Witam.
Chciałbym kupić interface audio, głównie do nagrywania basu i wokalu, ale
czasem też innych projektów (elektronika z linii, gitara, mic kontaktowy,
notatki z prób zespołu). W domu, a czasem w garażu z zespołem. Mam na to
mniej więcej 500zł. Z tego co się zorientowałem w tej cenie rzuca się w
oczy „Line6 toneport ux2”, ale są też jakieś interfejsy M-Audio i ALESIS, a
może znacie coś innego w tej cenie nad czym warto by się zastanowić? Ktoś
ma doświadczenie z powyższym sprzętem? Czy nie przepłaca się za wygląd?
Wiecie może czy TonePort współpracuje z systemem Vista?
Jakieś inne uwagi?
Pozdrawiam.
Czy chciałbym kupić interfejs audio za około 500 zł do nagrywania basu i wokalu?
Jaki interfejs audio w cenie około 500 zł polecacie do nagrywania basu i wokalu?
Czy miałem doświadczenie z interfejsami audio M Audio i ALESIS?
Czy znacie coś innego w tej cenie niż Line6 toneport ux2?
Czy wiecie, czy TonePort współpracuje z systemem Vista?
Czy kupno interfejsu audio za około 500 zł nie będzie przepłacaniem za wygląd?
Czym jeszcze chciałbym nagrywać poza basem i wokalem?
Czy nagrywam tylko w domu, czy także w garażu z zespołem?
Czy ktokolwiek miał dobre doświadczenia z interfejsem audio w cenie około 500 zł?
Czy takie interfejsy audio będą dobrą inwestycją w moje nagrywki z zespołem?
TonePort raczej współpracuje z Vistą. Mam go i nie mam z nim żadnych
problemów, fajnie urządzonko. Już się w wielu sytuacjach sprawdziło.
popieram, z poprzednią kapela kupilismy na spółe toneporta i trzeba
przyznać że naprawdę świetne urządzonko 🙂
a ja bym polecił esi maye 44. Obniża latencje, ma wejście symetryczne.
Ogólnie ma 4 wejścia więc można mniejszy mikser podłączyć. Dobra jakość
jak za tę kasę.
Ja polecam Behringer BCA2000. Zadnych problemow z nim nie mam, a opcji jak za 250zł ma w cholere i jeszcze trochę.
pozdrawiam.
http://www.myspace.com/flyingcadilac
Dzień bez funka jest jak czerstwa grzanka.
ja napiszę emu 0404, ma wbudowane zasilanie fantomowe. Swego czasu
nagrywalismy kawałki demo, zarówno z linii jak i z mikrofonów (w tym
pojemnościowy). Sam używam emu0202 (nie potrzebuję zasilania fantomowego),
do nagrywania tzw notatek przez mikrofon lub też do nagrywania z linii
wystarczające.
co do esi maye – to odpada bo potrzebuję czegoś zewnętrznego (usb/firewire)
a to wewnętrzne (chyba, że źle wygooglowałem) behinger hmm.. podejrzanie
niska cena.. ktoś może coś o nim napisać? a ile ścieżek może
obsłużyć?
emu 0404 – tu się zastanowię. ma podobne parametry do tone porta (tylko
więcej we/wy cyfrowych, świetlnych i midi, ale to mi nie potrzebne chyba) A
jak jest z jakością? ktoś jest w stanie porównać? a soft, efekty i
symulacje?
Emu wychodzi trochę drożej (mówie o wersji usb), czy warto dozbierać? Miał
ktoś porównanie?
toneport nie ma wejścia cyfrowego ani midi. ale symulacje bardzo fajne, w
końcu to jest chyba główne przeznaczenie tej karty.
Nie znam możliwości toneporta. Mając wcześniejsze dobre doświadczenie z
EMU0404 zdecydowałem się na tańszą wersję EMU0202. Jakoś jest ok, ma to
wszystko co mi potrzeba. Soft to przede wszystkim Cubase. Razem z kartą
dostajesz również kilka programów do obróbki i efektów.
Natomiast miałem bardzo dużo problemów z zainstalowaniem karty. Praktycznie
skończyło się postawieniem od nowa systemu. Karty muzyczne jakoś nie
chciały ze sobą współpracować, więc najpierw wymontowałem soundblastera
z kompa, ale na niedomiar złego mam również płytę główną zintegrowaną
z kartą muzyczną. Do tego jeszcze odpowiedni sterownik do USB, którego nie
miałem. Po prawie dwóch dniach walki przyszedł sukces. Karta ma swoje
wymagania. Raczej również nie jest polecana do pracy z notebookami.
Karty używam od kilku miesięcy nagrywam na nią przede wszystkim gitary.
Jestem zadowolony.
Ja z instalacją toneporta nigdy nie miałem problemów. Chodzi równolegle z
SB Live, ale to TonePorta używam jako głównej karty dźwiękowej. A
zintegrowaną mam wyłączoną. No i TonePort też ma jakieś tam wymagania,
szczególnie jak się obniży opóźnienia do minimum, ale raczej mam słaby
komputer (athlon 2000+), więc większość nie odczuje w ogóle zużycia
procesora.
będę dość często używał z laptopem (choć nie tylko) więc skłaniam
się jednak do toneporta…
Jakiś czas temu sprzedałem toneporta ponieważ denerwowało mnie to że
byłem skazany na soft (gearbox) bez którego nie dało się nagrywać.Wolę
nagrywać czysty sygnał basu a później go obrabiać przepuszczać przez
emulacje dodawać kompresory itd.No i jeszcze jeden minus toneporta- pracuje na
USB 1.1.Teraz używam emu 0202 na USB 2.0.Też ma swoje plusy i minusy ale do
nagrywania gitar jest spoko.
Jeżeli chodzi o kwotę 500zł to polecałbym kartę EMU Tracker Pre.
pieprzysz marcintoma. nie potrzeba gearboxa do nagrywania. a gearbox ma bypass
swoją drogą jakbyś nie wiedział. wg specyfikacji:
„One free USB 1.1- or 2.0-compatible port on computer or self-powered USB hub
(bus-powered USB hubs are not supported)”
Puciak ma rację. Każda z wersji tune porta dziła pod usb 2.0. Nie musisz
używać żadnych efektów jeśli preferujesz. Korzystam z tego narzędzia
jakiś czas i jestem bardzo zadowolony.
Jeśli zaczynasz bawić się w nagrywanie to Tune port pod bass i wokal jest
najłatwiejszym rozwiązaniem.
Poza tym osobiscie znam zawodowców korzystających z tego interfejsu.
salut
raczej zawodowcy korzystają z wersji rackowych poda 🙂
e-mu 0202 dwukanaowy analog nagrywanie 24 bit i do 96khz
polecam,
za 300 z softem na necie
witam,
podepne się pod temat:) mam laptopa i chciałbym do niego podlaczy bas. jakie
urzadzonko powinienem kupić aby pozbyc się opoznien dzwiekowych? czy toneport
rozwiaze sprawe?
tak
Halo, ja mam tone porta ux2. Z laptopem miałem problem że od czasu do czasu w
słuchawkach pojawiało się z*ebiście głośne bzszszzzzyt. problem
rozwiązałem podłączając ux2 do aktywnego huba (tone port zasilany jest
przez usb i jak jest zbyt niskie napięcie to pojawia się bzszszzzyt), trochę
tracisz na mobilności bo i laptop i hub musi być pod prądem. może miałem
pecha co do lapsa ale i toshiba i dell tak samo bzyczały. podr
w instrukcji piszą że niedozwolone jest podłączanie do huba, więc ciekawe
to jest u Ciebie. ja nie miałem żadnych problemów z laptopami i toneportem.
hmhm, instrukcji nie czytałem. Z laptopami mam ten problem z PCetem jest ok.
Może mój ux2 jakiś felerny jest. Masz może instrukcję w języku polskim?
nie ma 🙂 w instalatorze sterowników nawet jest żeby do huba nie
podłączać.
pomoze ktoś? czy ten toneport wystarczy aby moc cieszyc się dźwiękiem gitary
bez wzmacniacza? czyli podlaczam gitkie do toneport, owy do laptopa i gram
cieszac się basikiem bez zadnych opoznien?….a może lepszym rozwizaniem bylaby
nerka? p.s. nie chodzi mi o nagrywanie, chce tylko moc cwiczyc w domu, gdy mój
sprzet znajduje się na sali prób.
Jeżeli chodzi ćwiczenie w domu toneport jest zadowalajacy. Dzwiek jest
przyjemniejszy dla ucha niż z małego wzmacniacza, a poza tym nikt nie chce
Cie zabic jak o 23 najdzie Cie ochota, żeby sobie pocwiczyc. Tylko, że jeżeli
decydujesz się na takie rozwiązanie, to licz się z tym, ze fajnie by było
dokupic jakieś sensowne słuchawki.
A co do awaryjnosci toneporta to ,iałem problem, bo mi się gniazdo
słuchawkowe spoaliło:/ Na szczescie był na gwarancji i mi przysłali nówke
sztuke:)
http://www.myspace.com/glukozaband
a jeżeli mi chodzi tylko i wylacznie o gre, a nie nagrywanie, to może dobrym
rozwiazaniem bylaby nerka PODa? zawsze moglbym ja wykorzystac nie tylko do
cwiczen lecz takze korzystac z efektow gdy bylaby podpieta pod wzmachol:d
co o tym sadzicie?
korzystal ktoś z oprogramowanie Ampeg SVX? jak kto się w praktyce? myslalem
sobie, aby zakupic oprogramowanie+tuneport i nie tylko cieszyc się dźwiękiem w
domu gdy cwicze ale po podlaczeniu do wzmachola wykorzystac lapika jako taki
przedwzmacniacz. co sadzicie?
co mamy sądzić. widzisz jakie są za i przeciw, sam zdecyduj…
Wady podpinania takich rzeczy pod wzmacniacz jest taka, że albo nigdy tego nie
zrobisz, albo zrobiesz, ale tylko raz i będziesz zalował, ze to zrobiłes:P A
tak serio, to sam posiadam zooma B2 i jestem z niego całkiem zadowolony.
Oczywiście nie jest to efekt do studia, ani nawet na koncert, ale jeżeli
szukasz swojego brzmienia i zastanawiasz się jak zabrzmiałbyś np z phaserem w
jakimś kawałku Twojej kapeli, to mozesz to sprawdzić nieco taniej niż
kupujac phaser bossa za 500zł.
A tak poza tm, to zoom ma tą przewage nad toneportem, ze mogę go zabrac na
koncert i w słuchaweczkach się rozgrzac jak nalezy z metronomem. A to nie jest
bez znaczenia
http://www.myspace.com/glukozaband
Powiedzmy, że mam na wydanie ok 400zł.
Główne założenie: nagrywanie basu (ewentualnie gitar i wokalu) w warunkach
domowych.
Krótka piłka: E-mu 0202 czy Behringer BCA2000? 🙂
podepnę się bo mam pytanko, nikt chyba nie wymieniał esi
ugm96 ->
http://www.infomusic.pl/artykul/view/20816,ugm96-miniaturowa_profesjonalna_karta_dzwiekowa_dla_gitarzystow_,esi
czy ktoś się zetknął z tym urządzeniem? co o tym sądzicie? bo opinii na
ten temat w necie nie znalazłem, na youtube też nic w sumie nie ma
Witam wszystkich,
a ja mam takie pytanko:
czy to urządzenie sprawdzi się w przypadku gdy chciałbym nagrać cały
zespół?? Czy jest możliwość podpięcia np. mixera pod to urządzenie?? Co
ewentualnei możecie polecić do takiego typu nagrania??
pozdrawiam
no można podpiąć wyjście miksera pod dowolne wejście liniowe.
ok, dzięki za podpowiedz
pozdrowka
Hubinho, jak chcesz nagrywać zespół poprzez mikser, polecam kupno interfejsu
muzycznego na PCI. Będziesz miał możliwość nagrywania kilku torów audio
jednocześnie na oddzielne ścieżki – w UGM (którego aktualnie posiadam)
możesz nagrywać 2 jednocześnie.
pozdrawiam.
———–
nasz pokręcony funk:
http://www.musiccv.com/kszol
Podepnę się z pytaniem.
Po małym rozeznaniu niemal zdecydowałem się na przywoływane tu E-MU 0404.
Ma wszystkie funkcje, jakich po interfejsie oczekuję i sporo softu.
Przeglądając jednak interfejsy w sklepie sprzedawca zwrócił móją uwagę na
Edirol a UA 25EX. Box ma na wierzchu w zasadzie to samo, co E-MU plus jakiś
kompresor/limiter, którego pewnie nie będę dotykał, do tego bieda, jeżeli
chodzi o dodatki na płytce (jakoś przeżyję), no i mniej miejsca zajmie w
plecaku.
Przekonuje mnie jednak tym, że Roland zapewnia na swojej stronie najnowsze
sterowniki pod Win 7 x64. E-MU zatrzymało się przy Vista.
Jak o 0404 można trochę info znaleźć, tak o Edirol u w sieci jest
dosłownie kilka słów.
Zależy mi na tym, by interfejs chodził płynnie pod różnymi systemami, nie
wieszał się, jak np. Lexicon, którego chwilę używałem.
Jestem też ciekaw, jak wypadają pod względem jakości nagrań. Może ktoś
porównywał??
Będę wdzięczny za opinie. Pozdrawiam.
A oto on:
http://www.rolandus.com/products/productdetails.php?ProductId=970
się nad tym zastanówcie:
http://www.djshop.pl/i4919,maudio,m-audio-fast-track-ii-usb-pro-tools-essential.html
Mniej funkcji niż ten EMU ale:
Mały, nie potrzebuje zewnętrznego zasilania, nagrywa z*ebiście, ma fantoma,
działa pod nim protools, ma XLRa.
Niezły kombajnik jak na swoją cenę, i jaki ładny 🙂
pozdrawiam
Jak sprawuje się Zoom B2.1u jako interfejs USB, w porównaniu z powyższymi?
Można go traktowac jako pośrednika między gitarą/mikrofonem/czymś a
komputerem, czy może służyc jak normalny interfejs, tzn podpinam gitarę i
słuchawki do in i out w zoomie a zooma do kompa i wszystko działa?
Ano, nagrałem tak demo pierwszej kapeli, wszystko ładnie chodziło.
Zastanawia mnie czy Line6 bass podxt sprawdzi się w roli interfejsu usb? Ktos
miał z nim jakieś doswiadczenie? Bo mam na niego chrapke 😀
Jaki interface z tego przedziału cenowego sprawdzi się jako karta dźwiękowa
do laptopa i przyrząd do nagrywania?
Jakoś niedawno posadziłem posta o interface USB. Jest tam nieco świeżych
informacji. Ostatecznie kupiłem mikser z interfacem USB i jest bardzo
zadowolony, ale kosztowałeo to nieco więcej jak 500 ziko.
Nie używałem, ale sprawdzałem i od siebie mógłbym doradzić E-mu 0404,
Edirole (niestety więcej niż 500 chyba) oraz M-audio.
Wieloślad nie jest mi potrzebny. Niedługo wymieniam komputer stacjonarny na
lapka i potrzebuję czegoś na czym posłucham muzyki i nagram czasem coś na
basie. Kartom zintegrowanym nie ma co ufać.
jak dobrze poszperasz to i za 350 znajdziesz. W zupełności wystarcza do tego
co wymieniłeś, sam myślę o wymianie stacjonarnej 44ki na wersję USB do
lapka.
A nie lepiej coś z firewire kupić?
Jak jest z podłączaniem głośników komputerowych do interfaceów? Widnieją
na nich wyjścia L i R, ale zwykłego wyjścia nie widzę. Słuchać muzyki
będę zdecydowanie częściej niź nagrywał, więc może kupić zwykłą
zewnętrzną kartę dźwiękową?
Firewire to dobre rozwiązanie ..choć nie wiem czemu producenci laptopów
jakby odchodzą od tego nie wiedzieć czemu.
Co do głośników …zależy od tego jakie będą wyjścia. Większość ma
normalne 1/4″ jacki którymi najlepiej jest podpiąć aktywne monitory, ale to
już poważna sprawa. Nie są tanie, ale przy odpowiednim ustawieniu w pokoju
można się mocno zaskoczyć. Nie mówię o odsłuchiwaniu mp3 oczywiście.
Jeżeli rzeczywiście więcej będziesz przez to słuchał to zewnętrzna karta
muzyczna będzie lepsza.
Pewnie ze względu na unifikację portów, poza tym pewnie za parę lat i tak
wszystko będzie śmigało na USB 3.0:)
Zanim kupiliśmy do salki interface/mixer Alesisa na USB, pożyczaliśmy
wcześniej taki sam na firewire – różnicy nie widać.
Zdecydowałeś się już na coś, Triptical? Jestem ciekaw opinii, jakby
co.
Drooper, jeżeli głównie słuchasz muzyki, może faktycznie lepszym
rozwiązaniem będzie zwykła karta dźwiękowa z wyjściami na 5.1. Muza ma
sprawiać frajdę, więc fajnie, jak czasem sub podudni – ja przynajmniej
lubię. Monitory mają z reguły „płaską” charakterystykę
częstotliwościową, co mnie skłania do analizowania kawałka zamiast
cieszenia się nim:)
🙂 Nabyłem dokładnie to na czym gracie, czyli to:
http://www.alesis.com/multimix8usb20
Nie sprawdzałem tego w boju (pierwsza próba z tym urządzeniem i przypiętym
do tego moim basem, perką Rolanda TD-9KX i kompem będzie w tym tygodniu).
Nagrywanie muzy na tym to bajka. Totalnie bezproblemowa współpraca z kompem
(lapciak na i5, Win 7 64bit) no i FL Studio pięknie widzi wszystkie kanały.
Leciutko szumi jak się rozkręci na maksa, ale ogólnie bajka.
U nas podobnie, cieszę się, że się sprawdza. Powodzenia!:)