Zastanawiam się nad kupnem nowego wiosełka. Gram metal, więc stwierdziłem, że bas powinien mieć porządnego kopa czyli szukam takiego z EMG 40DC bądź podobnymi. Znalazłem te dwa cuda z tematu: Ibanez BTB705DX TKF i ESP LTD F-415FM no i pojawia się problem. W LTD zdecydowanie bardziej podoba mi się wygląd i podejrzewam, że może być wygodniejszy do szybkiego grania ze względu na węższy gryf, ale czy warto dawać za niego 1000zł więcej? Ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi gitarami? Co je różni, czy preamp zainstalowany w LTD jest dużo lepszy od tego z Ibaneza? itp. Będę wdzięczny za każdą pomoc w tej kwestii, może mi to coś wyjaśni.
Jakie basy polecacie do gry w muzyce metalowej z porządnym kopem, takim jak EMG 40DC lub podobnymi?
Czy ktoś gra na gitarze basowej Ibanez BTB705DX TKF lub ESP LTD F 415FM i mógłby podzielić się swoim doświadczeniem?
Czy wolicie kupić LTD z węższym gryfem za 1000zł więcej niż Ibaneza?
Jakie są różnice między tymi gitarami basowymi?
Czy preamp zainstalowany w LTD jest lepszy od tego z Ibaneza?
Czy wygląd ma dla was znaczenie przy wyborze gitary basowej?
Czy jakieś inne basy z EMG 40DC lub podobnymi kopią polecalibyście dla muzyki metalowej?
Czy ktoś testował te dwie gitary basowe w sklepie muzycznym i może udzielić porady?
Czy jest coś, co muszę wiedzieć, zanim kupię te gitary basowe?
Czy basista, który grał już na obu tych instrumentach, może podzielić się swoją opinią na ich temat?
Moje szybkie opinie: nie warto dawać 1000zł więcej za LTD; Ibanezy BTB w
modelach powyżej 4 strun mają naprawdę SZEROKIE gryfy. Pomyśl może nad
jakimś Ibanezem serii SR.
LTD jest bardzo ladny, ale jeśli jednak nie przypadnie Ci do gustu, albo
przestanie się podobac to będzie Ci go bardzo ciezko sprzedać. Radziłbym
poszukać uniwersalniejszego instrumentu (czyli takiego który będzie można
łatwo kupić/sprzedać używany). Moze jakiś mayones?
Jedna gość na którymś forum mi pisał że miał wysokiego Ibanez (prestige)
i tez był duży problem ze sprzedażą, w końcu się zamienił. Drugi
właściciel z tego co wiem dalej próbuje go sprzedać i nic…
Moze Ibanez k5? są dość popularne, i podobno dobre
allegro.pl/ibanez-k5-unikat-stan-igla-okazja-i2076811479.html
albo spector,
https://www.youtube.com/watch?v=NgdkbkSxo5A posluchaj
Miałem Ibanez z serii BTB model 405 QM i możesz wierzyć na słowo… gryf
niczym lotnisko, ciężkie to jak jasna cho…a, brzmienie poprawne ale bez
szału(testowany na SWR LA15) utrata wartości to tak mniej więcej przez pół
– nowy kosztował 2. 299zł sprzedany za 1. 200zł no i dość
słaby popyt na takie wiosła spowodował, że udało się go
sprzedać po jakiś 2-3 miesiącach.
Osobiście polecam Spectora, idealne wiosło by grać ku chwale szatana 🙂
Jazz bass.