Temat: Uszkodzona przystawka?
Mam takiego oto Hohnera PJ Bass SX:
Kupiłem go bez żadnej dokumentacji, Hohner też już nie dysponuje żadnymi papierami. Odnośnie elektroniki napisali mi tylko:
Originally it is equipped with Select by EMG pickups: 1 x split-coil and 1 x j-style pickup. In a description I’ve found that the knobs are for vol / vol and tone.
Czy dobrze rozumiem, że przystawka typu J to jest ta przy mostku, a split-coil to ta bliżej gryfu? Ponadto empirycznie doszedłem do tego, że (chyba) pierwsze i drugie pokrętła od strony gniazda to są odpowiednio regulatory głośności przystawki J i split-coil, a ostatnie pokrętło to jest ton.
I teraz sam problem. Gdy pokrętło tonu przekręcam zgodnie z ruchem wskazówek zegara, słychać coraz głośniejszy szum. Żeby go w ogóle nie słyszeć, muszę mieć pokrętło do oporu w lewo. Zastanawiam się, czy ten szum oznacza, że walnięta jest przystawka, czy jest to normalny objaw w związku z tym, że jest to przystawka single-coil, która ponoć „sieje”. Chciałbym mieć jakąś wiedzę, zanim pójdę z tym do serwisu.
Z góry dzięki za pomoc.
Z cyklu „pytania lamera”: W magnetofonach kojarzyłem pokrętło tonu z regulacją, czy ma być więcej basu czy sopranu. Natomiast tutaj odnoszę wrażenie, że pokrętło rozdziela, ile procent dźwięku ma iść z której przystawki. Czy tak to działa?
Standardowo pokrętła od strony gniazda to: master tone, volume (przystawka J), volume (przystawka P). Jak skrecasz vol od przystawki P, to zaczyna dominować ten J – czyli brumienie jest normalne. Wyekranuj (albo zleć to komuś obeznanemu) komorę elektryki i baseny pickupów folia miedzianą i poprowadź odpowiednio masę – to zniwelujesz ten efekt w sporym stopniu (ale nie całkowicie).
BTW – nazwa Twojego basu, to Hohner – a nie Hohnera (wyedytuj temat)
Po wczorajszej próbie już sam nie wiem, jak to jest z tymi pokrętłami. Zakręciłem się.
Czy warto pakować się w koszty związane z ekranowaniem tego basu, czy lepiej kupić jakieś inne wiosło? Trudno w sieci znaleźć opinie nt. tego basu, ale chyba nie jest to jakiś szczyt techniki? Chyba że zamiast kupna nowego wiosła lepiej wymienić mu jakieś bebechy? Co byście poradzili?
Jak się znasz albo obczaisz YT to sam wyekranujesz sobie bass za darmo.
Jak nie to i tak to groszowa sprawa – chyba najtańsza usługa lutnicza.
Wszystko rozbija się o piniądze. Ile masz? Ile chcesz wydać.
Z jakiego miasta jesteś?
Rybnik.
To nie pomogę (jestem z Lublina).
Wobec tego kup sobie z 2m takiej folii (pewnie Ci jeszcze zostanie, ale lepiej żeby nie zbrakło):
(ewentualnie możesz zmienić wszystkie elementy na lepszej jakości)
3 sztuki potków:
gniazdo:
kondensator:
przewody:
I ekranowanie zrób w taki sposób (zwróć uwagę na wystającą folię na korpusie, która dobiega do miejsc mocowania płytki za pomocą śrub -tam sie te ekrany łaczą we wspólna masę… inaczej należy poprowadzić jakiś przewód, który by je łączył w całość):
A tutaj masz rozrysowane standardowe połączenie elektryki, w razie czego (nie musisz byc elektronikiem, żeby to zrozumieć):
attachments/download-jpg.1054968/
lub
Osz pierona. Aleś pojechał. Jak z zawodowcem… Na szczęście mam szwagra elektronika, który pewnie to ogarnie bez mrugnięcia. Podlinkowałeś też czerwony przewód. Czy mam go użyć jako „ground wire from bridge”?
A jak z przystawkami – też przy okazji wymienić? Jakie być polecił dobre w rozsądnej cenie?
Jak tam siedzą select by EMG (?) to nie wymieniaj. Ewentualnie w jakim budżecie byś chciał przystawki? Ja bym Ci bardzo polecał niedrogie, a zawodowe Tonerider: Przewody kup ewentualnie w kolorach jakich potrzebujesz (jak masz taki kaprys, to może być nawet w jednym kolorze – to ma raczej pomóc w orientacji, a nie stanowi jakiegoś wymogu BHP, hehe) 😉 'Ground’ przeważnie daje się czarny.
Co sądzicie o tym wiośle jednego z basoofkowiczów?
[url=][/url]
Jak się ma do mojego Hohnera? Układ przystawek taki sam, jak u mnie, a to mi pasuje. To jest oryginalny Ibanez, a nie klon, prawda?
Ma aktywny układ i mahoniowe body z różnic (w Twoim PJ Hohnera prawdopodobnie body z olchy). Ponoć nieźle brzmi ten Hohner z opisów w necie…
Coś takiego masz?
Wydaje mi się, że to ten sam. Po numerze seryjnym od producenta dowiedziałem się, że jest z 1991 r. Korpus i gryf z klonu.
[url]!ApQylP-FE8xeojBye_x-kt11r5Xr[/url]
[url]!ApQylP-FE8xeoi9q7CkAYZnEtkhI[/url]
Warto tego Talmana za tą kasę – choćby z racji samych przystawek – źle to nie będzie gadało.
[quote=OMSON]Standardowo pokrętła od strony gniazda to: master tone, volume (przystawka J), volume (przystawka P). Jak skrecasz vol od przystawki P, to zaczyna dominować ten J – czyli brumienie jest normalne. Wyekranuj (albo zleć to komuś obeznanemu) komorę elektryki i baseny pickupów folia miedzianą i poprowadź odpowiednio masę – to zniwelujesz ten efekt w sporym stopniu (ale nie całkowicie).[/quote]
No to mam chyba coś nie tak i bas, który ogrywałem też coś nie tak. Mówię oczywiście o JBass. Od strony gniazda barwa tonu, następny to głośność przetwornika przymostkowego a ostatni potencjometr to głośność przetwora przy gryfie. Mam szkockiego Westfielda a ogrywałem w sklepie Vintage JB.
Edyta.
Coś nie doczytałem. Mowa jest o PJ basie a mi się pozajączkowało z JB. Sorry.
Jazz bass i precision bass w układzie PJ, mają standardowo taką samą regulację potencjometrów (jeśli stanowi to jakiś dylemat).
Co powiecie na tego japońca?
[url=https://www.facebook.com/groups/350382674999027/permalink/1465592750144675/?sale_post_id=1465592750144675]Yamaha RBX 370A[/url]
Czy warto wymienić na niego mojego Hohnera?