Hiho :]

Kamil, 17-letni entuzjasta basu, rozpoczął swoją muzyczną przygodę od zakupu używanego, niefirmowego basu za 200zł oraz dzielenia się pierwszymi doświadczeniami związku z grą na basie. Wspólnie z kumplem zakupił także piecyki po 50 WAT i wzmacniacz 100 WAT, które także pozostawiają wiele do życzenia.

Witam wszystkich zapalonych basistów. Od kilku dni (kiedyś tylko zajżałem
luknąć ppost o koncercie RHCP) przyglądam się Basoofce i pomyślałem że
warto się wreszcie zarejestrować i przywitać. Na basie gram od września
zeszłego roku. Mam na imie Kamil, 17 lat .. bla, bla

Co do basu to… nie mam się czym chwalić. Kuwpiłem na allegro jakieś
gówno używane za 200zł bez firmy. Tylko po to aby mieć cokolwiek żeby
pykać już na czymś podobnym do basówki. Nie będę mówił o jej
możliwościach bo załamać się można. Kupiłem też z kumplem 2 piecyki po
50 WAT (też ostre gówno, trzeszczą, piszczą i ogólnie szkoda gadać) oraz
wzmacniacz z dwoma głośnikami po 100 WAT to już lepsze ale za wszystko
zapłaciliśmy 200zł – to mówi samo za siebie. Gram narazie tylko z kumplem –
gra na elektryku, ciągle szukamy perkusisty.

Podziel się swoją opinią

18 komentarzy

  1. Też ogrywałem megaampa. Jak się grało kostką, to brzmiało prawie jak
    klang 🙂

  2. a ja za c*uja nie mogłem ukręcić żadnego brzmienia – pewnie dlatego że
    grałem na sky-wayu 😛

  3. Kszol, to że brzmiało prawie jak klang nie znaczy, że dobrze brzmiało 🙂

  4. @Kszol: looool 3 wzmaki za 200zł? 😛 Masakra 😛

    No okazja była przednia 😛 Ten sprzęt stał może 3 lata nieużywany w
    jakimś klubie gównianym i miał iść na zniszczenie więc mój nauczyciel od
    basu załatwił, że zamiast pod siekiere wzmaki pójdą do nas 😛

    A chęci do gry, mimo to, mam duże 😛

  5. Witam Cie Gieras , ty , to tobie dac 500zł to zalatwisz oryginalnego Fender
    z piecem 100 watowym 😀

    ———–

  6. haha 😀 aż takiego szczęścia to chyba nie będę miał, choć sporo osób
    mówi że mam „zajebiste szczęście, ale na niskich pułapach”. (w totka
    jeszcze nie udało mi się milionów wygrać :D)

  7. @Nikki_Sixx: Też ogrywałem megaampa. Jak się grało kostką, to brzmiało prawie jak klang 🙂

    Mam na poczcie głosowej powitanie z imitacją growlu i kawałkiem
    Did My Time z wczesnej twórczości – kostką – i brzmi jak klang.

    Czeeloł.

  8. @anami: edit: jak może nie być emotki z dwoma nawiasami?

    Tak jak może nie być emotki z trzema nawiasami.

  9. KaDeT co do Fender za 500zł to kumplowi się tak udało. Kupił meksyskana z
    trumną na 5 stówek 😉 az mu zazdroszcze 😀

    Im your source of self destruction…

Możliwość komentowania została wyłączona.