Wiem, że bardzo podobny temat już był, lecz uwierzcie mi, poczytałem sporo
i nie zadowoliło mnie to w 100%.
Gram na basie od dwóch lat, na Spector Legend Custom 5 + HartkeB900. Sprzęt
całkiem przyzwoity jak na początek, lecz nie do końca mnie zadowala. Im
dłużej gram z zespołem, tym mniej zadowala mnie mój sound. Dzwięk jest
jakiś taki przymulony – jednym słowem kiepski. Doszedłem do wniosku, że
muszę zmienić nagłośnienie. I tu zaczynają się pytania. Co będzie lepsze
? Combo czy head + głośnik ? Co do heada to zastanawiałem się nad Sansampem
RBI lub Bass Drived DI (chyba jeden ma opcje zapamiętywania 3 ustawien ). Czy
w ogóle ta kostka może działaś jako head ? Gram cięższą muzykę – melo
death, heavy, death. Może polecicie coś zupełnie innego ? Jeśli chodzi o
głośnik, to wolałbym 4×10″ kupić niż 1×15″. CO powiecie na temat Ibanezów
?
Mój pierwszy post na forum – witam Wszystkich ; )
Czy powinienem kupić head + głośnik czy combo do 3000 zł?
Co myślicie o używaniu Sansamp RBI lub Bass Drived DI jako headów?
Jaki sprzęt będzie lepszy dla basisty – combo czy head + głośnik?
Czy zastanawialiście się nad radzeniem sobie z kiepskim dźwiękiem i nadal korzystać z obecnego sprzętu?
Czy Ibanez to dobra marka dla basowych głośników?
Jakie są wasze propozycje w zakresie zmian w nagłośnieniu dla basisty grającego cięższą muzykę?
Czy warto zainwestować w 4×10 głośnik zamiast 1×15?
Czy korzystanie z kostki Sansamp RBI lub Bass Drived DI może wpłynąć na poprawę dźwięku basowego?
Czy ktoś z was zmieniał już swoje nagłośnienie i miał pozytywne/negatywne doświadczenia?
Czy polecalibyście jakieś sprzęty do basu, aby uzyskać lepszy dźwięk dla gry w cięższe rodzaje muzyki?
Jk był, to tam zapytaj…