Witam. Mam pytanie odnośnie comba Hartke A35. Zastanawiam się nad kupnem comba do 700zł, a znalazłem właśnie takie za 500zł. Słyszałem, że przebija się przez perkusję, ale czy to prawda ?
Jak nim mocno rzucisz, to się przebije przez perkusję.
A tak poważniej – to combo ma 35 watów, perkusista musiałby grać bardzo lekko, żebyś mógł się tym na próbie nagłaśniać – jeżeli gitarzyści będą mieli piece 30-50 watów, to wystarczy, żeby oni Cię zagłuszyli.
Używałem go do grania w bluesowej kapeli i sprawdził się świetnie. Myk był taki, że był to blues akustyczny i pałker grał sobie delikatnie miotełkami na werbelku z hihatem a gitarul na akustyku puszczonym przez przody. Z „normalnie” grającym pałkerem i gitarą elektryczną nie ma szans.
– ja mam na zbyciu Hartke A70, za 650zł, może się przebije.
Mi nie wystarczył, ale gram mocnego rocka- perkusista nie oszczędza się na próbach i te 70 watt nie przebijało się ( było go słychać, ale za mało poweru..)
Kupiłem używanego Hartke VX 3500 i używam go na próbach (rozkręcam go na ok. 30% mocy )i na estradzie- jestem bardzo zadowolony….
-tak naprawdę trudno doradzić- wszystko zależy jak kto gra, ja z kolegami na próbacH staramy się grać nie za głośno- wtedy lepiej się słyszymy i każdy instrument jest słyszalny bardziej selektywnie, ale to kwestia sprzętu, sali prób, stylu i upodobań…….
Hartke A70 sprzedany- propozycja już nieaktualna….
Jak nim mocno rzucisz, to się przebije przez perkusję.
A tak poważniej – to combo ma 35 watów, perkusista musiałby grać bardzo
lekko, żebyś mógł się tym na próbie nagłaśniać – jeżeli gitarzyści
będą mieli piece 30-50 watów, to wystarczy, żeby oni Cię zagłuszyli.
Używałem go do grania w bluesowej kapeli i sprawdził się świetnie. Myk
był taki, że był to blues akustyczny i pałker grał sobie delikatnie
miotełkami na werbelku z hihatem a gitarul na akustyku puszczonym przez
przody. Z „normalnie” grającym pałkerem i gitarą elektryczną nie ma szans.
– ja mam na zbyciu Hartke A70, za 650zł, może się przebije.
Mi nie wystarczył, ale gram mocnego rocka- perkusista nie oszczędza się na
próbach i te 70 watt nie przebijało się ( było go słychać, ale za mało
poweru..)
Kupiłem używanego Hartke VX 3500 i używam go na próbach (rozkręcam go na
ok. 30% mocy )i na estradzie- jestem bardzo zadowolony….
-tak naprawdę trudno doradzić- wszystko zależy jak kto gra, ja z kolegami na
próbacH staramy się grać nie za głośno- wtedy lepiej się słyszymy i
każdy instrument jest słyszalny bardziej selektywnie, ale to kwestia
sprzętu, sali prób, stylu i upodobań…….
Hartke A70 sprzedany- propozycja już nieaktualna….
Pozdrawiam!