Witam, na początek chciałem się przywitać: jestem Adam, gram na perkusji
właściwie jestem początkujący ale gram. Chciałbym tak sobie w domu także
pogrywać na basie. Tylko jest problem: nie mam palca wskazującego u lewej
ręki. Czy jeśli chciałbym grać tak sobie dla przyjemności to będzie za
trudne bez palca i nawet się za to nie brać? Bo kocham perke ale ostatnio
ciągnie też do bass’u… 😉 Proszę o odp.
22 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
na pewno będzie trochę trudnej i nie będzie tak łatwo wszystkiego zagrać, ale
poza tym myślę że spoko:)
Trudniejsze na pewno będzie, ale nie niewykonalne 🙂 jest basista grający bez
prawej ręki, to dopiero wyzwanie. Próbuj, niektórzy tutaj mają komplet
palców a na gryfie do 2 się ograniczają i żyją 😉
Aha, dzięki, a ile kosztuje taki bas na którym mógłbym sobie pograć sam
dla siebie? (jak najtaniej oczywiście 😉 )
wpisz w wyszukiwarkę na forum „bas na początek”, na pewno znajdzie się wiele
tematów w sam raz 🙂
Myślę że będzie ok, zwłaszcza że będziesz się uczył od początku.
Trudniej by było się przestawić komuś kto już wcześniej grał na basie.
Swego czasu miałem poważna kontuzje dwóch palcy lewek ręki, praktycznie rok
nie dało się ich uzywać. Nauczyłem się grać dwoma. Z początku było
ciężko, ale po czasie jak palce były już wyleczone, trudno było się z
powrotem przestawić.
Jesteś w takiej sytuacji, ze będziesz zaczynał od początku trzema
paluchami, wiec jak na moje oko dasz rade. Ważny tylko Twój upór i chęć do
gry.
Ewentualnie możesz grać na gitarze dla leworęcznych wtedy będziesz mógł
lepiej wycinać na gryfie 🙂 (prawą łapką całkowicie sprawną) A tak w
ogóle to życzę powodzenia i trzymam kciuki.
przestawic się na left hand nawet jeśli się niegdy nie gralo jest trudne;p
zycze powodzenia;)
🙂
gdzies na yt zauwazylem faceta, , który gra bez dwoch chterech palcow –
dokladniej to zostaly mu tylko polowki – do kostki. ale dawal rade.
ogranicza nas tylko wlasna wyobraznia i samozaparcie.
Widziałem na żywo gitarzystę z dwoma palcami sprawnymi na gryfie i jednym
niesprawnym na desce. Dawał radę. Kombinował, ale widać było, że granie
sprawia mu radość która jest niczym w porównaniu z tymi przeszkodami.
Jakbym go posłuchał bez patrzenia, w życiu bym się nie domyślił, że coś
z kolesiem może być pod tym względem nie tak.
Ja mam trochę łatwiej bo mam sztywny serdeczny palec prawej ręki. I to w
takiej dziwacznej haczykowatej pozycji. Praktycznie mogę operować tylko
stawem przy nasadzie dłoni. Przy zwykłym palcowaniu nie przeszkadza, ale
technikę trzypalczastą muszę odpuścić i strasznie przeszkadza przy klangu,
bo ciężko jest tak ustawić dłoń, żeby ten paluch nie zawadził którejś
ze strun. Za to fajnie sprawdza się do szybkiego dobijania zaraz po poderwaniu
struny innym palcem.
Myślę, że bez problemu wypracujesz swoją niepowtarzalną technikę, która
być może stanie się twoim znakiem rozpoznawczym. Powodzenia.
Kwestia treningu ale jak mowia basowi koledzy będzie ciezej niż osobie z tym
palcem…
Tani bas dla siebie ? Cort Action bass mój kolega ma i sobie chwali;d
Co prawda gitarzysta, ale popatrz na jego lewa rekę.
Gitarzysta Black Sabbath też nie miał całych paluchów.
Kurdę jeszcze jeden problem – rodzice. Mam narazie tylko werbel do perkusji
ale nie wiem czy uda mi się go sprzedać i nie wiem czy oni się zgodzą ;/ .
Jak ich przekonać jeśli już miałem werbel ale jednak wolę bass? Miał
ktoś tak że się przesiadał?
chłopie determinacją i zaangażowaniem! jak dostrzegą w Tobie pasję to w
Ciebie zainwestują. Przynajmniej jest taka szansa, nie życze Ci żeby Cie
traktowali jak mnie moi, ale nie ma co płakać, najważniejszy jest początek,
potem do wszystkiego dojdziesz sam
Mi moi mówili, ze sam nie wiem czego chcę 😀 Najpierw usprawniałem swój set
kiedy grałem na elektryku, a tu nagle pach i przesiadka 🙂 Ale mam nadzieję,
że już tak zostanie ;]
Myślę, że powiem iż nie stać mnie na perkusję bo jest za droga i zanim
ją złoże to minie 2 lata więc wolę sprzedać werbel kupić jakąś
basówkę za 300zł i cieszyć się grą.
Nie kupuj basu za 300zł! Bynajmniej nie nowego.
BYle nie chińskiego, bo to szmelce straszne, byle jakiego byle nie z chin, no
cóż kontrabasiści używają tylko trzech palców, że tak sobie zażartuje
ty masz do tego predyspozycje, nie zniechęcaj się są basiści bez jednej
ręki i jakoś dają rady ;], spoko możesz być po treningu nawet bardzo
dobry, nie zmieniaj rąk na gryfie, później to ci utrudni np slap bas
dokładniej pop, bo bez palca wskazującego ciężko jest, trzymam kciuki i
życzę powodzenia
Więc co polecacie na początek do 300 max. 350zł? Więcej nie posiadam, po
sprzedaży werbla będę miał 200zł więc jeszcze dołoże 150 i będę
miał jakąś używkę. Mój kolega kupił elektryka za 270zł i śmiga na nim
już 2 lata ale odkłada na coś lepszego…
Poszukaj tematu „bas na początek”.