Witam, zacznę od tego że jestem gitarzystą jednak jakiś czas temu kupiłem
od kolegi tani bas na którym gram w domu, tak jak na gitarze – przez interfejs
(Focusrite 2i4) + guitar rig. Jednak dostałem niedawno od znajomych
propozycję gry na basie w zespole który właśnie składają i tu pojawia
się problem że nie mam wzmacniacza basowego i w najbliższym czasie nie
zamierzam nic takiego kupować (chyba że wyszło by coś z tego zespołu a mi
spodobałaby się gra w zespole na tym instrumencie). Moje pytanie więc brzmi
czy da się jakoś na potrzeby przynajmniej kilku prób nagłośnić w miarę
sensownie bas podłączony do tego interfejsu + pc? Do tego takie rozwiązanie
podoba mi się o tyle że lubię się bawić brzmieniem basu i różnymi
efektami a kupienie sensownego wzmacniacza i zestawu efektów zdecydowanie
przekroczy mój aktualny budżet przeznaczony na to. Chyba że za lepsze
(tymczasowe) rozwiązanie uznacie podłączenie basu do mojego gitarowego
zestawu (paka 4×12), przynajmniej pierwsze parę prób będzie bez perkusji
więc nie trzeba będzie głośno grać to może głośniki nie dostaną po
d*pie.
Czy jako basista mogę nagłośnić swojego basa przez interfejs?
Czy jest możliwe nagranie mojego basa z interfejsem?
Czy jako muzyk, który gra tylko w domu, potrzebuję wzmacniacza basowego?
Czy można użyć interfejsu do nagłośnienia mojego basa podczas próby?
Czy w miarę sensownie nagłośnię mój bas w zespole, który składam?
Czy mogę podłączyć mój bas do interfejsu i komputera bez wzmacniacza?
Czy istnieje tanie rozwiązanie, aby sensownie nagłośnić bas na potrzeby prób z zespołem?
Czy warto kupować osobny zestaw efektów i wzmacniacz basowy do domowego grania?
Czy moje gitarowe głośniki będą odpowiednie dla basu podczas prób z zespołem?
Czy jest możliwe nagłośnienie basu bez użycia tradycyjnego wzmacniacza?
Na cichej próbie bez perkusji nic nie zrobisz paczce 4×12. Przynajmniej nie powinieneś, bo postarać się zawsze można. BAs podłączony do interfejsu można podpiąć do wejścia liniowego w jakimś powermikserze, który (zakładam) powinien być na salce, jeżeli myślicie o wokalu. 😉
Ale same kolumny dały by radę (bez subwoofera)? I jaką powinny mieć moc
żeby najlepiej już z tą perkusją (choć też raczej tymczasowo) jakoś to
działało?
W mojej skromnej ocenie jak masz opcję podłączania się do powermiksera, to
pomiń interfejs audio.
Nie wiem czy mam bo nie wiem jeszcze jak rozwiązali sprawę wokalu, to taki
raczej luźny projekcik z początkującymi. Ale nawet jak bym miał to jak tam
ustawię brzmienie? Jak mówiłem zależy mi na różnych efektach.
Gram czasami próby podlaczony bezp do powermixera. Zazwyczaj każdy kanal w
mikserze ma potencjometr czulosci wejscia i co najmniej 3 pokretla w EQ. Wiecej
nie trzeba. Bas to nie gitara. Nic tam nie trzeba ustawiac za bardzo (taki
zart).
Tylko warunek żeby paczki nie byly odpustowe…
przyłącze się do tematu bo mimo, iż mam interfejs to nie mam jak
wypróbować, czy sam interfejs wystarczy do wysterowania końcówki basowej
czy raczej potrzebny będzie jeszcze preamp ?
Ktoś może próbował grać z symulatorami np. Amplitube, Guitar Rig, Ampeg
SVX na koncertach i jak to wypadło brzmieniowo?
Kolega próbował kiedyś grać koncerty przez Guitar Rig. Brzmiało to bardzo
biednie. Zrezygnował z tego pomysłu po 2-3 koncertach.
Ja tak robiłem z wokalistką na gitarze. Loopy z tego samego kompa do którego
była wpięta gitara, bas i wokale podpięte do miksera, czyli zero wzmacniaczy
na scenie i bez akustycznej perkusji. Jak gitarę puściliśmy raz przez
totalnie prosty trance gate to ludzie byli zdziwieni że coś takiego w ogóle
da zrobić, czyli brzmienie zrobiło na nich wrażenie. No ale graliśmy Nadię
Ali.
Znam też zawodowego kontrabasistę który jak gra na gitarze basowej koncerty
to przez Ampega SVX. Kontrabas ma elektryczny (południowoamerykańską kopię
Ampeg Baby Bass), ale jego to nie wiem przez co puszcza.
Na cichych próbach (bez akustycznej perkusji) zwykle daję wokal i dwie gitary
w interfejs. Basistka gra przez wzmacniacz bo akurat basowy jest pod ręką,
ale ją też by można podpiąć. Ja na klawiszach na tym samym kompie z
którego też idą loopy. Wyjście z interfejsa do głośników komputerowych z
subwooferem i tyle. Modwheelem na klawiszach czasem kontroluję część
perkusji albo efekty na którejś gitarze typu przester czy echo. Bardzo
wygodne, bo ładuję jeden plik i są brzmienia i klawiszy i gitar od razu
ustawione. Ale to są próby na tyle ciche że drugi i trzeci wokal czy
akustyczną gitarę bez nagłośnienia słychać.
Ogólnie to jest mega wygodne, zwłaszcza jak się na tym samym kompie ma masę
innych rzeczy i robi za perkusję, kilka wzmacniaczy, syntezatory i tak dalej.
Ale dla samego basu to pewnie nie chciało by mi się interfejsu i komputera
nosić i podpinać, wpiąłbym się w mikser i tyle, chyba żeby koniecznie
potrzebne były jakieś efekty.
ok, dzięki za odpowiedzi
no właśnie sprobuje wpiac wyjscie interfejsu od razu w mikser akustyka. tylko
zanim będzie okazja do tego to full czasu minie.
lapek z Ampeg svx i maly interfejs presonusa zawsze to mniej niż kolumna i
paka.
najwyzej poprosze siebie w odsluch i będę caly koncert przy nim stal. Ciekaw
jestem brzmienia jeno. Na zwyklych glosnikach odsluchowych albo sluchawkach
brzmi to calkuem to może i na glosnikach estradowych się spisze