Witam,
Mam możliwość zamiany takiego GMR`a:
www.pic-upload.de/view-32153857/GMR_Funk_Machine.jpg.html
Na Fendera:
www.flickr.com/photos/135868362@N05/sets/72157672726111905/with/28399331414/
Rzekomo 4kg Fender.
GMR posiada Humbucker`y Haussela z możliwością rozdzielania cewek. Pasywny.
Generalnie nieskończona możliwość brzmienia. Niestety gdybym go chciał
sprzedać za gotówkę to dostałbym może 50% tego co zapłaciłem.
Pytanie czy warto?
Krotko, tak czy nie?
Dziękuję za każdy komentarz.
Czy myślisz, że powinienem dokonać wymiany mojego GMR na Fendera?
Czy masz doświadczenie z Fenderem USA Classic 75 Re Issue Jazz Bass?
Czy uważasz, że Humbucker`y Haussela są dobrym wyborem dla basisty?
Czy sądzisz, że zamiana mojego GMR na Fendera okaże się opłacalna w dłuższej perspektywie?
Czy wiesz, jakie są podstawowe różnice między GMR a Fenderem?
Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek nad wymianą swojego sprzętu muzycznego na inny?
Czy znasz osoby, które mają doświadczenie z międzynarodowymi wymianami sprzętu muzycznego?
Czy uważasz, że warto inwestować dużo pieniędzy w sprzęt muzyczny?
Czy masz jakieś sugestie, co do innych marek, które mogą być lepsze niż Fender?
Czy jesteś w stanie polecić sklep, gdzie mogę dokonać wymiany mojego sprzętu muzycznego?
Z czysto finansowego punktu widzenia: tak.
Ten Fender wart jest około 5 tysięcy
Z brzmieniowego punktu widzenia: musisz sam ocenić.
Te Reedycje to było najlepsze co robili w amerykańskich fabrykach, szczerze
mówiąc nawet Custom Shopy zrobiły na mnie nieco mniejsze wrażenie.
dzięki!
zapomniałem dodać nie będę miał możliwości ogrania – zamiana w ciemno 🙁
Mialem Juz Fendera Standard`a USA – gorsze wykończenie progów miał tylko
Maruszczyk (Stara Sprawa). Brzmieniowo…. Mam 2 Squiery VM , które brzmią OK
wiec po co wydawać 5000zł?
W 75 USA reissue podoba mi się wygląd. Brzmienie… w końcu to Jazz to co
się spodziewać? Tonalnie jednak limitowany będę przez Fendera
Na tym etapie mocno zastanawiam się na pozostaniu przy GMR….
Pozdrawiam,
Tomek
No cóż, z jednej strony trochę lipa że w ciemno… z drugiej – to jazz bass
😛 Miałeś, wiesz z czym to się je.
Miałem w łapie Jazza US Vintage ’75, tyle że z palisandrem. Miałem w łapie
precle 62 (takiego mam) i 57. Naprawdę nie ma do czego się przyczepić. Tyle
że nie ma co się po nich spodziewać jakiejś mega ekscytacji, kiedy miało
się w łapie inne Jazzy czy Precle. To po prostu Jazz Bass, taki jaki powinien
być.
Z drugiej strony – nie wiem w jaki sposób limitować Cię ma wiosło, na
którym nagrano połowę muzyki na świecie.
Drugą połowę nagrano na Precisionie. Na innych basach nagrano resztę 😉 😉
;)))) Bardzo dobrze powiedziane!
Czyli podsumowując, warto rozważyć tę zamianę?
Spójrz na jeden. Spójrz na drugi. Ten który bardziej przyspiesza Ci tętno
powinien być Twoim basem 😀
Niestety chciałbym oba 🙁 ale nie gram w lotto i jestem zwykłym robolem…
wiec muszę wybrać jeden…
Tak czy siak, dzięki i pozdrawiam!
Tomek
Bez zastanowienia bralbym tego fendera.
Fender