sprawa pilna:)
postanowilem zabrac się za nauke gry na basie:) odziedzilem sklep w
poszukiwaniu jakiegoś sensowengo modelu na poczatek( wolabym na dluzej bo nie
majetny ze mnie czlek) i pan w sklepiku polecil jakiegoś SHINE’A uznajac ze to
sensowna kopia jakiejs lepszej gitary (tu nie pamietam ktorej ale chyba
fendera)…cena miedzy 600- 700zł…
ponoc nie ma się co ograniczac i być może interesowalby mnie 5cio
strunowiec…hmmm …czy dla poczatkujacego jest to dobry wybor?(pytam bo jak
widze grajacych wsrod znajomych to wszyscy maja po 4 struny:)
napiszcie proszę co o tym sadzicie jeśli ktoś zna te Shiny:P
czy to ze chce grac bardziej funkujaca muzyczke ma znaczenie co do wyboru
gitary?
dziekuje za pomoc:)
Poprawiłem tytuł wątku na sensowny.
Zwracam uwagę na stosowanie polskich znaków.
zakwas
Czy ktoś z Was zna dobrą markę gitar basowych dla początkującego?
Co myślicie o modelu Shinea jako pierwszej gitarze basowej?
Czy warto zainwestować w 5-cio strunowy bas dla początkującego?
Jaka jest różnica między 4-strunowym a 5-cio strunowym basem dla początkującego?
Czy Shinea jest dobrą kopią Fendera dla początkującej gry na basie?
Czy istnieje tania alternatywa dla Shinea dla początkującego?
Czy istnieją jakieś modele gitar basowych, które są lepsze niż Shine dla początkujących?
Jakie cechy powinien mieć dobry model gitar basowych dla początkujących?
Czy muzyka, której chcę grać, ma znaczenie dla wyboru gitary basowej?
Czy mój budżet na początkowy model gitary basowej (600-700zł) jest wystarczający?
w gitarzyście wyczytałem ze cena/jakość gitar elektrycznych jest znakomita,
dobre wykonanie, dobre drewno, ładne brzmienie, floyd rose na dobrym poziomie,
trzyma strój przy częstym wajchowaniu. W sumie Ograj ,ale może być ciekawa
alternatywa do droższych wioseł.