Myślę, że najpierw wypada się przywitać – Więc witam i mam nadzieję, że
niedługo sprawię sobie instrument, który pozwoli mi na dalszą
działalność na forum. Ale do sedna, chciałbym kupić gitarę basówą, nawet
wybrałem sobie model – Washburn XB125. I tu pojawia się pierwsza
wątpliwość, czy dzięki zastosowaniu 20 progów, a zatem krótszego gryfu,
gitara nie jest „mniej basowa”? Moje drugie pytanie – słyszałem, że to
bardzo mhroczny instrument, a ja lubię mhroczne klimaty ;] od Thrashu do
Blacku. Swoich ulubionych zespołów nie będę wymieniał, bo to chyba nic nie
zmieni, mogę tylko powiedzieć, że bardzo lubię brzmienie Necrobutchera. Mam
jeszcze jedną obiekcję mam na gitarę określony budżet (okolice w/w
Washburna), ale nie chcę kupować do niej 10 watowej pierdziawki, a kupowanie
przejściówki do komputera (chyba nazywa się to POD) to wydatek… właśnie
jaki? Plus do tego porządne słuchawki. Wolę dołożyć do lepszego combo. I
w związku z tym pytam się was, ile można „kształtować swoje
umiejętności” na „suchej” gitarze? Może macie lepsze propozycje gitar?
Czy ktoś w ogóle gra na gitarze basowej?
Czy myślicie, że Washburn XB125 to dobry wybór dla początkującego basisty?
Jaka jest wasza opinia na temat brzmienia gitar basowych?
Czy ktoś miał doświadczenie z POD’ami i jaki jest ich koszt?
Czy lepiej kupić lepsze combo czy oszczędzać na sprzęcie dodatkowym?
Czy można nauczyć się grać na suchej gitarze?
Jakie są wasze ulubione metody nauki gry na gitarze basowej?
Czy według was krótszy gryf oznacza mniej basowego brzmienia?
Czy możecie polecić inne modele gitar basowych w tej samej cenie jak Washburn XB125?
Czy jest jakaś inna opcja niż POD, aby nagrywać dźwięk z gitary na komputerze?
„Basowość” gitary nie jest determinowana ilością progów, a długością
menzury.
Czy ten Wash taki mroczny? Jak wiele innych gitar jest mrocznych ;).
Dużo pracy z forum przed Tobą.
Na początek proponuję:
https://basoofka.net/forum/840,washburn-xb-125/
Po drugie, „basowość” gitary nie jest uzależniona od ilości progów, a od
długości menzury. Co to menzura – jest na forum. Tak czy inaczej, dobrze
kombinowałeś.
Nie polecam ćwiczenia na początku „na sucho” – uwypacza pojęcie o
instrumencie i wpędza w złe nawyki, które potem będzie ciężko
wypędzić.
POD, to nie przejściówka, to karta dźwiękowa i multiefekt w jednym (bo
prawdopodobnie o coś takiego Ci chodzi). Jeżeli masz komputer stacjonarny nie
powinieneś mieć problemów z latencją przy odpowiednim pogrzebaniu w
sterownikach ASIO – można ćwiczyć wtedy na komputerze i w słuchawkach za
pomocą przelotki na małego jacka.
Przed zadaniem kolejnych pytań poczytaj FAQ:
https://basoofka.net/poradnik/19327,wstep-dla-zaczynajacych/