Gitara Akustyczna I Struny Basowe 8211 Da Rade Czy Nie

Gitara akustyczna i struny basowe – da radę czy nie?

Witam!

Od pewnego czasu zastanawiam się nad jedną rzeczą. Mianowicie czy jeżeli do
gitary akustycznej (zwykły akustyk nie bas akustyczny!) takiej za załóżmy 50zł (czyli szmelc i w ogólnie shit a nie akustyk) wpakował bym struny
basowe, to czy cały akustyk wytrzymałby to i jakie byłoby tego brzmienie
(wiem że takowy akustyk sam w sobie brzmiałby jak kupa).

Pytam się, bo mam okazję kupienia sobie takiego akustyka za 15zł i mam
jakieś tam stare struny które mógłbym władować do tego akustyka. Bardziej
chodzi mi o pobawienie się z tym niż o sam efekt końcowy, nie jestem jednak
pewien czy po nastrojeniu wytrzymałby np. gryf.

Wiem że pomysł jest całkowicie skopany, ale jestem po prostu ciekawy.

Czy myślałbyś o założeniu strun basowych na zwykły akustyk za 50 zł?
Co myślisz o pomysle założenia strun basowych na gitare akustyczną?
Czy myślałeś kiedykolwiek o zmianie strun na basowe na swoim akustyku?
Czy próbowałeś kiedykolwiek założyć struny basowe na akustyku?
Czy byłbyś zainteresowany pobawieniem się z samodzielnym założeniem strun basowych na akustyku?
Czy widziałeś kiedykolwiek akustyk ze strunami basowymi i jak brzmiał?
Czy masz jakieś doświadczenie w założeniu strun basowych na zwykłej akustyce?
Czy uważasz, że akustyk będzie wytrzymał z basowymi strunami?
Czy masz jakieś wątpliwości co do wytrzymałości akustyka po założeniu strun basowych?
Czy myślisz, że warto spróbować założenia strun basowych na tanim akustyku za 15 zł?

Podziel się swoją opinią

9 komentarzy

  1. Nie. Kup, właduj struny do akustyka od akustyka i poucz się grać na innym instrumencie – lepiej na tym wyjdziesz jako basista niż kalecząc instrument.

  2. Przedmówca słusznie prawi. Poza tym gryf, nawet, jeśli wytrzyma i nie
    trzaśnie przy byle okazji, to z pewnością wygnie się w piękny
    półksiężyc;-) Pozdrawiam.

  3. A no tak. Dzięki za odpowiedź. Myślałem że coś mogłoby z tego wypalić
    no ale…

    Edit: Jeszcze takie moje małe debilne olśnienie. Jakby taka gitarka
    wytrzymała by to jeszcze przerobilo by się to na freetlessa 😀

  4. To miałoby sens, pod warunkiem, że gitara ma duże pudło. Np takie:

    [url]https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/70/AcousticBassGtr.jpg[/url]

    Edyt: Chociaż na zdjęciu powyżej może być zwykła gitara ze skróconym
    gryfem i kurduplowaty meksykaniec 😉

  5. Za 15zł to tyle co nic, zawsze mozesz zrobić maly eksperyment i podzielic się
    wynikami 😀 ja się zastanawiam nie tyle czy gryf się wygnie ale czy pudlo
    wytrzyma

  6. Daaaawno temu, jak jeszcze niedostępne u nas były basy akustyczne, zrobiłem
    taki eksperyment z rosyjskim złomem akustycznym (7-mio strunowym tak na
    marginesie), kupionym na krakowskiej „tandecie” i zakończyło się to
    oderwaniem mostka od pudła;)

  7. Witam, to mój pierwszy post na basoofce. Grałem kiedyś na basie zupełnie
    amatorsko, dziś – wyłącznie dla własnej przyjemności – chciałbym
    powrócić do dawnej pasji.

    Chciałem zapytać, czy niżej opisane wariactwo miałoby sens, a podpinam się
    pod wątek kolegi, bo najbardziej pasuje do tego, o czym myślałem.

    Mam starą gitarę akustyczną DEFIL Jazz z 1986 (coś jak to tutaj
    allegro.pl/DEFIL-jazz-1972-super-stan-kolekcjonerski-i5967742266.html#imglayer)
    i trochę młodszy bas tej samej firmy – Luna 2 (nie pamiętam roku produkcji).
    Szerokość gryfu w obu gitarach jest, zdaje się, taka sama (nie mogę
    sprawdzić na pewno, bo bas musiałbym dopiero sprowadzić z miejsca, gdzie go
    zostawiłem lata temu). Czy po przełożeniu gryfu, wymianie strunociągu na
    coś bardziej pasującego do tego typu korpusu (myślałem o tym:
    allegro.pl/strunociag-musima-migma-zacze-strun-bas-git-basowa-i5698529757.html,
    luna ma taki:
    allegro.pl/DEFIL-zaczep-strun-bas-gitara-basowa-strunociag-i5698529670.html)
    i dopasowaniu wyżłobień na mostku dałoby się uzyskać coś w rodzaju basu
    akustycznego? Nadmienię, że nie chodzi mi o żadne estradowe granie, ale
    właśnie żeby można było sobie pograć w zaciszu domowym i przypomnieć
    dawne lata.

    Z tego, co napisaliście powyżej, wnioskuję, że głównym problemem przy
    zakładaniu strun basowych do akustyka byłby gryf, ze względu na
    nieodpowiednią długość oraz zbyt małą wytrzymałość. Mój pomysł, jak
    sądzę, ten problem eliminuje. Czy jednak wytrzyma korpus? Może jest coś
    jeszcze, czego nie biorę pod uwagę, a co sprawia, że i ten pomysł jest
    mało realny?

    Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi

Możliwość komentowania została wyłączona.