Futeral Pokrowiec

Futerał/ pokrowiec

Witam

Od razu przejdę do rzeczy: bardziej pasuje Wam zwykły materiałowy, lekki,
gąbczasty pokrowiec na gitarkę, czy może preferujecie ciężkie ale i
twardsze, skrzynkowe?

Pytam, bo mam dylemat co kupić 😉

Jaki rodzaj pokrowca na gitarę jest dla mnie bardziej odpowiedni: materiałowy czy skrzynkowy?
Czy wolisz lekki pokrowiec na gitarę czy ciężki i twardszy?
Który pokrowiec jest bardziej wskazany dla mnie: zwykły materiałowy czy skrzynkowy?
Jakiego rodzaju pokrowiec na moją gitarę byłby dla mnie najlepszy: materiałowy czy skrzynkowy?
Czy powinienem zdecydować się na gąbczasty pokrowiec czy skrzynkowy, aby chronić moją gitarę?
Jaki pokrowiec na gitarę będzie najlepszy – lekki czy ciężki?
Jaki pokrowiec na gitarę bardziej mi się spodoba i będzie najlepiej pasował: materiałowy czy skrzynkowy?
Czy lepiej kupić lekki pokrowiec na moją gitarę, czy twardszy i cięższy?
Który rodzaj pokrowca na gitarę jest dla mnie bardziej korzystny: materiałowy czy skrzynkowy?
Jaki rodzaj pokrowca na moją gitarę będzie dla mnie najlepszy: lekki i gąbczasty czy ciężki i skrzynkowy?

Podziel się swoją opinią

24 komentarze

  1. Eghmm… głupie pytanie… ,no wiesz takie futerały bardzo różnią się
    ceną i niestety najdroższe są te które mają najwięcej plusów czyli
    twarde (lepiej chronią gitarę) ale jeśli np. nie jeździsz często z basem
    to taki gąbkowy moim zdaniem będzie lepszym wyborem…

  2. Muszę przyznać że ten flightcase to naprawdę fajny patent. Tylko nie na
    polskie drogi 🙂

  3. Jakbym miał dużo zbędnej kasy to kupiłbym „trumienkę”, a że nie mam to
    MUSI mi bardziej pasować zwykły gąbczak.

    A najlepiej mieć oba – na różne dystanse :).

  4. Myślę, że najlepiej mieć oba. Jak bas trzeba gdzieś zanieść – miękki,
    jak bass trzeba wrzucić do auta z innymi gratami i jechać 200 km na koncert –
    to twardy

  5. Mich napisal=

    A na wyjazdy i trasy(gdy zostawiam instrument ekipie technicznej lub gdy jedzie
    ze sprzętem zawsze zabieram flightcase:

    http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=76&cat_id=4&prod_id=1301

    Fajna sprawa ten pokrowiec i co najwazniejsze !!!

    Futerał na gitarę basówą zaprojektowany specjalnie do transportu również w
    ciężkich warunkach. Wyposażony jest w kółeczka ułatwiające transport „w
    ręce”. Waga: 6 kg

    —->Futerał posiada wieczystą gwarancję<—-

    ***Każdy krok niesie pokój***

  6. ja posiadam twardy futerał choć cieżkli ale się o bassie nie boje że się
    jej coś stanie ;))

  7. a ja tak jak Szopenhagens na razie nie mam kasy na trumienkę i mam na wiosło
    zwykłego gąbczaka

  8. Swoje instrumenty raczej jedynie wożę i dla tego staram się używać
    twardych futerałów. Miałem kiedyś coś Kisielewskiego- nawet dużo
    wytrzymała ta trumna, obecnie posiadam standartowy wzmacniany twardy futerał
    fendera, ale polecam aluminiowe prostokątne płaskie skrzynie typu Paco Cases
    wyściełane przycinaną pod wymiar instrumentu specjalną pianką.

    Jeżeli jednak uważasz na gitarę i przeważnie ją nosisz z domu na próby a
    nie wozisz; mozesz zaryzykować wamacnianą szmatę 🙂

  9. @mazdah: Myślę, że najlepiej mieć oba. Jak bas trzeba gdzieś zanieść – miękki, jak bass trzeba wrzucić do auta z innymi gratami i jechać 200 km na koncert – to twardy

    True.

    Taszczenie casea na dłuższych dystansach to katorga i dlatego dobrze mieć do
    tego taki z grubej gąbki.

  10. Fakt noszenie basu w twardym futerale to „katorga”. Po dłuższym spacerze
    czuć, co się niesie. Ale za gwarancję ochrony gitarki jestem w stanie się
    „poświęcić”. Zdarzyło mi się, iż gitara ( w twardym futerale) spadła mi
    z około 2 metrów ! Z przerażeniem otwierałem case-a , okazało się, że
    nic się nie stało. Ma basia była cała.

  11. @Aarth: (…) polecam aluminiowe prostokątne płaskie skrzynie typu Paco Cases wyściełane przycinaną pod wymiar instrumentu specjalną pianką. (…)

    Też polecam. Ciężkie, ale niezniszczalne.

  12. A widziałem coś takiego kiedyś naocznie ale do elektryka i powiem ci, że to
    niegłupia rzecz jest. Taka forma pośrednia między szmaciakiem a caseem. Jak
    najbardziej warty wydania tych 200zł (chociaż ja bym jeszcze tam szelki dał
    oprócz tego paska na ramię… zawsze można doszyć)

  13. „* pokryty impregnowanym brezentem” co to jest?:>i w ogole jak to wygląda z
    bliska?? to jest tylko pianka, czy wzmacniana jakoś? jakiś plastik czy coś w
    tym stylu?:> bo nawet sama waga 3.5 kg, to daje do myslenia jako by to nie
    była sama tylko pianka:p

  14. Brezent to taka gruba, wytrzymała, bawełniana tkanina. Impregnowana czyli
    nieprzemakalna (zapewne nasączona jest jakimiś żywicami).

  15. Witam

    Moim zdaniem lepiej się troszkę pomęczyć i nosić twardy futerał. Gitara
    jest w nim bezpieczna,a to chyba najistotniejsze.

    Pozdrawiam

  16. Odświeże temat:

    Znalazłem na necie taki wynalazek i jestem ciekaw czy warto by było to
    kupić.

    Lekkie, posiada szelki, nie wygląda jak case na keyboard:D, dużo miejsca na
    coś więcej niż samą basie(kable, mikrofon, Stroik/Tuner do gitary basowej online stroik itd), i
    niedrogie(po zakupie Ampega kilka dni temu budżet mam raczej
    ograniczony;)…

    pytanie tylko czy jest tak wytrzymałe jak to opisują na aukcji;)

    Dodam że w trasy miesięczne nie jeżdżę ale jednak trochę koncertów gram
    i czasami trzeba pakować sprzęt do auta „na siłę” i zawsze mam problem z
    Basią co by jej podróż krzywdy nie zrobiła;)

    link:

    allegro.pl/item301768080_futeral_gitara_basowa_promocja_.html

  17. a ja mam pytanie, czy ktoś wie gdzie można nabyć mięki pokrowiec do
    którego zmieści się Epiphone thunderbird??

  18. @trybul: Odświeże temat:
    Znalazłem na necie taki wynalazek i jestem ciekaw czy warto by było to kupić.
    Lekkie, posiada szelki, nie wygląda jak case na keyboard:D, dużo miejsca na coś więcej niż samą basie(kable, mikrofon, Stroik/Tuner do gitary basowej online stroik itd), i niedrogie(po zakupie Ampega kilka dni temu budżet mam raczej ograniczony;)…
    pytanie tylko czy jest tak wytrzymałe jak to opisują na aukcji;)
    Dodam że w trasy miesięczne nie jeżdżę ale jednak trochę koncertów gram i czasami trzeba pakować sprzęt do auta „na siłę” i zawsze mam problem z Basią co by jej podróż krzywdy nie zrobiła;)
    link:
    allegro.pl/item301768080_futeral_gitara_basowa_promocja_.html

    Tańsze to niż trumna, lżejsze i wygląda całkiem porządnie. Taki złoty
    środek pomiędzy pokrowcem a futerałem. Tak moja opinia, ktoś inny może
    się z nie zgodzić.

  19. ja mam „miętkiego” bo na próby przez większość roku dojeżdżam
    rowerem/autobusem więc po drodze wygodnie wrzucić go na plecy, jednak jakbym
    śmigał gdzieś dalej to myślałbym nad casem sztywnym.

Możliwość komentowania została wyłączona.