Fender Bass VI 1961 – Ciekawostka

https://www.youtube.com/watch?v=OpLqIpDdLYs

6 strunowy bas Fendera z lat 60. IMO nie brzmi tragicznie 🙂

Podziel się swoją opinią

16 komentarzy

  1. Instrument jest fajny, ale przebicie się przez tego (sprawiającego wrażenie
    zjaranego) kolesia* to nowa definicja „cierpliwości” i „tolerancji”.

    A może to dlatego, że jest późno. 😀

    Anyway – VI to de facto Jaguar w wersji barytonowej i IMHO najlepiej by się
    sprawdzał jako gitara rytmiczna obok solowej i basu… Brzmienie ejst fajne,
    bardzo przaśne, chyba najbardziej przypomina MusicMastera/Bronco, tylko
    więcej środka i jeszcze więcej górki i nieco pełniejsze przez obecność 3
    pickupów.

    Kupiłbym, gdyby się trafiła okazja. Ale raczej wątpię 😀

    * BTW. on byłby świetnym wokalistą, gdyby tylko nie fałszował; głos ma
    świetny w sumie, trochę jak Frusio. 😛 Ale i tak współczuję jego żonie.

  2. W latach 60 barytony właśnie nazywano bass guitar, a bas to był electric bass
    lub Fender bass (niezaleznie od producenta).

  3. podoba mi się ten gitaro-bas 😛 szkoda,że na ebayu jest po 3500 $:)

  4. A dla mnie ten gość rządzi, na początku mnie irytował, ale potem bawił, i
    to pozytywnie.

    A baso-gitara… ciekawa sprawa, taki bas dla gitarzystów, brzmi całkiem
    całkiem.

  5. Facet lubi zapalić 😉 A Gitara, jak to baryton, fanem nie jestem, aczkolwiek w
    pewnych okolicznościach mogła by się przydać.

  6. Ten gość ma jedną ogromną zaletę – gra bebechami. Nieważne, czy do końca
    potrafi, czy nie – jest w nim strasznie dużo ekspresji, a i technicznie jest
    przyzwoicie. Do tego niezły wokal. Do prezentacji zabawek w kontekście rocka
    / bluesa – idealny gość.

  7. Fajna zabawka, najlepsze jest to że rozstaw strun jest (prawie) jak w
    elektryku, można łatwiej grać kostką.

    Co do tego czy jest to gitara barytonowa to bym się spierał, docelowy strój
    tej gitary to strój basu + 2 wyższe struny w kwartach. Barytony obejmują
    chyba wszystko co jest między basem a elektryczną gitarą. Jak na baryton to
    trochę za nisko tu jest.

    A gościa który gra na tym filmiku lubię za jedną rzecz: jest jak nakręcona
    zabawka 🙂 Jak coś mu się podoba to tego nie ukrywa, dobrze widać to tu
    —>
    https://www.youtube.com/watch?v=w-5TdvVnL5A

    Swoją drągą uwielbiam telecastery ale ten to prawdziwy geniusz.

  8. Mega, gościu zamiata:) Dzięki wielkie za link:)

    A gitarka jest niezłą ciekawostką, bardziej mi się podobało bez przesteru,
    włychać świeżość sznurków:)

  9. było kiedyś w Bassboxie, też lubię oglądać prezentacje z tym gościem,
    z*ebiście gra i śpiewa, no i ta gitara fajnie brzmi 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.