Tbird – technologicznie stare pickupy, Tbird Pro – teoretycznie sporo lepsze nowsze pickupy
Drewno nie pamiętam konkretów ale też na korzyść Pro (tj. Pro ma lepsze)
Poszukaj tematów, pogadaj z ludźmi z forum (sporo osób go ma i sobie chwali, może jakieś próbki dostaniesz) i ogrywaj przed kupnem bo trafiają się bardzo słabe i bardzo fajne egzemplarze.
+ do tego, jeśli się nie mylę mostek – w PRO logiczna konstrukcja, w zwykłym (egzemplarz sprzed 2 lat z tego co wiem) jakaś patologia na 3 punktach oparta.
ci ta patologia się mojemu bratu rozpieprzyła przy próbach regulacji. Bede do niego jechał próbować mu to naprawić
Najważniejsze to nie podaliście że TBird pro ma aktywną a standart pasywną ele.
Ja bym Ci radził je ograć bo też taki napalony na te TBirdy byłem a jak do łap wziąłem to oczy i ręce (dosłownie) mi opadły.
Ale jak chcesz grać jak „Nłowelik” albo „Szławo Ołdadjian” i mieć wiosło do wbijania gwoździ w ściany i rozwalania kartongipsu to jak najbardziej polecam 😉
Hmm… TB Pro jest całkiem spoko. Powiem nawet, że zbliżony do rozregulowanego gibsona xD. Troszkę toporny w sumie… Ale wersja nie pro jest do ******.
Ogrywałem kiedyś oba i zwykły podszedł mi dużo bardziej, ale to pewnie dlatego, że ten egzemplarz Pro był masakrycznie rozregulowany.
ja ograłem kiedyś TB pro pięciostrunowego (nie pamiętam dokładnie modelu) i był moim zdaniem przyzwoity
Ja nie rozumiem tego marudzenia na temat TBków -_-
Fajne basidła wygodnie w łapie leżące
Jak bym się nie zakochał w Corcie to bym sobie TBka załatwił
było sporo takich tematów ale ogólnie:
Tbird – bolt on, Tbird Pro – neck through
Tbird – technologicznie stare pickupy, Tbird Pro – teoretycznie sporo lepsze
nowsze pickupy
Drewno nie pamiętam konkretów ale też na korzyść Pro (tj. Pro ma
lepsze)
Poszukaj tematów, pogadaj z ludźmi z forum (sporo osób go ma i sobie chwali,
może jakieś próbki dostaniesz) i ogrywaj przed kupnem bo trafiają się
bardzo słabe i bardzo fajne egzemplarze.
+ do tego, jeśli się nie mylę mostek – w PRO logiczna konstrukcja, w
zwykłym (egzemplarz sprzed 2 lat z tego co wiem) jakaś patologia na 3
punktach oparta.
ci ta patologia się mojemu bratu rozpieprzyła przy próbach regulacji. Bede do
niego jechał próbować mu to naprawić
Najważniejsze to nie podaliście że TBird pro ma aktywną a standart pasywną
ele.
Ja bym Ci radził je ograć bo też taki napalony na te TBirdy byłem a jak do
łap wziąłem to oczy i ręce (dosłownie) mi opadły.
Ale jak chcesz grać jak „Nłowelik” albo „Szławo Ołdadjian” i mieć wiosło
do wbijania gwoździ w ściany i rozwalania kartongipsu to jak najbardziej
polecam 😉
Hmm… TB Pro jest całkiem spoko. Powiem nawet, że zbliżony do
rozregulowanego gibsona xD. Troszkę toporny w sumie… Ale wersja nie pro jest
do ******.
Ogrywałem kiedyś oba i zwykły podszedł mi dużo bardziej, ale to pewnie
dlatego, że ten egzemplarz Pro był masakrycznie rozregulowany.
ja ograłem kiedyś TB pro pięciostrunowego (nie pamiętam dokładnie modelu)
i był moim zdaniem przyzwoity
Ja nie rozumiem tego marudzenia na temat TBków -_-
Fajne basidła wygodnie w łapie leżące
Jak bym się nie zakochał w Corcie to bym sobie TBka załatwił