jako żę nikt się nie udzielił w poprzednim temacie zmieniam na inny.
otóż alfik napisał w dyskusji noll i emg 35dc że NOLL to słabo brzmiący
szumiący i bodajże brumiący preamp.
Chciałem wrzucić go do następnej basi w przyszłym roku, którą to
chciałem zamówić w mensinerze.
Jako że grałem na ich basoofce i mi się spodobało dowiedziałem się że
właśnie NOLL 2 activ tam siedział i albo bassculture albo domanski, i tu
kolejne pytanie.
Czy ktoś wie co to za przystawki DOMANSKI ?
czy faktycznie to co pisał Alfik o nollu to prawda, z całym szacunkiem dla
niego ale nie chce mi się wierzyć ponieważ nie odczułem niczego takiego, a
jak napisał kolega w tamtym temacie ludzie kupują Mayonesy i nie narzekają
na nie.
Jeśli miałoby być tak jak pisze alfik to czy np. Aguilar OBP3 byłby lepszym
rozwiązaniem od tego NOLLA, lub może jakieś bartki aktywne do elektrowni
wrzucić ?
Czy słyszeliście o Elektronice NOLL i jej jakości?
Czy ktoś z was korzystał z przystawek DOMANSKI w swoim basie?
Czy faktycznie preamp NOLL szumi i brzęczy, tak jak napisał alfik?
Czy ktoś z was ma doświadczenie z NOLL 2 activ w basach Mensinera?
Czy ktoś może porównać brzmienie NOLLA do innych preampów, jak Aguilar OBP3 czy Bartolini?
Czy ktoś słyszał o problemach z NOLLEM w basach marki Bassculture?
Czy uważacie, że NOLL jest odpowiednim wyborem dla basu?
Czy ktoś z was zastanawiał się nad zastosowaniem aktywnych przystawek do elektrowni basu?
Czy jest wśród was ktoś, kto nie zgodzi się z opinią Alfika o NOLLU?
Czy ktoś miał doświadczenie z NOLLEM i może podzielić się swoją opinią na jego temat?
…. świąt jeszcze nie ma ale może ktoś zrobić prezent i odpisać ?
Żaden popularny preamp pokładowy nie jest dobrym rozwiązaniem. Nawet jeśli
nie słyszysz tego grając na piecyku to w nagraniu szumy wychodzą. To są
proste urządzenia, które od czasu rewolucyjnego wtedy a dziś przestarzałego
układu zastosowanego w MusicManach nie zmieniły się wcale. preampy są dobre
jak grasz próby i koncerty w różnych warunkach i potrzebna ci szersza paleta
brzmień. Najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest zamontowanie DWÓCH
układów -i pasywny i aktywny tak aby przy nagraniu można było zupełnie
aktyw odłączyć. Sam, jak już do znudzenia powtarzam, wywaliłem preamp i
picki bartolini na rzecz singli od Merlina. Ale mi moje
Jazzbassowo-Rickenbakerowe brzmienie wystarczy i jak koniecznie chce mi się
kręcić gałami to robię to w znaaacznie bardziej zaawansowanym preampie we
wzmacniaczu 😉
zgodnie z tym co powiedzal alfik,noll szumi 😉 2 basy miałem z ta elektronika
i do tego bartki i szumialo..
OB3 na bank jest lepszym rozwiazaniem 😉
tki patent też będę chciał zrobić żeby mieć pasyw/aktyw żeby w razie co
jak bateria padnie to się przełączy 😀
to że tak spytam jaki aktywny preamp wybrać wiem że OBP3 jest bardzo dobry
bo prosty zwykła kostka ot co 🙂 ale co jest najgodniejsze zaufania palety
brzmień ale dobrych brzmień.
i ponawiam pytanko co to za przystawki domański ? producent nie odpisuje.