Witam.
Nosze się z zamiarem kupna nowego efektu. I natknąłem się na Korg Pandora
PX4D.
www.guitarcenter.pl/catalog/gitara/efekty-gitarowe/multiefekty/korg-px4d-pandora
Opis tego efektu na stronie producenta(
www.korg.com/gear/info.asp?A_PROD_NO=PX4d ) wygląda dość ciekawie.
Próbki brzmieniowe też niczego sobie.
Miał ktoś z was kiedykolwiek z tym efektem do czynienia ?
Może polecacie jakiś inny efekt w tym przedziale cenowym ?
Z góry dzięki
Pozdrawiam!
nie miałem do czynienia ale znajac firme sama w sobie to KORG nie robi gowna,
wiec raczej na plus
Jak najbardziej polecam !!! co prawda mam wersje niebieską (dla gitary) ale
kompletnie mi to nie przeszkadza sound miazga do tego masz dużo podkładów do
ćwiczenia. Jak nie podświetlasz ekranu wytrzymuje na bateriach około
miesiąca.
Ja używam wyłącznie do ćwiczeń na słuchawkach, ze wzmacniaczem jakoś to
nie gada ;-/ próbowałem też przez to nagrywać ale na PC lepiej chodzą
wtyczki Ampeg SVX lub Guitar Rig. Jedyna lipna sprawa to jak nagrywasz sobie
podkład pod np solo i potem do niego grasz to grasz solo do strasznej
sepleniącej empetrujki im dłuższa sekwencja tym gorzej. TYLKO DO ĆWICZEŃ
NA SŁUCHAWKACH.
Cześć pewnie jest trochę odgrzewanie kotleta ale na takiej pandorze gra
marloweDK taki ludek co ma trochę nagrań na jutub. Zresztą obczajcie go sami
bo nieźle wymiata. Poniżej link :
https://www.youtube.com/watch?v=eZQUkLwwoB0
pozdrawiam
Ja polecam, Zooma B2.
Pandora przez swoją budowę nie nadaję się do grania na scenie.
Brzmienia nie porównam, bo na Pandorze nie grałem.
Pzdr.
Mam Pandorę. Polecam do ćwiczenia i na wyjazdy (też do ćwiczenia 😉 ).
odgrzewam bom ciekaw 🙂
czy do grania live się nadaje, znaczy się chodzi mi o to czy..
wg was jest „zła” na gigi itp ze względu na ergonomię czy ze względu na
samo brzmienie
nowa wersja ma w opcji dwa fiutsłicze więc to by rozwiązywało problem
(przynajmniej częściowo)
live d*pa blada – przynajmniej u mnie na korekcji 0 nic nie ukciłem na
korekcji „coś tam” coś się udawało ale bez pandorki w linii było 100 razy
lepiej… do ćwiczeń na wyjazdach i do tego w słuchawkach
weźcie na wgląd co marlowe wpina w tę Pandorę, że tak z*ebiście brzmi.
Te basy wpięte w linie już kopią dupe zapewne.
dzięki za info, jak będzie gotówka to przyczaje się na zooma b2 lub b2.1u
a ja mam pytako, czy to normalne że jak rozkręcam volume na max to mi się
trochę przesterowuje ta pandorka?
Mój egzemplarz nie generuje żadnych niepożądanych „pierdów” po za tymi,
które sobie sam ustawie, może to zależy od tego do czego ją podpinasz,
słuchawki, wzmacniacz, mikser? Np za słabe słuchawki nie wydalają tyle mocy ile
Pandorka im wyśle. W tej sytuacji „pierd” gwarantowany. Tak mi się wydaje
…
jak podłącze do wzmacniacza na tym samym ustawieniu to też mi przesterowuje. Daje
gain do płowy bas i treble na max volume na max i pierdzi na niskich
dźwiękach.
To spróbuj dać więcej mocy na wzmaku, a skręcić pandorę, może to
rozwiąże problem. Ja mam ustawione tak jak ty z tym że volume mam na godz
13. Spróbuj skręcić trochę volume a podkręcić moc na tym kółku z prawej
strony ( w instrukcji mam opisane jako master level adjustments ), wydaje mi
się że tu tkwi problem i jego rozwiązanie :czytaj:
Chcialbym zauwazyc ze dedykowana pandora do basu ma koncowke B i wspolpracuje
ponoc lepiej (co jest raczej do przewidzenia) niż wszystkie niededykowane
pandory w polaczeniu z basem. Jest koloru czerwonego.
http://www.arttechnology.pl/Opis.aspx?p=KORG_PX4B&id=428
Groove is in your soul!
kurde, pandora nie potrzeba mi do grania na wzmaku tylko na słuchawkach,
chodzi mi o ogolnie piardy z pandory a nie ze wzmacniacza/słuchawek
Ok ok, to tak jak napisałem wcześniej, skręć volume a pogłośnij na tym
drugim większym dynksie. Powinno pomóc.