Niedawno wymieniłem swój zestaw Markbasa na powyższy i jestem bardzo
zadowolony że to zrobiłem:) Zaskoczyło mnie natomiast brzmienie ze zwykłego
elektryka. Gitarę puściłem jeszcze przez Magicstompa do basu ;0 Nagrywałem
to telefonem więc brzmienie wiele straciło (moje umiejętności to już
osobny temat) ale zupełnie zrezygnowałem z zakupu osobnego comba do gitary.
Na Markbasie elektryk nie miał tyle ciepła a brzmienie było trochę
głuchawe, Eden jest bardziej uniwersalny, o brzmieniu z basu nie wspominam bo
chyba po raz pierwszy moja gitara zabrzmiała tak jak powinna 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=AwxzfEthT_U
Jakie urządzenia używasz w swoim zestawie jako basista?
Czy niedawno zmieniłeś swój zestaw na Eden wtx 260 + TC RS 410+ Nexus Bone+ Nokia N95+? Jakie są twoje odczucia związane z tą zmianą?
Czy zaskoczyło cię brzmienie połączenia basu i zwykłego elektryka?
Jakim urządzeniem przepuściłeś gitarę, aby uzyskać pożądane brzmienie?
Czy nagrywałeś to telefonem? Jak według ciebie zaburzyło to brzmienie?
Czy masz osobny zestaw dla gitary, czy używasz tej samej konfiguracji, co do basu?
Jak porównujesz ciepło brzmienia między Edenem a twoim poprzednim zestawem Markbasa?
Czy Eden jest bardziej uniwersalny niż Markbass? Dlaczego tak uważasz?
Jak oceniasz brzmienie twojej gitary na Edenie po połączeniu z basem?
Czy poleciłbyś zestaw Eden wtx 260 + TC RS 410+ Nexus Bone+ Nokia N95+ bassistom, którzy szukają nowej konfiguracji? Dlaczego tak/nie?
Nie ma próbek gitary basowej = nie liczy się :D.
Ciężko tutaj mówić o próbce bo sprzęt nagrywający jest taki jaki jest,
nagrywałem też bas ale niestety jest poza zasięgiem możliwości telefonu i
słychać było tylko klepanie o progi. W zasadzie próbkę można uznać w 75%
😉
no ja bym dał tak 74,9 % 😛
Tak czy owak – szacun. Dla mnie elektryk jest nie do ogarnięcia. Struny za
gęsto 😀
W moim zespole jak gitarul usłyszy że mnie niema to dawaj wpina się w mojego
Taurusa BL-300H i kolumnę 4×10 Noisy Boxa. Strat na na moim ampie brzmi
świetnie lepiej niż na jego piecu Fendera.
Z reszta to zależy tylko od tego jakie częstotliwości jest w stanie
przenieść wzmacniacz, oraz od tego jak bardzo koloryzuje brzmienie.
Jestem zaskoczony że ktoś ten koszmar wysłuchał w całości 🙂 Czasem jak
już mam dość basu podpinam gitarę. Mam ten komfort że do popołudnia
jestem sam w pracy i mogę się wyżywać. Na końcu nagrania słychać jak
wchodzi klient, przetrzymałem go jakieś pół minuty aż skończę :))