Witam serdecznie.
Włączyłem combo ( pełen tranzystor ) i pojawił się dymek oraz
smrodek.
Wzmak przechowywany w mieszkaniu – czy jest sens dawać to do naprawy i co
mogło paść ?
Używałem go tylko w domu do ćwiczeń ( szczerze przyznam, że kabel sieciowy
był za luźny fabrycznie – trzeba było dociskać bo czasami się wyłączał
) ale grał i działał.
Nie znam się na tym – może ktoś z Was miał podobne doświadczenie ?
Będę wdzięczny za pomoc
Wieź do jakiegoś serwisu sprzętu muzycznego, na pewno Ci to zrobią. Kiedyś
zepsuło mi się coś w takim małym domowym combie. Znajomy znajomego przez
kilka miesięcy próbował coś tam naprawiać, ale kiedy zaniosłem do
odpowiedniego serwisu uwinęli się z tym szybko i skutecznie. Szit happens.
Dziękować 🙂
Pozdrock
Ja bym najpierw sprawdził bezpiecznik:)