Witam,
zastanawiam się nad dorzuceniem do swojego zestawu drugiej kolumny. Aktualnie
gram na głowie Hartke LH500 i kolumnie Hartke 4.5 XL. Chcę dorzucić drugą
kolumnę, żeby wycisnąć ze wzmacniacza więcej mocy.
Mam możliwość wzięcia kolumny Hartke VX410 ze zmienionymi głośnikami na
Celestiony BL10-100x ale moc mocą a brzmienie brzmieniem. Ogólnie przydałoby
się więcej dołu a z tego co zdążyłem się zorientować to te głośniki
nie są w tym najlepsze choć wolę zasięgnąć opinii specjalistów.
Czy taka kolumna oprócz zwiększonej głośności da trochę dodatkowego dołu
czy lepiej dokupić 1×15″?
Czy powinienem dorzucić drugą kolumnę do mojego zestawu?
Czy znam drogę, jak dorzucić drugą kolumnę do mojego zestawu?
Czy warto dorzucić drugą kolumnę do mojego zestawu basowego?
Czy mam wystarczająco głęboki dźwięk z mojego zestawu?
Czy powinienem rozważyć kolumnę Hartke VX410 ze zmienionymi głośnikami na Celestiony BL10 100x?
Czy zwiększenie głośności mojego zestawu przyniesie lepsze brzmienie?
Czy lepiej dorzucić drugą kolumnę czy zakupić 1×15?
Czy potrzebuję więcej mocy z mojego wzmacniacza?
Czy kolumna Hartke VX410 da trochę dodatkowego dołu?
Czy powinienem zasięgnąć opinii specjalistów przed dokonaniem zakupu?
Sam mam Hartke 4.5 XL i chętnie jeszcze jedną bym dokupił 🙂 Ta kolumna ma
sporo charakterystycznej twardej szklanki w górnym paśmie. To jest dość
jasny zestaw. Na VX grałem na standardowych głośnikach i nie polecam.
No właśnie w brzmieniu tych aluminiowych głośników z Hartke 4.5XL jest
sporo takiego „pukania” a chętnie bym to brzmienie delikatnie przymulił.
4,5 XL to doskonała, grająca pełnym pasmem paka. VX nie da Ci takiego samego
pasma, 4,5XL gra najszerzej ze wszystkich paczek Hartke.
Jak ustawiasz korektor w headzie? Tam jest pasywny EQ, więc
wyjściowym punktem do szukania brzmienia powinno być ustawienie dołu i góry
prawie na „minimum” a środka w zasadzie na maksa. Z tego miejsca zaleciłbym
tylko lekkie dokręcenie dołu (tak do „godziny 10”) i już powinno grać jak
należy.
Korektor aktualnie mam ustawiony tak:
bas – 5
środek – 7
treble – 4
ale nie specjalnie podoba mi się brzmienie. Próbowałem też innych ale też
bywało różnie. Ogólnie korektor w tych wzmakach jest trudny do
ogarnięcia.
Być może problem z brzmieniem jest też spowodowany móją gitarą, bo
najwyższa półka to to nie jest (Washburn XB125) i niklowych strun. Ogólnie
nie mogę wykręcić brzmienia, które pasowałby do hard rocka czy klasycznego
heavy metalu.
Jak chcesz cieplej to górkę zjedź do zera, wtedy będzie neutralna.
Korektor to klasyczny tone stack Fendera, chyba tylko Ampeg jest bardziej
oldschoolowo-rockowy. Paczka ma co prawda aluminiowe membrany, ale głośnik
wysokotonowy zamiast typowego gwizdka powinien zapewnić bardzo naturalną
górkę. Problemem moim zdaniem jest nowoczesny, aktywny bas.
Bas jest problemem. Jestem tego świadom. Trwa zbieranie kasy na coś
ciekawszego i bardziej odpowiedniego do stylu muzyki jaki gram.
Czyli powracając do samego tematu dodatkowej kolumny odpuszczam opcję z
Hartke VX410 i dziękuję za wytłumaczenie sprawy.
Czy w takim razie, żeby wycisnąć z pieca maks mocy lepiej iść w 1×15 (np.
Hartke z serii XL) czy dorzucić drugą 4.5XL?
Zdecydowanie druga 4,5XL. Piętnastka w tej sytuacji za wiele nie pomoże – 4,5
ma po prostu zbyt szerokie pasmo, żeby jedna piętnastka jej czegoś dodała.
Potrzebujesz więcej WSZYSTKIEGO 🙂 Chociaż to bardzo dziwne, bo ten head z
samą jedną 4,5XL powinien sobie dać radę na scenach od knajpy po katowicki
Spodek….
Gramy dość głośno i czasami brakuje mocy po prostu a nie chcę też
zamordować głośników (jeden już był przewijany). Może sprawa się
poprawi jak ustawię equalizer wg Twoich zaleceń. Spróbuję się tym pobawić
jeszcze.
Ło matko brakuje mocy 😀 Jak dobrze ustawisz equalizer to na pełnej
głośności nawet nie powinno się nic paczkom stać. 115XL ma tylko 200W –
nie wiem czy byś w takiej konfiguracji z 4.5XL nie spalił tej pierwszej.
Pobaw się a jak nie ukręcisz tego co chcesz to potestuj ten zestaw na innych
basach. Może dojdziesz do wniosku, że to jego trzeba zmienić.
Muszę się naprawdę przeprosić z tym equalizerem i konkretnie nim pobawić
choć z tą pełną głośnością chyba nie do końca tak jest, bo nigdy nie
szalałem z ustawianiem equalizera powyżej wartości 5 niezależnie czy to
bas, średnie czy treble a przy ustawieniu głośności na 6-7 głośniki
wyglądają jakby chciały spieprzać z obudowy.
Co do gitary to jestem świadomy, że czeka je wymiana ale na razie musi mi
wystarczyć.