Wakacje zapowiadają mi się nieszczególnie intensywnie, więc zacząłem
myśleć nad wystruganiem w tym czasie swojego instrumentu.
Chciałbym poczynić pasywnego fretlessa. Brzmieniowo celuję w te rejony:
– https://www.youtube.com/watch?v=DWhitiEJexE TSA
– https://www.youtube.com/watch?v=kRqJ1enDcH8 Warwick
Głównie chodzi mi o głęboki pomruk i dobrze słyszalny dźwięk struny
drgającej o drewno (czy można go nie kochać?) Kształt zapewne
nawiązywałby do Warwicka Thumba lub Precla, rozważałem również Ricka.
Gryf byłby kupny, nie podejmę się takiej roboty sam. Mam mniej więcej
sprecyzowane szczegóły, ale mam też wątpliwości:
-Drewno. Rozważam standardową fenderowską olchę/jesion lub jakiegoś
egzotyka na kształt GMR. Nie za bardzo wiem który sprawdzi się lepiej.
-Pickupy. Zapewne single. Układ jak w W Thumb, czyli lekko pod skosem i
blisko mostka. Nie wiem jeszcze jakiej firmy.
-Elektronika. 2xVol+2xTone. Najsensowniej będzie w ten sposób.
-Osprzęt. Mostek 2-częściowy, klucze jeszcze nie wiem czy otwarte czy
zamknięte.
-Wykończenie. Zapewne zdecyduję się na wosk.
Czekam więc na wasze sugestie, rady, jak ulepszyć mój projekt i co
ewentualnie zmienić, aby osiągnąć rezultaty brzmieniowe zbliżone do tych z
filmów. Wiem co chcę osiągnąć, szukam tylko najwłaściwszej drogi do tego
celu 🙂
Jakie są moje sugestie odnośnie do wystrugania fretlessa w trakcie wakacji?
Jakie brzmienie chciałbym osiągnąć u swojego nowego instrumentu?
Jakie drewno byłoby najlepsze do użycia jako materiał na gryf?
Jakie przystawki najlepiej sprawdzą się na moim nowym instrumencie?
Jakiej firmy powinna być elektronika na moim nowym instrumencie?
Jakie klucze powinien mieć mostek mojego nowego fretlessa?
Czy zastosowanie wosku jako wykończenia instrumentu będzie dobrym rozwiązaniem?
Co powinienem zmienić, aby osiągnąć brzmienie zbliżone do filmów, które podałem?
Czy kształt mojego nowego fretlessa powinien nawiązywać do Warwicka Thumba czy Precla?
Jakie elementy mojego projektu powinienem poprawić, aby uzyskać lepsze brzmienie?
precel na flatach! \m/
Cicho, za 10 wioseł sam do tego dojdzie :d
precel po raz drugi, iii…? Kto da po raz trzeci?
Precla już mam. Wprawdzie od tygodnia nie ma już flatów ino stalówki, ale
jest 😀
A prawdziwego precla na flatach będę miał kiedyś, ale musi to być Fender z
lat 70. Inaczej ni chu chu!
jeden singiel pod mostem, jak w JB70
Takie klucze sobie wstaw:
http://www.photos04.redcart.pl/templates/images/thumb/388/295/295/pl/0/templates/images/products/388/1d81e495ce8fe2e92a7f94ec2ae2ba53.jpgZapomniałem dodać – chciałbym to zrobić jak najniższym kosztem 🙂 To
będzie pierwsza konstrukcja, więc nie chcę za bardzo szaleć z walutą.
One sa po 22zł za sztuke. Gryf mozesz tam zamowic za 220zł. Zrob może 2xj z
klonu. Bedziesz mógł łatwo porównać z innymi bo to dosyć popularny
dizajn.
Sounder za 50zł, żelazko i kombinerki.
https://basoofka.net/galeria/33000,sounder-odprogowany-domowym-sposobem-na-pickupie-defila/
A tak szczerze to proponuje nie oszczędzać na kluczach, bo w tym dziadostwie
w którego mutacji dopomogłem dłużej niż kilka minut stroju małe
skośnookie kluczyki nie sa w stanie utrzymać. Kiedy to coś jeszcze miało
progi dziwnym sposobem trzymały nawet nieźle.
W sumie jak 22zł/sztuka to nie jest źle, po wyglądzie spodziewałem się
czegoś koło 100zł/sztuka. Na kluczach wiadomo, że nie warto oszczędzać.
Mam w Blazerze chyba Hecrulesy i trzymają świetnie strój. I wolę nie
kupować gotowca (poza gryfem), to ma być moje własne dzieło.
Ja bym zrobił JB.
Jeśli chodzi o klucze, niewydawanie pieniędzy i jeśli to ma być czwórka to
proponuję takie:
http://www.guitarproject.pl/p/63/2554/-klucze-do-basu-wilkinson-wjbl200-4l-chrom–klucze-4-w-linii-klucze-czesci-do-gitary-basowej.html
prosta, klasyczna konstrukcja.
Gryf też zrób sam – w przypadku gryfu typu fenderowskiego, czyli bez
odchylanej główki, to naprawdę nic takiego, nawet specjalnych narzędzi nie
trzeba.
A mostek czemu dwuczęściowy? Wstaw normalny, mniej roboty, lepiej wygląda i
w razie czego zmienisz na inny 😉
W sumie racja, o łatwości wymieniania nie myślałem.
palisander (najladniej brzmi na fretlessie, nie może być za dużo góry, bo
będzie brzydko strzelalo), korpus olcha (jw.). podstrunnica lakierowana
twardym lakierem, badass, singiel, albo humb pod mostem.
Nie, heban brzmi ładniej :).
miałem fretlessa z hebanem, i grałem na drugm na ktorym był heban, a teraz jest
palisander, wiec to nie sa gole slowa:) Heban ma strzelajaca brzydka
bzzzzzzyczącą góre. A palisander ladnie mruczy pieknym srodkiem i ma spiewna
gore
Coraz bardziej wszystko sobie układam w głowie, wsadzę Merliny 2xJB, jakiś
prosty mostek, olchowy korpus, klonowy gryf (dalej nie wiem, czy kupować czy
próbować samemu robić, problemem może być dla mnie pręt), palisander na
podstrunnicy, klucze otwarte, elektronika 2xvol+2xtone.
Wrzuć jeszcze przełącznik 3pozycyjny 😉
Kup sobie takie pale do płotu, po 20zł. długie na metr bodaj. Akurat na
gryf.
Z tym płotem to tak na serio? 😀
Pomyślałeś, że może to być na przykład strzelająca, piękna, bzycząca
góra?
Drewno jak drewno. Sosnowy gryf może fajnie brzmieć.
Chyba nie chcesz kawałka drewna za parę stówek użyć na pierwszy w życiu
gryf?
Dla mnie to jest góra ala bartollini mk-1