Witam. Posiadam gitarę Spector Rebop 4, kolumnę Taurus Tn410, head hartke
ha5500. Stroję się DADG, grubość strun 50-105.. Problem polega na tym, że
gdy gram na najgrubszej strunie bass jest mulący, pierdzący, nieselektywny.
Inne struny brzmią tak jak chcę. Metaliczny Sound, elegancko. Struny to 2wu
miesięczne elixiry stalowe. Eq we wzmaku wyłączone, gdyż podpinam sansampa
vt bass. (problem istnieje również bez niego). Bass w sansampie na godz 12.
Podbicie we wzmaku też delikatnie. Jak wytnę, to nie ma pierdzenia, ale i
jakiegokolwiek basu. Bas posiada układ aktywny, gałka basu w połowie, balans
przystawek mostek 100%, gryf 50%. Co ciekawe, gdy gram tylko z jednej z
którejś z przystawek, dół jest jeszcze bardziej pierdzacy, a jeśli dam
jedną i drugą na 100%, to jednak paradoksalnie pierdzi najmniej, choć
wiadomo basu jest wtedy przydużo. Sorki, jeśli trochę małoczytelnie
opisane.
Jakie gitary posiadam i jakie kolumny i heady do używam?
Jak stroję moje struny basowe i jakiej grubości one są?
Dlaczego moja najgrubsza struna basowa jest muląca, pierdząca i nieselektywna?
Jak brzmią moje inne struny i dlaczego brzmią dobrze?
Jakie struny stosuję na swoim basie?
Dlaczego wyłączam eq we wzmaku i jaki efekt chcę osiągnąć podłączając sansamp vt bass?
Jak reguluję poziom basu w swoim basie i jak ustawiam balans przystawek?
Dlaczego bas pierdzi jeszcze bardziej, gdy gram tylko z jednej przystawki?
Dlaczego bass pierdzi najmniej, gdy gram na obydwu przystawkach na 100%?
Jak mogę rozwiązać problem z pierdzącym dźwiękiem basu?
Wręcz przeciwnie – gdyby każdy wypisywał tyle detali na starcie to
przeciętne rozwiązywanie problemów forumowiczów skróciłoby się z
miesiąca do 2 dni 🙂
Dzieje się to tylko na tych strunach czy na poprzednich też tego
doświadczałeś?
Możesz nagrać to pierdzenie?
Przypadkiem nie jest to wina rozładowującej się baterii w basie?
Dokładnie. Wypisałem wszystko to, czego chciałem uniknąć w odpowiedziach.
Co do strun, dotyczy to każdego kompletu, jednak na nowych, kilkudniowych, nie
jest to aż tak słyszalne.
Sprawdzę wpierw baterię, choć powinna być jeszcze dobra, ale tak jak
mówię, na wyższych dźwiękach jest spoko.
Jak miałem podobne „pierdzenie” okazało się że to niestety głośnik mi
padł i popierdywał. W wysokich rejestrach było ok a jak schodziłem nisko to
było prrrr…….
kiepska jakość. Nagranie z próby. Nie
mogę zapodać lepszego nagrania póki co. Tu grane slapem, (przy palcowaniu
jest gorzej). Ten nieczysty dół na żywo jest bardziej dokuczający.
Hmmm, to co słyszę równie dobrze może pochodzić z kiepskiej jakości
nagrania :D.
Proponuję wymianę baterii profilaktycznie i podłączenie basu do innego
wzmacniacza (choćby w jakimś sklepie). Wyeliminuje to przynajmniej
podejrzenie, które sugeruje Zielony :).
Zdejmij gain na pierwszym urządzeniu w które się wpinasz (piec albo
sansamp). Jeżeli problem dalej występuje to będzie to raczej gitara.
Oczywiście testy krzyżowe typu podmiana pieca, gitary, efektów dadzą
szerszy obraz.
Niemniej brzmi mi to na przesterowanie – czy to sansampa, pieca, bądź preampu
w basie (co właśnie wynikałoby ze słabej baterii)
Slapem i w 60kbps niestety trudno coś więcej napisać ponad to, że
słychać.
E tam, mnie się łatwo wróżyło. 😉
A bo Ty z fusów ;PPP
Sprawdzę jutro na próbie co trzeba. Gain, bateria. A może jakaś specyficzna
gałkologia w samym basie? Słyszałem, że owy Spec, ma bardzo czuły
przedwzmacniacz.
Problem „wyeliminowałem” w taki sposób: W basie gałka basów na zero,
wysokie 50% i dwie przystawki 100%. W headzie i sansie wyciąłem najniższe,
podbiłem dolny środek. Gain również zdjąłem. W sansampie także.
Zastanawiam się tylko, czy wszystko jest ok z gitarą, skoro muszę basy na
zero obcinać.
Rebopy standardowo mają na pokładzie preamp Tone Pump. To jest preamp
boost-only – w pozycji „na zero” nic nie wycina, w każdej innej podbija. Z
gitarą jest wszytko w porządku, ten typ tak ma.
Rebopy mają bardzo mocny sygnał, jeśli podbijałeś dodatkowo bas w gitarze
i wpinałeś się w wejście Passive to prawie na pewno przesterowywałeś
wejście wzmacniacza.
Wpinam się póki co właśnie w wejście passive, bo aktyw jest uszkodzony,
ale mam włączona kompresję (nie wiem, czy to w tym headzie działa jak
limiter, jednak dioda jest zielona), a w basie mam na zero, tzn. Maksymalnie
ściszona gałka, więc to znaczy, że nie jest wycięte, tylko tak jakby w
pozycji środkowej?
Wpinanie się aktywnym basem pod sansampem w wejście pasywne może generować
taki efekt. Sygnał się przesterowuje zanim kompresor da radę go przyciąć.
And Dante Morius, thanks 🙂
Aha. To mi wieeele rozświetla. Dzięki Tapchan. Także pierwsze co, to head na
warsztat. Tak obok: Co mogło siąść, jak podpinam się w aktyw i jest zero
sygnału, cisza?
Kompresor na tym headzie to tak naprawdę limiter. W zestawieniu z
przesterowanym wejściem pasywnym zamiast pomagać jeszcze bardziej szkodzi.
Napraw wejście aktywne, graj bez limitera, nie przesadzaj z dołem z
gitary.
Jeśli masz na pokładzie faktycznie Tone Pump (a na 99% masz) to tak.
Oks. Dziękować bardzo.