Witam ! Zastanawiam się nad kupnem tej głowy basowej i chętnie dowiedzialbym się co sądzicie o tym sprzęcie (a może ogrywaliście/macie taki sam wzmacniacz ? ) Prosiłbym o rzeczowe informacje.
Przeklejam z innego wątku móją wypowiedź bo mi się nie chce znów pisać;)
Ja mam WT400 z pierwszej linii (97 rok) i nie zamieniłbym go na NIC innego, nawet innego Edena bo zdążyłem się przekonać, że trafił mi się genialny egzemplarz. Jest mały, lekki, głośny a piękne brzmienie niemal się z niego wylewa. To, że niektórzy nie potrafią się obchodzić z jego EQ to już ich problem bo ten jest rozwiązany genialnie- EQ nigdy przenigdy nie powinien służyć do robienia „zębów” w paśmie. Ten w Edenie jest za to niemal inteligentny w kształtowaniu pasma.
Ja zazwyczaj daję gain na max (uważając jedynie na ustawienie reszty gałek by nie świecił się EQ clip) bo wtedy lampka daje z siebie wszystko, wzmacniacz zachowuje się wtedy niemal jak typowy lampiak. Emhancera nie ruszam- jakbym chciał konturu w paśmie to kupiłbym Warwicka i graficzny EQ ustawiony w „uśmiech Romana”. Ten wzmacniacz ma piękny środek, lampka daje nam cudowne ciepełko i charakter a gałki mogą pozostać na godzinie dwunastej- jeśli wiosło jest dobre to po podpięciu do Edena będzie jeszcze lepiej. Odradzam jedynie kompresor pokładowy. Jest mocno średni i chyba został dodany jako chwyt marketingowy;)
Grałem na wt 800 kilka ładnych lat.Bez „gałko logiczny” wzmacniacz, doskonale brzmi w ustawieniach eq na „0”, kreciłem tylko jedną gałką enhance i to wszystko, 800setka bezlitośnie „obnaża” wszelkie braki w technice, nie wiem jak się to ma do innych wzmacniaczy tej że firmy,bo nie grałem na nich
Wszystko cacy, ale delikatnie WT800 jednak podbarwia i rasuje sound.
Po jakimś czasie zaczęło mi przeszkadzać jego „misiowatośc”w brzmieniu, cóż tak już bywa:)
Bardzo fajna sprawa w wt800 jest opcja bi-amp, ale to jeśli się posiada dwie kolumny, jeśli masz tylko jedna kolumnę wtedy możesz wzmacniacz przełączyć w opcje „bridged” i uzyskać z niego max swej mocy. Cała masa możliwości,polecam edena ograć( nie 5 minut gdzieś w sklepie, bo w takich okolicznościach to wszystko ładnie brzmi )jeśli okaże się że to Twój sound to zostawiasz go i po kłopocie, jeśli nie to odsprzedajesz i szukasz dalej …:)
Wzmacniacz należy do grupy wzmacniaczy, które w miarę oddają brzmienie basu w przeciwienstwie do wzmakow z mocnym charakterem. Eden jednak i tak sporo koloruje – szczególnie w górnym środku – może się to podobać lub nie. Jak go miałem to mi się podobało – teraz jak mam SWRa to mi się już nie podoba. Jest trochę misiowaty,a co za tym idzie ma bardzo ciepłe brzmienie. Delikatna dość „realistyczna” góra, jednak troszeczkę plastiku w niej słychać. Końcówka mocy bardzo dobra i dynamiczna, wzmacniacz gra bardzo dynamicznie. Z tymi gałkami na 0 zgadzam się z minkiem… po prostu lepiej tego eq w ogole nie ruszać – moim zdaniem jest trochę źle przemyślany, mało muzyczny i na płasko podbija Ci dół. A… i bym zapomniał! broń boże nie włączaj tego kompresora;d
siemasz. sluchaj ja gram na WT-800…
CHCE GO TERAZ SPRZEDAC… jest w stanie idealnym… od nowosci w casie… jestem pierwszym wlascicielem.
jeżeli chcesz to chetnie podesle Ci jakieś próbki i opisze co i jak…
DLA MNIE REWELKA wzmacniacz.
teraz kupuje mese Titan v-12 i po prostu chce zamienic.
napisz na [priv jak bylbys zainteresowany.
cenę dalbym Ci dobra
aha… co do opinii pozostalych uzytkownikow… PRZYBIJAM 5TKE!! DOKLADNIE MAM TE SAME WRAZENIA ODNOSNIE preampU, COMPRESORA ITP.
Przeklejam z innego wątku móją wypowiedź bo mi się nie chce znów
pisać;)
Ja mam WT400 z pierwszej linii (97 rok) i nie zamieniłbym go na NIC innego,
nawet innego Edena bo zdążyłem się przekonać, że trafił mi się genialny
egzemplarz. Jest mały, lekki, głośny a piękne brzmienie niemal się z niego
wylewa. To, że niektórzy nie potrafią się obchodzić z jego EQ to już ich
problem bo ten jest rozwiązany genialnie- EQ nigdy przenigdy nie powinien
służyć do robienia „zębów” w paśmie. Ten w Edenie jest za to niemal
inteligentny w kształtowaniu pasma.
Ja zazwyczaj daję gain na max (uważając jedynie na ustawienie reszty gałek
by nie świecił się EQ clip) bo wtedy lampka daje z siebie wszystko,
wzmacniacz zachowuje się wtedy niemal jak typowy lampiak. Emhancera nie
ruszam- jakbym chciał konturu w paśmie to kupiłbym Warwicka i graficzny EQ
ustawiony w „uśmiech Romana”. Ten wzmacniacz ma piękny środek, lampka daje
nam cudowne ciepełko i charakter a gałki mogą pozostać na godzinie
dwunastej- jeśli wiosło jest dobre to po podpięciu do Edena będzie jeszcze
lepiej. Odradzam jedynie kompresor pokładowy. Jest mocno średni i chyba
został dodany jako chwyt marketingowy;)
Tu cały wątek:
https://basoofka.net/blog/20365,nowy-stack-jest-radosc/
Grałem na wt 800 kilka ładnych lat.Bez „gałko logiczny” wzmacniacz,
doskonale brzmi w ustawieniach eq na „0”, kreciłem tylko jedną gałką
enhance i to wszystko, 800setka bezlitośnie „obnaża” wszelkie braki w
technice, nie wiem jak się to ma do innych wzmacniaczy tej że firmy,bo nie
grałem na nich
Wszystko cacy, ale delikatnie WT800 jednak podbarwia i rasuje sound.
Po jakimś czasie zaczęło mi przeszkadzać jego „misiowatośc”w brzmieniu,
cóż tak już bywa:)
Bardzo fajna sprawa w wt800 jest opcja bi-amp, ale to jeśli się posiada dwie
kolumny, jeśli masz tylko jedna kolumnę wtedy możesz wzmacniacz
przełączyć w opcje „bridged” i uzyskać z niego max swej mocy. Cała masa
możliwości,polecam edena ograć( nie 5 minut gdzieś w sklepie, bo w takich
okolicznościach to wszystko ładnie brzmi )jeśli okaże się że to Twój
sound to zostawiasz go i po kłopocie, jeśli nie to odsprzedajesz i szukasz
dalej …:)
https://www.youtube.com/watch?v=-P0MJoiK9EA
Wzmacniacz należy do grupy wzmacniaczy, które w miarę oddają brzmienie basu
w przeciwienstwie do wzmakow z mocnym charakterem. Eden jednak i tak sporo
koloruje – szczególnie w górnym środku – może się to podobać lub nie. Jak
go miałem to mi się podobało – teraz jak mam SWRa to mi się już nie
podoba. Jest trochę misiowaty,a co za tym idzie ma bardzo ciepłe brzmienie.
Delikatna dość „realistyczna” góra, jednak troszeczkę plastiku w niej
słychać. Końcówka mocy bardzo dobra i dynamiczna, wzmacniacz gra bardzo
dynamicznie. Z tymi gałkami na 0 zgadzam się z minkiem… po prostu lepiej
tego eq w ogole nie ruszać – moim zdaniem jest trochę źle przemyślany, mało
muzyczny i na płasko podbija Ci dół. A… i bym zapomniał! broń boże nie
włączaj tego kompresora;d
siemasz. sluchaj ja gram na WT-800…
CHCE GO TERAZ SPRZEDAC… jest w stanie idealnym… od nowosci w casie…
jestem pierwszym wlascicielem.
jeżeli chcesz to chetnie podesle Ci jakieś próbki i opisze co i jak…
DLA MNIE REWELKA wzmacniacz.
teraz kupuje mese Titan v-12 i po prostu chce zamienic.
napisz na [priv jak bylbys zainteresowany.
cenę dalbym Ci dobra
aha… co do opinii pozostalych uzytkownikow… PRZYBIJAM 5TKE!! DOKLADNIE MAM
TE SAME WRAZENIA ODNOSNIE preampU, COMPRESORA ITP.
POZDRO WSZYSTKIM.