czesc.
nie wiem czy to odpowiedni dzial forum, ale nie miałem pomyslu gdzie to
wrzucic. do rzeczy- rok temu kolega pozyczyl mi gdzies na miesiac swoj bass-
miałem niby grac u niego w kapeli. generalnie miałem pewne doswiadczenie ze
zwykla gitara wiec szybko zalapalem podstawy. nauczylem się kilku prostych
piosenek i miałem kupe fanu. problem w tym, ze od początku nie moglem
opanowac… strojenia gitary. zasadniczo mam chyba jakiś sluch muzyczny, tzn.
czesto potrafilem wychwycic i samemu znaleźć na gitarze rozne melodie lub
proste linie basowe, ale to strojenie jakoś mi nie podchodzi :p. po prostu nie
potrafie uslyszec tej roznicy dźwięku. z początku się tym nie przejmowalem, ale
potem zaczelo mnie to potwornie frustrowac i zrezygnowalem z grania. teraz
myslalem nad powrotem i stad pytanie do was- czy jest sens? czy sa jakieś
sposoby na okreslenie mojej „przydatnosci” do grania muzyki? pytam, bo nie chce
się angazowac w coś, do czego nie jestem stworzony. licze na wyrozumialosc
:p
pozdrawiam
zelu
Czy powinienem zacząć grać na basie?
Czy ktoś może mi pomóc z moimi problemami z strojeniem gitary basowej?
Czy to normalne, że mam trudności z różnicowaniem dźwięków podczas strojenia gitary basowej?
Czy warto wrócić do gry na basie po przerwie?
Czy istnieją sposoby na określenie mojej przydatności do gry na basie?
Czy warto angażować się w grę na basie, jeśli nie jestem pewien swojego talentu muzycznego?
Czy są jakieś wskazówki, jak poprawić słuch muzyczny podczas gry na basie?
Czy jestem w stanie opanować grę na basie mimo moich trudności z strojeniem instrumentu?
Czy ktoś może polecić dobry sposób na doskonalenie techniki gry na basie?
Czy warto zacząć uczyć się gry na basie, jeśli mam już doświadczenie z gitarą akustyczną?
wez nauczyciela, jedna lekcja, może kilka 😉
ewentualnie jakiś inny basista niech Cię oceni na żywo 🙂
ale skoro niestrojenie Cię frustruje to nie jest źle 🙂 niektórzy nie
słyszą, że grają pół tonu w górę 😀
stroisz w ciszy? Tj w domu np? Poczytaj o strojeniu flażoletami i no nie
wiem.. Jak zagrasz dwa dźwięki to one mają być.. jednakowe, nic ma nie
wibrować w uchu. Ciężko to ogarnąć słowami 🙂 macius Ci też dobrze
poradził.
widziałem niedawno taki film o footballiście który był barmanem, nigdy nie
grał w żadnej drużynie, trenował dla siebie, aż kiedyś ogłoszono nabór
do miejscowej drużyny, on przed trzydziestką niepewny siebie gość, żona od
niego odeszła, poszedł porozmawiać z ojcem
a ojciec na tą sytuację mu odpowiedział: „nigdy jej nie lubiłem, a co do
grania – odpuść sobie, nie zniesiesz kolejnej porażki” – to było zajebiste,
piękny motyw w filmie
a czy Ty zniesiesz kolejną porażkę? 😉
Rób to co Ci sprawi przyjemność, nie grał na siłę, nie powstrzymuj się
na siłę.
Zgadzam się, a co do strojenia to trening czyni mistrza 😉 W końcu uda Ci
się na pewno nastroić 😉
Masz „pewne doswiadczenie ze zwykla gitara”?
A umiałeś ją stroić?
Olej wszystko ;p Najlepiej graj z zespołem i tam pożyczaj stroik. Jak nie to
sru, grasz na tak nastrojonym basie żeby wydawało Ci się że jest w miarę
ok. Ja nic nie potrafię i gram już 4 lata ;p Dasz radę.
jak musisz pytać ludzi czy jest sens, żebyś grał to nie chyba kiepska
sprawa.
zadaj sobie pytanie- po co chcesz grać?
Kup sobie Stroik/Tuner do gitary basowej online stroik
i po problemie.
kwestia wyćwiczenia słuchu. Bo ten musisz wyćwiczyć żeby potem móc dalej
uczyć się grać. Jeżeli granie na basie sprawia Ci przyjemność to jak
najbardziej graj. Bo jak sam instrument Cię męczy to lepiej idź porób coś
co da Ci więcej frajdy.
Oczywiście najprościej jest kupić tuner ale polecam jednak nauczyć się
stroić bas ze słuchu 🙂
Graj i nie martw się ze nie potrafisz stroic na sluch. Ja dopiero po roku
zaczolem jakoś tam stroic. Masz stroiki, albo programy na kompie rozne ktorymi
jako tako gitarę nastroisz ;P
czesc
dzięki za odpowiedzi. zdecydowalem się jeszcze raz sprobowac. na razie
pozyczylem gitarę (ciekawe kto z was zaczynal na oryginalnym fenderze) i loje
wszystkie piosenki the clash jakie udalo mi wyczaic/ znaleźć taby. zobaczymy co
z tego będzie. przy okazji- moglibyscie polecic jakiś dobra szkolke na bas? na
razie czytalem o pilichowskim i pluszczu. , który z nich jest lepszy? aha i
zalezaloby mi na ksiazce z tabulaturami.
chcesz być dobrym muzykiem, naucz się nut 😀
[quote=żeluoi]moglibyscie polecic jakiś dobra szkolke na bas?
http://www.rzooff.republika.pl/ polecam szczerze z całego serca
[quote=żeluoi]na razie czytalem o pilichowskim i pluszczu. , który z nich jest
lepszy?
Jaco Pastorius
odgrzebuje temat, żeby zachecic kazdego, kto ma może podobne dylematy do
siegniecia po basowke. ja nie zaluje, swietnie się bawie, a w lipcu szykuje się
pierwszy koncert. pozdrawiam
Ja ze strojeniem problemów nie miałem..ale miałem problemy (i pewnie dalej
mam) co do wysokości dźwięku „wyjścowego” Kamertonu nigdy nie posiadałem,
pianina czy innego nastojonego na stałe instrumentu również.. tak że
różnie bywało.
Teraz w erze elektoniki stroje np E tunerem a resztę na słuch coby nie
wyjść z wprawy ::)