–> Słuchać muzyki i tupać do rytmu, słuchać muzyki i mruczeć sobie melodie. Ćwiczenia rozciągające palce powinny być w necie.
bez instrumentu można też ćwiczyć np czytanie nut – zwłaszcza wartości rytmicznych, później z instrumentem już tylko znajdujesz dźwieki i lecisz 😀
Sluchać-tak…ale tupać-już nie! Myślę ze wszystkie ćwiczenia rytmiczne (koniecznie z użyciem metronomu) to bardzo fajna praca ,która pózniej procentuje. Stukasz sobie różne rytmy najpierw jedną a pózniej dwoma rękami.. mam na myśli rytmy najprostsze jak też bardziej skomplikowane-5/4, 9/4, 11/4. Warto też zerknąć do szkoly Wootena jest tam mowa o rytmie i o tym co grają perkusiści-polecam! Warto też czasem poćwiczyć oddechy-umiejętność ta bardzo się przydaje w trakcie grania (chodzi o puls i groove). Milego poszukiwania… 🙂
mich: Mógłbyś rozwinąć temat oddechów? Pierwszy raz o czymś takim słyszę.
@mich: Sluchać-tak…ale tupać-już nie!
A dlaczego już nie że tak przekornie zapytam?
Znam wielu ludzi, którzy nie potrafią klaskać do melodii, a mi owe tupanie dało między innymi to, ze na koncertach kapel, które słyszę choćby po raz pierwszy zazwyczaj wiem kiedy będzie refren/zwrotka/akcent/przejście ( bo większość gra na cztery czwarte )
Podobnie w mojej kapeli, często podczas przerw pałker nie nabija hihatem, i dzięki temu tupaniu jesteśmy w stanie wszyscy pięknie równo wejść.
sex drugs rock&roll
mysel ze dobrym cwiczeniem było by pomacac jakaś lada panienke(joke) żeby wzmocnic palce to można sciskac jakaś pileczke albo coś takiego….
Oddechy to podstawowe ćwiczenie (wchodzące w sklad wielu assanów) Jogi…proponuję poszperać w sieci. Wbrew obiegowej opinii za granie w pulsie (mam na myśli po prostu równo) nie odpowiada tupanie nogą, klaskanie, pstrykanie palcami,itd… Puls muzyczny czasem też nazywany groovem to pulascja calego ciala(mięśnie! [ i nie chodzi mi o podskakiwanie 🙂 )],oddychnie i przede wszystkim myslenie!
Mazdah, wydaje mi się że Ty mówisz o formie piosenki (refren/zwrotka/akcent)… Jeśli numer jest na 4/4,3/4,12/8 to w większości przypadków forma „naturalnie zamyka się” po 4,8 lub 16 taktach-zależnie od tempa…i takie zmiany „czuje się” bez tupania-bo do takiej „naturalnej formy” jesteśmy od malego przyzwyczajeni. Tupanie może czasem ulatwiać nam takie rozpoznawanie ale nie jest to forma ćwiczen rytmicznych…czasem nawet można wyrobić sobie brzydki nawyk glośnego tupania-a to już jest brzydkie.
__________________________________________
King Crimson RULEZZZ!!!
Ciekawie prawisz 🙂 W takim razie oddechy mam już jako tako wyćwiczone od kilku lat 😉
–> 90% publiczności na koncertach nie potrafi klaskać równo, więc to jednak nie takie oczywiste 😉
Generalnie jest sporo takich niuansów, gdzieś np czytałem, że żeby zagrać naprawdę bujający groove trzeba grać lekko za akcentem/bitem ( chodzi spóźnianie się o ułamki sekundy ) I weź tu wyćwicz takie coś teraz 😉
Trudno jest klasnąć np. 100 osobom równo bez dowodzącego…inna sprawa że każdy ma inne poczucie rytmu i razem różnie to wychodzi.
Wiadomo że pulsacja jest ściśle powiązana (a nawet zależna) od akcentów… Wystarczy że ósemkowe ostinto zagrasz bez akcentów-okaże się że to tylko suche nuty i nic nie wiadomo… A wystarczy dodać tylko lekkie akcenty na 2 i 4 żeby te kilka dźwięków zaczęlo żyć… Polecam wspomniane wyżej filmiki Wootena.
___________________________________________
King Crimson RULEZZZ!!!
A taki temat już był. Ale poszukać to już się nie chciało, nie?
za żadne skarby nie można ćwiczyć skomplikowanych rytmów bez metronomu! (a co dopiero głowić się nad lekkim „tyłem” w grze> a jak jestes taki dobry to wystukaj sobie rytm 9\8 bez metronomu. Można ale po co?:p
@Ice_tower: za żadne skarby nie można ćwiczyć skomplikowanych rytmów bez metronomu! (a co dopiero głowić się nad lekkim „tyłem” w grze> a jak jestes taki dobry to wystukaj sobie rytm 9\8 bez metronomu. Można ale po co?:p
Czytaleś wcześniejsze posty czy tak dla hecy zabierasz glos?
A stukanie na 9/8 bez pilota to nic strasznego -szanujący się basista to potrafi…nie rozumiem, po co to mówisz?
Jak grasz podzial bardziej skomplikowany niż 4/4 to zawsze z metronomem???
Jak dla mnie temat się zakonczyl 5 postow temu :P…
Po prostu się nudze… 😀
dla polskich muzyków nieparzyste metra są naturalne – ale tylko po pijaku. Takie np Sto Lat jest na 9/8 i nikt nie ma problemu…
trenuj sobie palce ściskając jakąś gumową piłeczkę, lub jakimś przyżądem do cwiczenia palców. Zawsze coś pomoże.
(Mimo, że już był taki wątek):
Osobiście uważam że najskuteczniejsze cwiczenie artykulacji przez bębnienie palcami na bongosach, a jeszcze lepiej na tablach (tylko ze table uważam za najtrudniejszy rodzaj bębenków niestety), poza tym proste wiczenia dla perkusistów, tylko że zamiast prawej ręki i lewej ręki używamy palca środkowego (tzw. „fakera”) i wsakazującego. Potem można używa wskazującego i serdecznego albo fakera i serdecznego (pomocne jeśli kto chce grac takie galopki jak Steve Harris). Co do lewej ręki, to zgadzam się, że nie „tupanie” opuszkami, tylko raczej odrywanie pojedynczych przy dociśniętej rzeszcie.
Jeśli chodzi o rytmikę to uważam, że trzeba wycwiczyc „symetrię półkul mózgowych” – żeby się nie gubic włąśnie przy podziałach nieparzystych… A najlepsze do tego jest… (apropo piłeczek) ŻONGLOWANIE(!!!) polecam stronkę http://www.wirujacapilka.org I co wy na to???
A jeśli chodzi o oddech to najlepsze są mantry.
+1 Żonglerka, poi i podobne rozrywki zdecydowanie rozwijają rytmikę i koordynację.
Bez basu to chyba ćwiczenia z Grip Masterem pomagają.
jak się nie ma basu przy sobie a przypadkiem ma komputer to polecam do ćwiczeń programy w stylu EarMaster (np.. hm earmaster pro) – przynoszą rezultaty
Ja polecam grę Patapon na PSP. 😀
Skoro temat się skończył dla niektórych, to ja go obudzę 😉
Spotkałem się ostatnio na forum HCBF z następującym ćwiczeniem na rozciągnięcie mięśni przedramion, które de facto służą do zaciskania i prostowania palców. Gripmaster może się schować:
1 Wyciągnij ręce na wprost siebie dłońmi do dołu
2 zaciśnij pieści
3 wyprostuj palce(dłoń) i odegnij ją jak najbardziej do siebie(do góry)
4 powtarzaj 2 i 3 na zmianę dość szybko aż nie padniesz
5 SPRÓBUJ odpisać na tego posta 😉
Z mojego doświadczenia, ćwiczenia mięśni powinno się robić w trzech seriach z przerwą 1,5 minuty pomiędzy seriami. Po wykonaniu ćwiczenia dobrze jest zrobić sobie kakao z płatkami śniadaniowymi(zastrzyk węglowodanów). Ćwiczenie powtórzyć dopiero za dwa dni, żeby mięśnie się zregenerowały i skorzystały z tego. Ale jak ktoś chce to może i co 10 minut cały dzień robić, tylko żeby nie było na mnie jak sobie krzywdę zrobicie 😀
YO!
PiotreX
Tutaj sa zarabiste cwiczenia bez basu na granie czterema palcami!
ja jak niemam w rekach gitary to ćwicze obracajac np. długopis miedzy palcami
PoitreX, a ja uważam, że szkoda zdrowia – wszystkie ćwiczenie delikatne i łagodne sa jednak skuteczniejsze od zakwasogennego stretchingu – patrz Tai-Chi.
medoramas, to raczej kontrabasiści często stosują, ale dla gitarzystów basowych faktycznie bardzo dobre – szczególnie przydatne jak się gra w pozycjach zamiast machać łapą.
mokry84, albo pięciozłotówkę;)
Miałem też kolesia, który grywał na fliperach różnymi palcami – ćwiczenie było pod wspinaczkę, nie pod baszenie, ale faktycznie wyrobił sobie siłę.
PiotreX, brawo, bardzo dobre ćwiczenie! Dzięki!
Jest jedno, bardzo dobre ćwiczenie bez basu, a mianowicie pić i jeszcze raz pić 😀
@Hoo-Bee: mokry84, albo pięciozłotówkę;)
Pięciozłotówkę łatwo przepić. Długopis już ciężej.
Ale długopis po wyjęciu wkładu to rurka, a to może powodować narkomanię. Piątak jest bezpieczniejszy:P
A ja sobie kiedyś wymyśliłem ćwiczenie na szybkość palcy prawej ręki. Gdy idę blisko ściany moje palce próbują iść po ścianie równo ze mną, a że się trochę w pracy nachodzę to na efekty nie musiałem długo czekać…
POZDRAWIAM
” Masturbacja jest świetna dla prawej ręki „
D. Malakian
———————————————————–
Bractwo Miłośników SLEDZIA W Puszce
(precz ze SLEDZEM na wolności!!!!!!)
Hehe, polecam grę Frets on Fire 🙂
@Dra B: Hehe, polecam grę Frets on Fire 🙂
Ściągnęłem giere jednak mi tak to muli że się grać nie da;/ Nawet jak ustawinia grafiki wemze na minimum ?? Sprzet mam lepszy niż wymagany. Niech ktoś pomoże;/
Ja sobie ćwicze rozciągając palce w różne strony nawet pomaga na „rozstaw” palców, na siłę wspomniana już piłeczka albo piersi 🙂
piersi siłowo?! zaczynam wierzyć, że masz swoją własną fotę w avatarze…
Piersi delikatnie, przydaje się do „miekkiej” gry 🙂
Czwiczysz tzw. feeling, prawdaż? 😛 A co ze slapem?
3eski – To z „chodzeniem” po ścianach to dobre jest. Tez tak zawsze robię. I zawsze jak idę po schodach z poręczą to schodzę po tej poręczy palcami tak jak po ścianach.
A możecie polecić więcej ćwiczeń, które można wykonywać, np na wykładach? Siedząc w ławce w szkole, czy jadąc tramwajem etc. ?
Coś jak długopis i moneta kręcone w palcach?
Każde ćwiczenia motoryczne czy poprawiające koordynacje się zwrócą.
Jak nie lepszymi efektami na basie, to reumatyzmem stawów 😀
o kant krzesła możesz sobie klangowac, tudzież grac triole palcami 😛
A uważacie, że obracanie długopisu w palcach naprawdę coś pomaga?? O kant krzesła ocieram palce, żeby twarde były bo inaczej bolą jak nie pogram nawet 1 dzień. Gram 2 palcami i mi to pasuje, Klangować się dopiero uczę.
O pumeks najlepiej ocierać. Albo o kitkaty.
Aldik, od obracania długopisu w palcach raczej ci opuszki nie stwardnieją 😉
Co do ścierania i wzmacniania paluchów, to kiepskie mam w tej kwestii
pojęcie. Jedyną sensowną radą byłoby po prostu.. grać.
Ale z pumeksem nigdy nie bawiłem się, pierwsze słysze Hoo-bee 😕
Obracanie długopisu w lewej ręce, jeżeli w ogóle jakieś, to inne ma przeznaczenie niż ścieranie opuszek 🙂
Na opuszki najlepszy jest papier ścierny, ot co.
Obracanie długopisa -jak najbardziej-mięsnie i ścięgna są rozgrzane no trenowane.
to działa.A ja przed koncertem rozgrzewam się grając gamy ,etiudy itp na pianie.
A propos rozgrzewki i ćwiczeń mięśni dłoni polecam kule qigong.
–> Słuchać muzyki i tupać do rytmu, słuchać muzyki i mruczeć sobie
melodie. Ćwiczenia rozciągające palce powinny być w necie.
bez instrumentu można też ćwiczyć np czytanie nut – zwłaszcza wartości
rytmicznych, później z instrumentem już tylko znajdujesz dźwieki i lecisz
😀
Sluchać-tak…ale tupać-już nie! Myślę ze wszystkie ćwiczenia rytmiczne
(koniecznie z użyciem metronomu) to bardzo fajna praca ,która pózniej
procentuje. Stukasz sobie różne rytmy najpierw jedną a pózniej dwoma
rękami.. mam na myśli rytmy najprostsze jak też bardziej skomplikowane-5/4,
9/4, 11/4. Warto też zerknąć do szkoly Wootena jest tam mowa o rytmie i o
tym co grają perkusiści-polecam! Warto też czasem poćwiczyć
oddechy-umiejętność ta bardzo się przydaje w trakcie grania (chodzi o puls
i groove). Milego poszukiwania… 🙂
__________________________________________________
King Crimson RULEZZZ!!!
mich: Mógłbyś rozwinąć temat oddechów? Pierwszy raz o czymś takim
słyszę.
A dlaczego już nie że tak przekornie zapytam?
Znam wielu ludzi, którzy nie potrafią klaskać do melodii, a mi owe tupanie
dało między innymi to, ze na koncertach kapel, które słyszę choćby po raz
pierwszy zazwyczaj wiem kiedy będzie refren/zwrotka/akcent/przejście ( bo
większość gra na cztery czwarte )
Podobnie w mojej kapeli, często podczas przerw pałker nie nabija hihatem, i
dzięki temu tupaniu jesteśmy w stanie wszyscy pięknie równo wejść.
sex drugs rock&roll
mysel ze dobrym cwiczeniem było by pomacac jakaś lada panienke(joke) żeby
wzmocnic palce to można sciskac jakaś pileczke albo coś takiego….
Oddechy to podstawowe ćwiczenie (wchodzące w sklad wielu assanów)
Jogi…proponuję poszperać w sieci. Wbrew obiegowej opinii za granie w pulsie
(mam na myśli po prostu równo) nie odpowiada tupanie nogą, klaskanie,
pstrykanie palcami,itd… Puls muzyczny czasem też nazywany groovem to
pulascja calego ciala(mięśnie! [ i nie chodzi mi o podskakiwanie 🙂
)],oddychnie i przede wszystkim myslenie!
Mazdah, wydaje mi się że Ty mówisz o formie piosenki
(refren/zwrotka/akcent)… Jeśli numer jest na 4/4,3/4,12/8 to w większości
przypadków forma „naturalnie zamyka się” po 4,8 lub 16 taktach-zależnie od
tempa…i takie zmiany „czuje się” bez tupania-bo do takiej „naturalnej formy”
jesteśmy od malego przyzwyczajeni. Tupanie może czasem ulatwiać nam takie
rozpoznawanie ale nie jest to forma ćwiczen rytmicznych…czasem nawet można
wyrobić sobie brzydki nawyk glośnego tupania-a to już jest brzydkie.
__________________________________________
King Crimson RULEZZZ!!!
Ciekawie prawisz 🙂 W takim razie oddechy mam już jako tako wyćwiczone od
kilku lat 😉
–> 90% publiczności na koncertach nie potrafi klaskać równo, więc to
jednak nie takie oczywiste 😉
Generalnie jest sporo takich niuansów, gdzieś np czytałem, że żeby zagrać
naprawdę bujający groove trzeba grać lekko za akcentem/bitem ( chodzi
spóźnianie się o ułamki sekundy ) I weź tu wyćwicz takie coś teraz
😉
Trudno jest klasnąć np. 100 osobom równo bez dowodzącego…inna sprawa że
każdy ma inne poczucie rytmu i razem różnie to wychodzi.
Wiadomo że pulsacja jest ściśle powiązana (a nawet zależna) od
akcentów… Wystarczy że ósemkowe ostinto zagrasz bez akcentów-okaże się
że to tylko suche nuty i nic nie wiadomo… A wystarczy dodać tylko lekkie
akcenty na 2 i 4 żeby te kilka dźwięków zaczęlo żyć… Polecam wspomniane
wyżej filmiki Wootena.
___________________________________________
King Crimson RULEZZZ!!!
A taki temat już był. Ale poszukać to już się nie chciało, nie?
https://basoofka.net/forum/992,cwiczenia-bez-basi/
za żadne skarby nie można ćwiczyć skomplikowanych rytmów bez metronomu! (a
co dopiero głowić się nad lekkim „tyłem” w grze> a jak jestes taki dobry
to wystukaj sobie rytm 9\8 bez metronomu. Można ale po co?:p
Czytaleś wcześniejsze posty czy tak dla hecy zabierasz glos?
A stukanie na 9/8 bez pilota to nic strasznego -szanujący się basista to
potrafi…nie rozumiem, po co to mówisz?
Jak grasz podzial bardziej skomplikowany niż 4/4 to zawsze z metronomem???
Jak dla mnie temat się zakonczyl 5 postow temu :P…
Po prostu się nudze… 😀
dla polskich muzyków nieparzyste metra są naturalne – ale tylko po pijaku.
Takie np Sto Lat jest na 9/8 i nikt nie ma problemu…
trenuj sobie palce ściskając jakąś gumową piłeczkę, lub jakimś
przyżądem do cwiczenia palców. Zawsze coś pomoże.
(Mimo, że już był taki wątek):
Osobiście uważam że najskuteczniejsze cwiczenie artykulacji przez bębnienie
palcami na bongosach, a jeszcze lepiej na tablach (tylko ze table uważam za
najtrudniejszy rodzaj bębenków niestety), poza tym proste wiczenia dla
perkusistów, tylko że zamiast prawej ręki i lewej ręki używamy palca
środkowego (tzw. „fakera”) i wsakazującego. Potem można używa wskazującego
i serdecznego albo fakera i serdecznego (pomocne jeśli kto chce grac takie
galopki jak Steve Harris). Co do lewej ręki, to zgadzam się, że nie
„tupanie” opuszkami, tylko raczej odrywanie pojedynczych przy dociśniętej
rzeszcie.
Jeśli chodzi o rytmikę to uważam, że trzeba wycwiczyc „symetrię półkul
mózgowych” – żeby się nie gubic włąśnie przy podziałach nieparzystych…
A najlepsze do tego jest… (apropo piłeczek) ŻONGLOWANIE(!!!) polecam
stronkę
http://www.wirujacapilka.org I co wy na to???
A jeśli chodzi o oddech to najlepsze są mantry.
+1 Żonglerka, poi i podobne rozrywki zdecydowanie rozwijają rytmikę i
koordynację.
Bez basu to chyba ćwiczenia z Grip Masterem pomagają.
jak się nie ma basu przy sobie a przypadkiem ma komputer to polecam do
ćwiczeń programy w stylu EarMaster (np.. hm earmaster pro) – przynoszą
rezultaty
Ja polecam grę Patapon na PSP. 😀
Skoro temat się skończył dla niektórych, to ja go obudzę 😉
Spotkałem się ostatnio na forum HCBF z następującym ćwiczeniem na
rozciągnięcie mięśni przedramion, które de facto służą do zaciskania i
prostowania palców. Gripmaster może się schować:
1 Wyciągnij ręce na wprost siebie dłońmi do dołu
2 zaciśnij pieści
3 wyprostuj palce(dłoń) i odegnij ją jak najbardziej do siebie(do góry)
4 powtarzaj 2 i 3 na zmianę dość szybko aż nie padniesz
5 SPRÓBUJ odpisać na tego posta 😉
Z mojego doświadczenia, ćwiczenia mięśni powinno się robić w trzech
seriach z przerwą 1,5 minuty pomiędzy seriami. Po wykonaniu ćwiczenia dobrze
jest zrobić sobie kakao z płatkami śniadaniowymi(zastrzyk węglowodanów).
Ćwiczenie powtórzyć dopiero za dwa dni, żeby mięśnie się zregenerowały
i skorzystały z tego. Ale jak ktoś chce to może i co 10 minut cały dzień
robić, tylko żeby nie było na mnie jak sobie krzywdę zrobicie 😀
YO!
PiotreX
Tutaj sa zarabiste cwiczenia bez basu na granie czterema palcami!
http://www.harmony-central.com/Bass/Articles/Hanging_Ten/
ja jak niemam w rekach gitary to ćwicze obracajac np. długopis miedzy palcami
PoitreX, a ja uważam, że szkoda zdrowia – wszystkie
ćwiczenie delikatne i łagodne sa jednak skuteczniejsze od zakwasogennego
stretchingu – patrz Tai-Chi.
medoramas, to raczej kontrabasiści często stosują, ale dla
gitarzystów basowych faktycznie bardzo dobre – szczególnie przydatne jak się
gra w pozycjach zamiast machać łapą.
mokry84, albo pięciozłotówkę;)
Miałem też kolesia, który grywał na fliperach różnymi palcami –
ćwiczenie było pod wspinaczkę, nie pod baszenie, ale faktycznie wyrobił
sobie siłę.
PiotreX, brawo, bardzo dobre ćwiczenie! Dzięki!
Jest jedno, bardzo dobre ćwiczenie bez basu, a mianowicie pić i jeszcze raz
pić 😀
Pięciozłotówkę łatwo przepić. Długopis już ciężej.
Ale długopis po wyjęciu wkładu to rurka, a to może powodować narkomanię.
Piątak jest bezpieczniejszy:P
A ja sobie kiedyś wymyśliłem ćwiczenie na szybkość palcy prawej ręki.
Gdy idę blisko ściany moje palce próbują iść po ścianie równo ze mną,
a że się trochę w pracy nachodzę to na efekty nie musiałem długo
czekać…
POZDRAWIAM
” Masturbacja jest świetna dla prawej ręki „
D. Malakian
———————————————————–
Bractwo Miłośników SLEDZIA W Puszce
(precz ze SLEDZEM na wolności!!!!!!)
Hehe, polecam grę Frets on Fire 🙂
Ściągnęłem giere jednak mi tak to muli że się grać nie da;/ Nawet jak
ustawinia grafiki wemze na minimum ?? Sprzet mam lepszy niż wymagany. Niech
ktoś pomoże;/
Ściągnij sobie
http://www.softwarepatch.pl/plik/6927/56/6/karty-graficzne/NVIDIA-ForceWARE-9371-(2000-XP).html
to. Miałem identyczny problem.
Frets on Fire rządzi 😀
Ja sobie ćwicze rozciągając palce w różne strony nawet pomaga na „rozstaw”
palców, na siłę wspomniana już piłeczka albo piersi 🙂
piersi siłowo?! zaczynam wierzyć, że masz swoją własną fotę w
avatarze…
Piersi delikatnie, przydaje się do „miekkiej” gry 🙂
Czwiczysz tzw. feeling, prawdaż? 😛 A co ze slapem?
3eski – To z „chodzeniem” po ścianach to dobre jest. Tez tak zawsze robię. I
zawsze jak idę po schodach z poręczą to schodzę po tej poręczy palcami tak
jak po ścianach.
A możecie polecić więcej ćwiczeń, które można wykonywać, np na
wykładach? Siedząc w ławce w szkole, czy jadąc tramwajem etc. ?
Coś jak długopis i moneta kręcone w palcach?
Każde ćwiczenia motoryczne czy poprawiające koordynacje się zwrócą.
Jak nie lepszymi efektami na basie, to reumatyzmem stawów 😀
o kant krzesła możesz sobie klangowac, tudzież grac triole palcami 😛
A uważacie, że obracanie długopisu w palcach naprawdę coś pomaga?? O kant
krzesła ocieram palce, żeby twarde były bo inaczej bolą jak nie pogram
nawet 1 dzień. Gram 2 palcami i mi to pasuje, Klangować się dopiero uczę.
O pumeks najlepiej ocierać. Albo o kitkaty.
Aldik, od obracania długopisu w palcach raczej ci opuszki nie stwardnieją
😉
Co do ścierania i wzmacniania paluchów, to kiepskie mam w tej kwestii
pojęcie. Jedyną sensowną radą byłoby po prostu.. grać.
Ale z pumeksem nigdy nie bawiłem się, pierwsze słysze Hoo-bee 😕
Obracanie długopisu w lewej ręce, jeżeli w ogóle jakieś, to inne ma
przeznaczenie niż ścieranie opuszek 🙂
Na opuszki najlepszy jest papier ścierny, ot co.
Obracanie długopisa -jak najbardziej-mięsnie i ścięgna są rozgrzane no
trenowane.
to działa.A ja przed koncertem rozgrzewam się grając gamy ,etiudy itp na
pianie.
A propos rozgrzewki i ćwiczeń mięśni dłoni polecam kule qigong.
allegro.pl/item330863193_grajace_kule_zdrowia_qigong_b_duze_feng_shui.html
Nie każdy musi wierzyć w całą otoczkę, ale obracanie ich naprawdę ładnie
rozgrzewa i wzmacnia dłonie 😉