planuję kupić zadowalające combo lub head + kolumny, i tu już na początku
pojawia mi się problem, bo co lepsze na próby i koncerty? wiadomo że comba
na koncertach raczej mało się sprawdzają, lepiej mieć jakaś kolumnę 4×10
i do tego porządną głowę,ale za tym idą też koszty..
a więc do rzeczy, byłam w sklepach ogrywałam no i wpadły mi w oko:
– combo Markbass Mini CMD151P
– i Hartke 3500 + Hartke 410B XL
no i w sumie napaliłam się na tego mark bassa,ale to takie małe i niepozorne
ale jednak tyle mocy w sobie ma;] no i w sumie przy tych 400w w RMS powinno
dawać radę na koncertach, ale zawsze sobie wyobrażałam siebie a za mną
kolumna 4×10 (no w przyszłości coś większego)
co byście wybrali na moim miejscu?!
Aa no i ogrywałam jeszcze jakiegoś Ashdowna ale jakoś szczególnie nie
podobał mi się i chciałam ampega jakiegoś,mówię tu oczywiście o combie
ale w żadnym sklepie w Łodzi nie mieli O_o
Jakie combo lepiej sprawdza się na próbach i koncertach – Markbass Mini CMD151P czy zestaw Hartke 3500 + Hartke 410B XL?
Co bardziej polecanym wyborem dla basisty – head i kolumny czy combo?
Czy z kombo Markbass Mini CMD151P będzie mi wystarczająco na koncertach przy 400w w RMS?
Jaka kolumna 4×10 byłaby najlepsza dla bassisty na koncertach?
Czy nadal warto zdecydować się na zakup kombo Markbass Mini CMD151P, choć jest dość małe?
Jaki zestaw head i kolumny będzie najlepszy na próby i koncerty?
Czy warto zainwestować w porządną głowę i kolumnę 4×10, czy lepiej wybrać combo?
Jaką markę ampega polecałbyś dla bassisty w kombo?
Czy Ashdown to dobry wybór dla bassisty, czy warto szukać innych opcji?
Czy w Łodzi jest sklep, w którym można kupić ampega w założonym budżecie?
Siedzisz tu tyle czasu i nadal nie przeczytałaś regulaminu?
Wykażę się dobrą wolą i sam poprawię.
przepraszam, wiedziałam że coś źle zrobię i dzięki wielkie za
poprawienie;]
Immo napisz jakie jest Twoje zdanie odnośnie tematu?!
Abstrahując od od różnic brzmienia wynikłych ze specyfiki konkretnych firm,
weź pod uwagę różnicę między jedną piętnastką a czterema
dziesiątkami.
Jedna piętnastka daje więcej kopa, cztery dziesiątki – więcej dynamiki.
Osobiście wolałbym sprzęt Markbassa (nie dość, że mniejszy – łatwiej
nosić – to jeszcze fajniej wygląda i robi lepsze wrażenie – jednak wyższa
półka, jakby nie było), ale z dziesiątkami, coś jak Markbass CMD103H
(cięższy o 10 kilo :/).
PS. AAA, teraz zauważyłem, że w tym Hartkaczu można dobrać przedwzmacniacz
lampowy. One point goes to Hartke.
najdziwniejsze zestawienie jakie widziałem
Również nawet bym nie myślał o Hartke Skoro interesujesz się Markbasem, to
znaczy, że Cię na niego stać, czyż nie? :> Słyszałem parę razy na
żywo (głównie takie lżejsze granie ala szanty, blues, rock), jak i sam
ogrywałem kiedyś chyba nawet na tym combie z 15″ głośnikiem MM – za każdym
razem te wzmacniacze robiły na mnie dobre wrażenie. Aczkolwiek najbardziej
spodobał mi się zestaw głowa Markbassa + paczka markbassa 2×10. Dlatego, tak
jak powiedział Immo, Markbass CMD103H będzie najlepszym rozwiązaniem
zarówno na koncerty jak i na próby. Jedynie musisz sobie znaleźć jakiegoś
parobka do noszenia tego sprzętu tam i z powrotem (;
no i tu mam dylemat czy brać 1×15 czy 4×10?! gdzieś słyszałam że jeden
głośnik dobry jest do jakiś lekkich rzeczy bluesa czy tez jazzu, ja gram
coś pod grunge i jak dla mnie tak myślę idealnym rozwiązaniem byłoby 4×10,
tyle że na kolumnę + head powiedzmy markbassa to mnie na zrazie nie
stać..
bardziej się skłaniam raczej ku kupnie tego combo markbassa,tym bardziej że
w przecenie ale jeszcze jednak obawy jakieś mam, więc pytam i oczekuje odp
Markbass CMD103H będzie idealnym rozwiązaniem, mimo, że
posiada tylko 3 głośniki 10 calowe (wydaje mnie się, że nawet nie
sprawdziłaś w internecie co to za combo ;P). 15″ głośnik może Ci łatwo
zamulić brzmienie, 10″ będą bardziej wyraźniejsze, jeśli grasz coś ala
grunge, to zawsze głośniki 10″ będą lepiej współdziałać z przesterem (o
ile zdecydujesz się na użycie jakiegoś drive/overdrive/fuzz).
sprawdzałam to combo,pewnie że fajne ale nie będzie idealnym rozwiązaniem
bo budżet mój nie może przekraczać 4 kafle.
A co najdziwniejsze na początku w ogóle nie zwracałam uwagi na markbassy bo
to jednak nie na móją kieszeń,nie zarabiam jeszcze i nie mogę sobie
pozwolić patrzeć na taki sprzęt xD a i tu mi się właśnie pojawiła taka
okazja,jak wspominałam wcześniej że mogę tego Mini CMD151P mieć za mniej
niż stoi.
Markbass to plastik:)…kup ode mnie mesę Venture, dołożysz parę stówek i
masz combo lepsze od niejednego stacku głowa + head,tylko ta waga:)…ale ma
kółka!…sprzęt na wiele lat.A poważnie nie brałbym 15″.
Mało to uniwersalne brzmieniowo.Prawie zawsze ma dziurę gdzieś w środku.Jak
używasz jakiś driveów ,przesterów to na piętnastce zabraknie tego
kopiącego w du… mid-growlu…Mam neodymową piętnache ampega i jest to
szybkie,klarowne ale w grze zespołowej słychać tylko buuu i gwizdek:),a jak
dodam do tego lodówe;) to słychać każdą nutkę zagraną na
basie:)…oczywiście są różne koncepcje brzmienia,ja uwielbiam jak bas jest
czytelny w całych pasmie częstotliwości i wydaje mi się że 4×10 to jest
to…no chyba że grasz grunge- reagge;)
Gralem na tym kombie CMD103H i naprawdę jest zasne. Mysle, ze wybor pomiedzy
stackiem Hartke a kombem markbassa polega na wyborze pomiedzy, wysokiej jakosci
prznosnym mulikiem, a sredniej jakosci fajnie wygladajacą komodą. zalezy czy
jestes raczej zrownowazona osoba , która lubi, jakosc, niezawodnosc i porzadek
czy raczej jestes osoba , która lubi się inspirowac w dziwaczne sposoby i nie
obchodzi cie czy to jest wysoka polka czy niska wazne, żeby była zajawka.
kurcze ciezko powiedziec. nie sadzilem ze kiedykolwiek to powiem, ale chyba bym
wybral Hartke zamiast markbassa :O :O :O :O :O
ale może dlatego, ze miałem zle doswiadczenia z kombami 1×15″ (kojaza mi się z
duza iloscia dołu, kartonowym srodkiem, dziwaczną góra i tonami przesteru
podczas grania próby/koncertu).
Nie zapominaj o innych rozwiazaniach. Mozesz przeciez mieszac sprzety. Np:
http://www.sklepmuzyczny.pl/sklepmuzyczny,pl,strona,produkt,asortyment,1,dzial,7,grupa,14,id,8682.html
bardzo fajny head hartke. grałem ostatnio i naprwde sprawial bardzo dobre
wrazenie
+
http://www.sklepmuzyczny.pl/sklepmuzyczny,pl,strona,produkt,asortyment,1,dzial,7,grupa,17,id,6994.html
lodówa. wiem, ze malo przenosna i wiekszosc ci odradzi Ashdown a deep. ale dla
mnie ta kolumna nie brzmi zle, a wyglada jeszcze fajniej. 100% zajawki
=
to wszystko w granicach 4000zł.
przemysl 3 razy.
właśnie nie sugeruj się przeceną…to combo nie jest warte takiej
kasy…warto poszukać dłużej czegoś konkretnego
Jedno i drugie nada się do każdego rodzaju muzyki, prawdę mówiąc. Zależy,
czy potrafisz zagrać ;).
Te sprzęty są od siebie mocno różne i tak naprawdę chyba tylko względy
praktyczne można tu rozpatrywać – Markbass ma znacznie lepszą mobilność
niż Hartke (niby rozłączany zestaw, ale duży i ciężki). I nie słuchaj
ludzi, którzy mówią, że piętnastka, to będzie mulić i w ogóle – nie
grali na tym ;p. Markbass używa lekkich głośników neodymowych, brzmienie
jest inne niż głośników ferro.
Zastanów się może nad połączeniem Little Mark II + kolumna 4×10 neo od
Demanufacture albo Noisy Box. Największa mobilność, największa
uniwersalność i nawet wyjdzie coś koło 4k zł.
Ampeg ProNeo-115HLF.Mam i gram.Nie muli i jest szybka,klarowna jak cholera ale
ewidentnie brakuje środka.
Jak dla mnie nie do grania solo ,tylko w połączeniu z dziesiątkami.
przyzwoicie gada,500watt,mozliwość podłączenia drugiej paczki
dzięki wielki za opiniię, no to po tych komentarzach mam jeszcze większy
mętlik niż miałam,każdy ma trochę jakąś rację i pewnie stanie na tym
że wybiorę jakiegoś ampega.
Możesz ode mnie Tracea wziąć na 4×8″. Na pewno mięcha nie zabraknie:D
to jest
absolutnie NAJLEPSZE rozwiązanie na combo z jakim się spotkałem. Nosisz
sama, wygląda kozacko, ma niesamowitą moc, PRZEPOTĘŻNE brzmienie i wielką
skuteczność. W razie czego dokupujesz na dół jeszcze jedną pakę i masz
sceniczny stack! Naprawdę fantastyczny wzmacniacz i jeśli drogie combo to
tylko TO!
a pokaż to i może o jakiś opis poproszę;]
O właśnie to to co Kububasek dał w linku słyszałem na żywo. I muszę
przyznać, że jest to bardzo niepozorny z wyglądu potwór brzmieniowy (;
wierzę! i albo biorę jakieś nowe combo właśnie albo pomęczę się jeszcze
i poszukam jakiś używany zestawik ;]
jak na razie idę się przespać po raz kolejny z tym `problemem`