Hej!
Chcę nagrać rockowe demo z kapelą (4 kawałki). W grę wchodzą okolice
Poznania/Wrocławia/Łodzi (taki trójkąt bermudzki:)).
Jakie studio możecie polecić do rockowego nagrywania? Chodzi o dobre demo w
sensownej cenie (nie polecajcie drogich studio).
Znalazłem ciekawe w Poznaniu: Black Cat Studio – czy ktoś wie coś o nim?
Moze polecić lub odradzić?
jaką kwotę przygotować na dwa dni nagrania 4rech kawałków
(perka-bas-2gitary-wokal)? Ile za mix i mastering dema?
Z góry dzienks za odp, i porady.
Jakie jest najlepsze studio nagraniowe w okolicach Poznania, Wrocławia i Łodzi, które polecilibyście mi do nagrania rockowego demo?
Czy możecie mi pomóc wybrać studio do nagrania rockowego demo z moją kapelą?
Znacie jakieś dobre studio nagraniowe, którego mógłbym użyć do nagrania 4 kawałków rockowych?
Czy Black Cat Studio w Poznaniu jest dobrym wyborem do nagrania rockowego demo?
Myślę o nagraniu 4 kawałków rockowych z moją kapelą w studiu nagraniowym. Ile powinniśmy przewidzieć kosztów na dwa dni nagrywania, uwzględniając perkusję, bas, 2 gitary i wokal?
Jaki jest koszt mixu i mastering demo nagranego z moją kapelą w studiu nagraniowym?
Czy możecie polecić mi studio nagraniowe, w którym nagranie rockowego dema nie będzie zbyt kosztowne?
Zastanawiam się, jakie studio nagraniowe byłoby najlepsze dla mnie i mojej kapeli do nagrania rockowego demo. Możecie coś polecić?
Czy warto nagrywać rockowe demo w Black Cat Studio w Poznaniu, czy może lepiej poszukać czegoś bardziej odpowiedniego?
Jaka kwota jest potrzebna do nagrania rockowego demo z moją kapelą w studiu nagraniowym? Jakie są koszty mixu i mastering? Czy możecie mi pomóc wybrać najlepsze studio w okolicach Poznania, Wrocławia i Łodzi?
Dzięki, a jakie doświadczenia masz z tym studiem? Sprzęt wydaje się ok,
ciekawe jak z ceną. Jedynie to mam wątpliwości co do akustyki/wygłuszenia
ścian – wyglądają trochę goło – bez pianek itp. Z drugiej strony
realizator „wygląda” na doświadczonego.
Chyba muszę wrzucić sobie jakieś „SUPER-POWAŻNEGO-BASOWEGO-AVATARA”
najlepiej z groźną miną i basem. Bo jak człowiek wrzuci coś na jaja to
widzę że brak odpowiedzi :))
Co ciekawsze po awatarze od razu ktoś stwierdza że mam naście lat, a mam
akurat „dzieści”. Ot internet :-))
Studio wybrałem:
Black Cat Studio.
Jak ktoś tam nagrywał, słyszał coś o nim to mile widziane informacje czy
porady.
co Cię skłoniło do wyboru tego studia? Prawdę mówiąc nie słyszałem.
Studio Perlazza ma doświadczonego realizatora i jakoś tak sprzętowo bardziej
mi się widzi a Mack przemawia za, już na dzień dobry (jak dla mnie). Tak czy
owak w dzisiejszych czasach, przy wyborze studia kierowałbym się
realizacjami, bo sprzęt może mieć każdy.
Ile średnio Perła bierze za nagranie materiału na longa? 6-8 utworów? Tak
orientacyjnie pytam.
Ja polecam
http://www.vintagerecords.pl
Porażyn koło Opalenicy. Ceny przystępne, dobra atmosfera i kumaci ludzie.
No studio już wybraliśmy, zadecydował szybki dostepny termin, bliskość ( i
brak doświadczenia:) – mam po prostu za mało wiedzy żeby wybrać, opinii
pomimo poszukiwań nie zdobyłem za dużo, zresztą może i tak bym wybrał BCS
na nagranie demo)
Co do sprzętu to przejrzałem kilkanaście studio w trójkącie
Poznań-Wrocław-Łódź i stwierdzam że wszędzie jest podobnie a za mało
się znam żeby wychwycić szczegóły że np. tamten model x mikrofonu Shure
jest lepszy od y Shure itp. Zresztą gdzieś „frycowe” trzeba zapłacić i
zdobyć pierwsze studyjne szlify :)).
U Perły chętnie bym nagrał… ale tym razem mamy na to weekend a Perła
chciał demo nagrywać 2 tygodnie (dodatkowo nie pracuje w weekend). Absolutnie
rozumiem go i wręcz chciałbym nagrywać dwa tygodnie (mieć czas na
ustawianie szczegółowe wszystkiego, sprawdzanie brzmień itp.) ale po prostu
tym razem ani czasowo ani finansowo nie dam rady. Chociaż przyznaję mu rację
bo jak powiedział „nagrywanie na demo niczym nie różni się dla mnie od
nagrywania na LP, bo co – mam nagrać to świadomie gorzej?żeby było
taniej?”.
Tak naprawdę to rżniemy naszych 6 kawałków już parę miesięcy, i chcemy 4
znich zarejestrować i zamknąć jakiś etap za sobbą. Posłuchać samych
siebie, zobaczyć co zmienić w aranżacjach, brzmieniach itp. No i oczywiście
posiąść demo z którym zaczniemy startować do klubów, na supporty (choćby
na wiochach przed Shazzą ;-)) czyli po prostu wyjść z sali prób.
Acha, jak wrócę ze studia to nie omieszkam zamieścić tu moich wrażeń.
Nagrywamy w pierwszy weekend maja.
Pianki na scianach dowodza zupelnej amatorki!
Proponuję sprawdzic to studio –
http://www.toyastudios.pl , zakładka studio
muzyczne. Odbyło się tam kilka ciekawych realizacji.
Znajduje się tam m.in. porzadna sala do nagrań. Możliwość realizacji na
setkę, sporo dobrych mikrofonów, stół ssla, pokoje hotelowe.
Wszystko za rozsądną cenę! Więcej info na stronie…
Z tego co zasłyszałem tu i tam … to o walorach akustycznych nie decyduje
jak największa ilość pianki … raczej rozmieszczenie tej pianki w
odpowiednich strategicznie 😉 miejscach pomieszczenia … (podkreślam że na
pomiarach akustycznych pomieszczenia i tym podobnych mających wpływ na
jakość pomieszczeń studyjnych się nie znam – więc jeśli wprowadzam kogoś
w błąd proszę bardziej doświadczonych adeptów sztuki basowej o poprawienie
mnie. Rozmawiałem tylko z zaprzyjaźnionym zespołem, który to dopadł speca
od takich spraw i radził się go w sprawie podniesienia jakości akustycznych
swojej salki, która to również została później wykorzystana do nagrywania
ich dema … skok jakościowy był odczuwalny na pierwszy rzut ucha na żywo,
co do nagrania słyszałem jeszcze niedopieszczone jeszcze numery – więc
ciężko było by oceniać jakość dema nieukończonego )