było sobie spokojne miasteczko, w którym mieszkało 1 000 000…

było sobie spokojne miasteczko, w którym mieszkało 1 000 000 ludzi. jednak
pewnego dnia przyjechał terrorysta na czerwonej motorynce, zabił 900 000
ludzi i odjechał. następnego dnia przyjechał ten sam terrorysta na tej samej
czerwonej motorynce i zabił 90 000 ludzi. tym samym zostało już tylko 10
000. kolejnego dnia ten sam terrorysta przyjechał na tej samej czerwonej
motorynce i zabił 9 000 ludzi i odjechał. zostało 1000. następnego dnia
przyjechał ten sam terrorysta na tej samej czerwonej motorynce i zabił 900
ludzi, więc zostało już tylko 100. kolejnego dnia przyjechał ten sam
terrorysta na tej samej czerwonej motorynce i zabił 90 ludzi i odjechał.
następnego dnia przyjechał ten sam terrorysta i zabił 9 ludzi, a ten jeden
człowieczek który został wkur*** się, wsiadł na swoją zieloną
motorynkę, dogonił terrorystę i zabił go.

jaki z tego morał?

zielone motorynki są szybsze od czerwonych.

Inni czytali również