Buffered bypass vs true bypass

Jaka jest roznica?pytam pos kontem ebs multicomp bo sa wersje z i bez.

19 komentarzy

  1. Basoofka_NET

    Taka jest różnica jak w nazwie, jeden ma bufor jak np układy aktywne a drugi
    puszcza sygnał bez zmian. Chociaż i to nie zawsze bo true bypass u wielu
    producentów jest tylko na papierze i po wyłączeniu efektu brzmienie nie
    wraca do tego co słyszysz gdy efekt jest wypiety z linii.

  2. dharr

    Czyli to o znacza ze buforowany dziala na dźwięk nawet przy wylaczeniu efektu,
    w takim razie , który lepiej wybrac?

  3. Basoofka_NET

    Tak. Ten, który ci pasuje.

  4. dharr

    Musze przyznac ze w efektach jestem laikiem, nie wiem jakimi kategoriami się
    kierowac by wybrac ten co pasuje

  5. mazdah

    Kwestia tego jak wielkim purysta brzmieniowym jestes i czy slyszys roznice. I
    czy te roznice Ci przeszkadzaja.

  6. dharr

    Czyli jeżeli dobrze rozumie bypass wplywa tylko na brzmienie wylaczonego efektu
    tak?

  7. tapchan

    Tak

  8. robbas

    Wiele zależy też od klasy basu. Jeśli masz bas, którego brzmienie samo z
    siebie jest dla ciebie absolutną miodnością, wtedy z pewnością bez
    truebypassa będzie ci czegoś brakować, odczujesz spadek miodności
    brzmienia. Inna sprawa to to, czy ta różnica będzie słyszalna z całym
    zespołem na żywo i czy ktokolwiek oprócz ciebie ją odczuje.

  9. dharr

    Mam sansampa to zawsze brzmi;p a tak z innej paki bo pytalem o to pod kontem
    kompresora i zastanawiam się nad taurusem i wspomnianym wczesniej ebs

  10. mazdah

    EBS ma bardzo dobry bufor, natomiast jakość samych przełączników jest
    kiepska.

    Sansamp TEŻ nie ma tru-bypassu, za to jeden z lepszych buforów na rynku.

    Przełączanie potrafi być nieprecyzyjne, czasem coś nie łączy – w moim
    DRUGIM EBS Multidrive jest taki sam problem.

  11. dharr

    Co nie zmienia faktu, ze dalej niem co wybrac:/

  12. Basoofka_NET

    Zgadnij co? My też nie. W tym świecie wybierasz na ucho a każdy ma swoje.
    Klasa podobna, wybór twój.

  13. dharr

    Szera prawda:) tylko ze wszystko ma swoje wady i zalety a ja ich niestety nie
    znam:/

    najbardziej by mi zalezalo na lepszej slyszalnosci tlumionych dźwięków przy
    grze palcami.

  14. Drooper

    Bierz Taurusa bo to fajny sprzęt i wspierasz przy okazji lokalny rynek 😉

  15. mazdah

    A ja powiem: nie bierz Taurusa, bo ma bardzo nieuniwersalne zasilanie, jest
    duży i drogi. Ebs to też wysoka póła, kilka razy miałem przyjemność na
    takim grać i było ekstra, do tego zasilany standardowo. Trubypass nie
    wpłynie na Twoje brzmienie, dobry bufor ma możliwość poprawić Twój sound
    przy pasywwiośle i długich kablach.

  16. dharr

    Elektronike mam akurat aktywna, właśnie Taurus jest nie potrzebnie takich
    rozmiarow no i to zasilanie, kolejny zasilacz (po co?) i to jeszcze bialy;p

  17. Archaon

    Ja mam EBS i jestem zadowolony, nawet bardzo. Taurusa nie znam, więc się nie
    wypowiem.

  18. dharr

    Witam, dotar ebs i jest niesamowity!! A i nawet z true baypass nowka za 400zł
    🙂 pozdrawiam temat do zamkniecia.

  19. latros

    Ja powiem tylko, że się zgadzam. Mojego Multicompa musieliby mi siłą
    odbierać. KIedyś nad Aguilarem się zastanawiałem, ale prawie dwa razy
    droższy.

Inni czytali również