Od tygodnia jestem w trakcie budowy odbudowy do głośnika. Dopóki sensownego
pieca nie kupię, na czymś trzeba grać, a goły głośnik nie wyrabia.
Możecie głośnik zobaczyć tutaj:
https://basoofka.net/galeria/29579,ibancio/
parametrów nie znam.
Zrobiłem już odbudowę z jakieś starej dechy. Przednia ściana ma wymiary
47x47cm. Głębokość wynosi 31cm. chyba wystarczające rozmiary… Wszystko
do tej pory wygląda ładnie i estetycznie. Obudowa jest sklejona i
poskręcana. Bardzo małe niedociągnięcia zostały zaszpachlowane. Raczej
szpachel się nie wykruszy, ale ja się tam nie znam.
Do wycięcia czeka otwór o średnicy 28cm i mniejszy, pusty otwór (nie wiem
jak się to nazywa)o średnicy 6cm – i tu nie wiem, czy nie będzie za mały/za
duży?
I kwestia obicia obudowy. Myślałem żeby obić ją filcem i dodatkowo cienkim
materiałem dla estetyki. Pytanie, czy jedna warstwa filcu wystarczy?
Budujesz obudowę? Jak długo już to robisz i jak Ci idzie?
Dlaczego musisz odbudować głośnik i na czym aktualnie grać bez pieca?
Jakie są wymiary przedniej ściany i głębokości odbudowywanego głośnika?
Czy udało Ci się już skleić i poskręcać obudowę i jak wygląda teraz?
Czy zdecydowałeś się już na kształt i wymiary otworów w obudowie i dlaczego?
Jaki rodzaj otworów i w jakiej wielkości w zakresie średnicy masz w planie dla swojej obudowy?
Czy myślałeś już o rodzaju i ilości materiałów do obicia swojej odbudowanej obudowy i dlaczego takie wybory?
Czy wykorzystasz więcej niż jedną warstwę filcu do obicia obudowy i dlaczego taką decyzję podjąłeś?
Jak oceniasz swoje umiejętności szpachlowania i czy obawiasz się, że szpachla się może wykruszyć?
Czy masz już dokładne parametry swojego odbudowanego głośnika i jak sobie z nimi radzisz?
Za mala ześ ta obudowe dla 12„ zrobil.
Rozumiem, że jakiegoś kalkulatora do obliczania „litrażu” obudowy to nie
użyłeś?
Na stronach DIYaudio masz
kalkulatory, oraz masę innych przydatnych informacji.
Jak już coś robić to z głową 🙂
Obliczyć, obliczyłem. 68 litrów. Tylko na takie gabaryty pozwalał mi zasób
materiałów niestety.
Cały czas kontynuuję negocjacje w sprawie głośnika basowego 10″. Na takowy
to na pewno nie będzie za mała obudowa.
————
Ale jeszcze popytam.
Głośnik nie posiada żądnych oznaczeń, ani nawet śladu po nich. Kompletnie
nie znam jego parametrów.
Taka obudowa wystarczy do grania w domu, czy lepiej będzie jak wyrwę tą
dziesiątkę?
Tak mi się wydaje, że otwór na głośnik wycina się przed sklejeniem
kolumny. Łatwiej wtedy operować wycinarką. Jak wszystko już jest poklejone,
to może być trudniej. Głośnik patrząc na membranę nie wydaje się być
estradowym. Może niech diyManiek się wypowie.
Marek