Witam,
mam problem z jednym pickupem w swojej Basi. Dokładniej chodzi o Delano PC 4
AL (preclowy). Otóż jeśli nie trzymam ręki na mostku, strunach etc (giata
swobodnie wisi na pasku) to słyszę ze wzkama buczenie; jeśli przełączę
się na drugi pickup to buczenie ustępuje.
Czy możliwe jest, że padło uziemienie tej jednej przystawki?
Mam problem z buczeniem jeden z moich pickupów w basie. Czy ktoś wie, co może być przyczyną?
Czy ktoś zna sposób, aby rozwiązać problem z buczeniem pick upa w moim basie?
Zauważyłem, że jeden z moich pickupów buczy. Czy ktoś ma pomysł, jak mogę to naprawić?
Czy ktoś miał już problem z buczeniem pick upa w basie? Jak sobie z tym radziliście?
Czy któraś z osób tutaj ma doświadczenie w naprawie buczenia pick upa w basie?
Czy ktoś może polecić dobrego fachowca, który pomoże mi z naprawą buczenia pick upa w moim basie?
Zauważyłem, że mój pick up buczy tylko przy swobodnym wiszeniu na pasku. Czy ktoś wie, co może być przyczyną?
Czy to możliwe, że padło uziemienie jednego z pick upów w moim basie?
Czy ktoś może podać mi instrukcje, jak mogę samodzielnie sprawdzić, co powoduje buczenie jednego z pick upów w moim basie?
Czy ktoś może polecić mi jakiś sklep, w którym mogę kupić części do naprawy pick upa w moim basie?
Możliwe. Pokombinuj. Looknij dokładnie na kabelki, połączenia itp. Uważnie
i powoli a nic nie zepsujesz stary. W moim basidle nie mam z tym problemu ale w
gitarze elektrycznej miałem. Buczała jak cholera więc cholerę uziemiłem
(dokładniej wzmacniacz przez kabelek do uwaga! – kaloryfera) i teraz jest spoks.
Ale wracając do twojego basu obstawiałbym, że coś się knoci z pickupem. Od
tej strony popatrz. I jeszcze jako ciekawostka – ostatnio bawiłem się Jazz
Bassem Amerykańskim Fender Oridżinal Wypas i przy przełączaniu pickupów
jeden i drugi buczał jak ta lala a razem cichutko były – szok:)
Dzięki, z uziemieniem to będzie problem bo cała chata nie ma uziemienia :/ a
kaloryfera hmm raczej nie tknę 😀
Przejdę się do serwisu i powiem co i jak może kwestia jakiegoś uszkodzonego
lutowania :/ will see.
Dzięki za komentarz.
A co do brzęczących Fenderów – też takie coś widziałem (słyszałem). Tam
to rozwiązali przelutowaniem od zera całego układu.