Zamierzam zmienic mojego zooma ( basoofka.net?p=7596) na jakies kostki i przeglądając oferty moją uwagę (ze względu na niską cenę) przykuły efekty Exara i Behringera. Otóż, nie wiem czemu ale jakoś w mojej stosunkowo jeszce młodej głowie ukształtował sie pewien światopogląd, a w zasadzie pewna hierarcha co do efektów która zawsze wyżej stawiał kostki Behringera niż Exara. I tu moje pytanie: czy słusznie? Patrząc na ceny: (a jak wiadomo są one, choć nie zawsze, wyznacznikiem jakości) Exary są +/- 50 pln droższe. Co Wy sądzicie? Niby czytałem na forum o Beringerach (o Exarach jakos mniej znalazłem) ale co byście polecili i dla czego? Zeby była jasnośc to raczej szukam chorusa, driva no i kompresor może. A no i proszę o opinie na temat tych dwóch marek – za posty typu „lepszy Boss czy DigiTech” dziekuje 😉
Czy zastanawiasz się nad zmianą swojego zooma na kostki?
Czy rozglądałeś się za efektami Exara i Behringera?
Czy masz pewien światopogląd związany z hierarchią efektów i stawiasz Behringery wyżej niż Exary?
Czy zastanawiasz się nad cenami tych efektów?
Czy czytałeś o Beringerach i Exarach na forum?
Czy szukasz chorusa, driva i kompresora?
Czy chcesz poznać opinie innych na temat tych marek?
Czy zastanawiasz się, czy Behringer czy Exar będą lepsze dla Ciebie?
Czy cena jest dla Ciebie wyznacznikiem jakości?
Czy potrzebujesz konkretnych funkcji w swoich efektach?
Hmmm trudno powiedziec. Sam uzywam Distroin Exara i Chours Behringera. Z obu
jestem zadowolony. Co prawda nie potrzebuje przesteru który ma urywać jaja
chociaż gdyby rozkrecić exara na maxa to już mamy nawet dobry przester. Co do
Choursa behringera to hmmm… są o nim pozytywne opinie jak za te cenę, sam
używam w jednym kawalku i jestem zadowolony tyle ze kazdym z tych efektów
trzeba się trochę nakrecić. Najlepiej idz do jakiegoś musiccenter bo tam
właśnie mają efekty tych firm.
Cóż, z Exarami nie miałem do czynienia, jeżeli mają dobry bypass (
Behringery o dziwo mają bardzo dobry ) to możesz….
porównać je w sklepie muzycznym i wybrać ten, który bardziej Ci się
podoba.
Miałem drajw Behringera BOD100, na pierwszy rzut ucha, przy lekkich
wysterowaniach brzmi niemal identycznie jak Boss ODB-3. Z czasem dość
krótkim jednak przestał mnie zadowalać – mocniej rozkręcony zaczynał
brzmieć bardzo plastikowo i syntetycznie. Miał natomiast świetny bypass i
pracował bardzo kulturalnie i bezszumowo ( w przeciwieństwie do ruskiego
bigmuffa )
Miałem do czynienia z kompresorem Exara, niestety – na krótko, na kiepskim
sprzęcie i w sklepie ( pośpiech ). Spisywał się OK, ale generował ogromne
ilości brumów i szumów – podejrzewam, że mogła być to wina gitary ( RBX
260 bodajże ), pieca albo prądu, ale najprawdopodobniej każde z urządzeń
miało w to wkład 😉
Osobiście nie kupiłbym żadnego z nich ( ani zooma, ani exara ani behringera
😛 )
nia miałem żadnego doświadczenia z exarami, ale qmpel używa kaczki
behringera i jest zadowolony w 100% i mówi, że dobrze że nie kupił boossa
bo ten kosztował ponad 2x więcej a efekt ten sam. Nie zawsze marka/cena mówi
o jakości/brzmieniu. Ograj exara/behringera i wszystko inne co Ci w łapy
wpadnie i będziesz miał odpowiedź. Wybierzesz to co Tobie najbardziej pasuje
jakościowo, brzmieniowo no i cenowo.
Hehe, tak samo mówiłem dopóki nie przesiadłem się na bossa i nie
posłuchałem go sobie konkretniej 😉
Rozeznanie masz – kupuj co uznasz za lepsze 🙂
Nie no – nie mam wątpliwości co do wyższości np Bossów na Behringerami czy
Exarami (z całej trójki tylko właśnie na Behringerze nie grałem). To
kwestia kasy, a raczej proporcji kasy do jakości. Gdyby nie ograniczenia
finansowe to nawet bym się nie zastanawiał co wybrać 🙂 ale nigdzie mi się
nie spieszy, poszukam, poogrywam możę w miedzyczasie uda mi się znaleść w
dobraj (czyt. niskiej) cenie jakąś dobrą używke DigiTech czy Bossa
właśnie, chciałem tylko poznać opinie kogoś kto na tym grał (albo qmpel
:P)
tutaj masz próbkę behringera jako taką … Ogólnie z tego co wiem to
behringer jest na schematach bossa robiony a exar to wiadomo (wiadomo ,ze nie
wiadomo).
https://basoofka.net/forum/7590,jak-zagrac-taki-dzwiek/
dzięki 🙂 właśnie dziś to znalazłem ale jeszcze nie słuchałem – w
robocie nie mam głośników 😛