Największą oferte posiada chyba firma Hipshot
www.hipshotproducts.com
.Polskim dystrybutorem o ile się nie mylę jest Mayones. Dla nie
wtajemniczonych – klucz służący do szybkiego/skokowego
przestrajania jednej struny o t.zw. sekunde ,tercje itd. Wasze opinie;
– czy warto ?
– czy to ma sens ?
– opinie i wrażenia użytkowników ?
Moim zdaniem: ma sens tylko wtedy jeżeli w trakcie kawałka przestrajasz się
do D. Jeżeli grasz część repertuaru w D drop, a część normalnie, kup
Stroik/Tuner do gitary basowej online stroik pod nogę
– wyjdzie taniej pewnie i nie będziesz ryzykował rozwalenia tego ustrojstwa
(ponoć potrafią się rozsypywać, widziałem gdzieś trochę fotek, ale nie
pamiętam niestety gdzie)
Nie stosowałem, choc nieraz by się przydało, miewam gitarzystów którzy nie
moga się zdecydowac czy grac w standardzie czy w dropie. Podczepiam się do
pytania rozszerzając je o kwestię wiarygodności takiego przestrajania, czy
detuner może się rozstroic.
Aż przypomnę maniaka tegoż systemu, czyli co za dużo to niezdrowo.
https://www.youtube.com/watch?v=6eTBc7aWBGw
Stosowałem, aczkolwiek miałem przy mostku (trochę mniej praktyczne wbrew
pozorom) a nie przy kluczu – co wydaje mi się dużo fajniejszym
rozwiązaniem.
Rewelacyjna sprawa, nawet jak gra się 2-3 numery w drop-D (czy też innym
dropie), szybko, pewnie i skutecznie. Bez przerywania występu na
przestrajanie, bez ryzyka że coś pójdzie nie tak (raz w “feworze walki” nie
zauważyłem kropki na wyświetlaczu tunera i zamiast do D zestroiłem bas do
D#… skucha na maxa) Detuner ma mikrostroik, więc można go nastroić mniej
więcej niezależnie od “głównego” mechanizmu klucza, co jakiś czas warto
sprawdzić czy się nie rozjechało – z jednej strony struna jest dobrze
zblokowana… z drugiej jednak podczas grania i przestrajania naturalną
koleją rzeczy wyciąga się nieco.
– warto, ale jest drogawo.
– ma sens, jeśli uważasz, że ma
– moja opinia i wrażenia j/w
wiec tak – korzystal z tego John Entwistleco widac tutaj :
https://www.youtube.com/watch?v=TVl39LBZGMw Bass Solo
w jego wykonaniu brzmi mega. billy sheehan ma to w swojej Attitude – czasem
chyba tez korzysta.
Ale to dla mnie taki sam wymysl jak mostki tremolo i floyd rose – niby fajna
rzecz ale trzeba korzytac. A ja nie lubię. Dlatego mam LP ze stalym mostkiem
(pozbylem się washa z tremolo).
im lepsza firma tym lepszy mechanizm i ciezej będzie się rozstrajac.
Podpisuje się pod słowami Zakwasa, ale dodam jeszcze od siebie, ze wszedłem
na stronę hipshota, poogladałem sobie to dokładnie łacznie z instrukcją
zakładania tego ustrojstwa i w mojej opinii jest to delikatny badziew
(technicznie).Zastanawiam się po jakim czasie czestego użytkowania to się
rozpada i zuzywa.
Jak dla mnie lepiej kupić piątkę i nie pieprzyć się z przestrajaniem. Ja
tak zawsze robiłem ale to tylko takie moje spostrzeżenie.
Mam piątke i przestrajam H jeszcze ..niżej
Jeśli minie pamięć nie myli to była jakaś seria Epiphonów z takim
ustrojstwem przy mostku …
O Epiphonach nic nie wiem, ale mogę się mylić. Natomiast wiem na pewno że
przy mostach instalował Steinberger w niektórych wersjach 4-ro str. i Ibanez
w modelu AFR 104 /i paru innych/.
Ekstremalnym przykładem multi-przestrajalnego mostu jest model Hipshot-Trilogy
TMB 1, TMB 2, TMB 3. Są to mosty gitarowe, które umożliwiają w absolutnie
dowolny sposób przestroić wiosło.
Może ktoś z basoofkarzy zna kogoś posiadającego taki most ?
mam od miesiaca Hipshota na E i dokladny tuner…zrobie testy i Wam powiem.