Witam, mam zamiar kupić sobie na wiosnę nową gitarę. Tym razem coś
porządnego…
Oto moje typy:
1)
www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/esp-ltd-b-4e-ng
2)
www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/sterling-ray-34-hb
3)
www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/fender-american-standard-precision-bass-mn-3ts
4)
www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/fender-american-standard-jazz-bass-mn-3ts
Słyszałem że do tego typu muzyki raczej Jazz Bass, ale może wasze zdanie
jest inne?
Zależy mi na takich brzmieniach:
https://www.youtube.com/watch?v=eHIWPv29uLQ
https://www.youtube.com/watch?v=xdPfE5v2ARk
Może lepiej zainwestować w dobrego heada i paczkę?
Pozdr
Jazz, używany MM Stingray.
Hej. mam na sprzedanie jazz bassa którego szukasz:
allegro.pl/item910163203_fender_na_sterydach_jazz_bass_made_in_japan_62_ri.html
gwarantuje Ci, że nie ma się czego przyczepić. BAS niejedną d*pę skopał.
Ten bas jest lepiej ustawiony do gry i ma progi w lepszym stanie niż
większośc basów wiszących w sklepach. Odezwij się na GG:5976989
Sam te pickupy przywoziłem do mroka.
@morku dzisiaj się odezwe w sprawie to bassu, bo jest to kwestia do rozważenia
🙂
ale zastanawiam się nad tym esp. Ewentualnie mógłbym zmienić w nim pickupy
na jakieś porządniejsze. Dałoby radę wycisnąć takie brzmienie?
Dobrze ci radze – kup jazz bassa. Tego od mroka czy nie – twój wybór, ale nie
kupuj broń boże esp.
Ja tylko mogę polecić (w końcu sam pomagałem mu w kompletowaniu). Jest to
na prawdę dobry instrument w którym nie trzeba już nic robić.
Nie dodam nic nowego. Jazz od Mroka, używany Stingray. O ESP zapomnij lepiej
😀
music man by tez się sprawdzl ale ciezko dostac za 3500 stingraya. a jak już za
tyle jest to przewaznie jakiś gluchy zdechlak. dobre music many sa wysoko
cenione przez ich wlascicieli. skad jestes? może bys wpadl sobie ograc?
co powiecie na te gitary:
allegro.pl/item906684907.html – Music Man
allegro.pl/item907618235.html – Mayonez
Be Exotic to dobry basik, ale nie za te pieniądze, używki dostaniesz za 1500
zł, jak nie mniej.
Jak większość sugeruje – dobrego Jazz Bassa w każdej muzyce docenisz
Ja osobiście brałbym tego Jazza.
Fender Marcus Miller. Mam i polecam.
oj ale chyba ciezko Marcusa wyrwac tej cenie…
generalnie to praktycznie kazda gitara z tych wymienionych tutaj się nada
powiniennes ograc jakiegoś jazza/precla Warwicka i mayo i stwierdzic co Ci
najlepiej brzmieniowo odpowiada i lezy w reku
Spokojnie da się wyrwać Marcusa w tej cenie. Gdyby ktoś był mocno
zainteresowany sam przemyślałbym jego sprzedaż. Nie wiem skąd kolega
szukający jest, jeśli z wielkopolski to zapraszam do ogrania jazza.
Przynajmniej będzie wiedział czy szukać czegoś takiego, czy może nie.
Marcus jest dosyć charakterystyczny ze swoim cieniutkim gryfem i sporym jego
radiusem. Niektórzy wolą Warwickowskie kołki. Do tego ma 21 progów co mnie
strasznie irytuje 😀
Jeżeli Jazz Bass, to akurat mam idealnie mieszczącego się w kwocie prawie
nowego Laklanda Skyline Joe Osborn –
.
Polecam poczytać opinie na TalkBass – te gitary to rewelacja.
Kolega MoonWalker to jest ale szczęściarz 😀 Dostał 3 równie dobre
propozycje, nic tylko wybierać przebierać i kupować. Na wiosnę taka okazja
może się już nie powtórzyć 😉
dokladnie, ten lakland jest świetny, zarowno jak ten marcus miller no i mój
jazz:) nic nie trzeba w nich już wymieniac
taa,
mam nosa… i mam dylemat ;P
a w dodatku w tym momencie nie mam tyle pieniędzy :S
Jak dobrze zagadasz, to może uda mi się zarezerwować ten bas dla ciebie.
basy mi schodzą jak cieple bułeczki, precel u jazz już poszedł, został
jeszcze pearl, pospiesz się;)
Zapraszam na testy Warwicka, idealnie się nada do tego co grasz, a jeszcze
zostanie Ci trochę pieniędzy 😉
Aby dopomóc koledze w rozwiązaniu dylamatu reklamuję się z moim Fenderem
Precision Deluxe z lat 90.
Zaczynam się cieszyć, że mam tylko niecałe 2 tysiaki 😀
teraz będzie mi ciężko zebrać pieniądze, ale w marcu, ostatecznie w
kwietniu na bank coś kupie
jeśli coś ze sprzętu wam do tej pory zostanie – piszę się na to 😉
bierz jazza i się nawet nie zastanawiaj jak dobrze zagadasz to moga ci
przetrzymac bas;)
Mogą, albo i nie mogą. Wszystko zależy od paru czynników 😀
na twoim miejscu to bym bral jazza od mroka;)
tylko on przetrzyma ci jak będzie miał dobra oferte a moim zdaniem nawet za 3,5
oplaca się go;)
@baton: No już nie przesadzaj. Ja wiem, że wazeliny nigdy nie za dużo ale
wiesz;] Zresztą, grałeś w ogóle na tym jazzie?
Za 3,5k to można spokojnie mieć MM, Fender MIA, a jak się postarasz nawet
taniej (z usa). Jakbyś ponegocjował z mrokiem to spoko, ale nie widzę szans.
Ja i tak sądzę, że on raczej sprzeda to za tyle ile sobie założył, a
nawet jeżeli odłoży to jak ktoś da więcej to prawo rynku wygra.
Wniosek: Jak masz czas to czatuj spokojnie na amerykańskim ebayu na dobry
instrument, a jak potrzebujesz czegoś nagle to szukaj w polsce na necie
używki.
Edit: a czy mroku już przypadkiem tego jazza nie lunął?
Został mu pearl
czas mam, kasy nie – tak to wygląda
MoonWalker – to spokojnie poszukaj. http://www.ebay.pl
Moja propozycja jest nadal aktualna. Jeżeli jesteś zainteresowany, to przy
jakiejś zaliczce, jestem wstanie przetrzymać ten bas do marca/kwietnia.
Możesz zgłębić temat, jazzy Marcusa są robione w Japonii i słabe
egzemplarze praktycznie się nie zdarzają. Przy zakupie z ebaya to loteria.
Dodatkowo masz aktywny preamp, gdybyś potrzebował dopalić brzmienie np. pod
slap. Weź się dobrze zastanów i napisz mi jaka jest twoja decyzja. Tak jak
mówiłem możesz przyjechać obejrzeć, ograć nie ma problemu. Mogę porobić
fotki etc.
słabe egzemplarze praktycznie się nie zdarzają. Przy zakupie z ebaya to
loteria. przeczysz sam sobie. ale fakt te marcusy sa bardzo dobre. tylko ten
preamp przeszkadza:)
Pisałem o ebayu w wypadku American standard co sugerował Jabłecznik. Poza
tym nikt Ci nie każe wsadzać do niego baterii 😀 Ja lubię grać na tym
aktywie, bo lepiej przebijam się w kapeli. W domu na sucho lepiej brzmi pasyw.
ten marcus na pasywie już tak fajnie nie brzmi:) ale jak się tam wstawi
american vintage to żre
Dobra, nie będę polemizował z Tobą na ten temat, bo każdy wie, że masz
(Alfik ma?) dziwne przekonania co do niektórych rzeczy. Zresztą spójrz
logicznie na to co napisałeś. Marcusy są bardzo dobre, ale w zasadzie aktyw
do w*ebania, a na pasywie nie brzmi fajnie. Dobra logika 😉 Pozdrawiam
Każdy Żyd swój towar chwali. A teraz dajcie się chłopakowi zastanowić.
sory radarro ale napisalem chlopakowi ze jak ma tyle kasy to niech bierze
twojego laklanda od ręki;) ale niech ogra.
tylko Żyd?
Nie, tylko ten z przysłowia.
Sernik do jasnej… 😀
A teraz tak bardziej serio – trochę za bardzo się reklamujecie panowie – nie
jesteście zbyt obiektywni.
dokladnie, ja bym tak basu na pewno nie kupil
Trochę panowie nadinterpretujecie. Ja nie miałem żadnego zamiaru sprzedawać
swojego basu dopóki nie zobaczyłem tego tematu, jednocześnie widząc temat
unclefuckera na WD sprzedającego swojego Stingraya. Wpadł mi taki pomysł,
żeby sobie zmienić wiosło bo nigdy MMa nie miałem. Z tym, że unclefucker
nie za bardzo chce tak długo trzymać dla mnie to wiosło i pewnie z całego
dealu nic nie wyjdzie, a ja dalej będę grał na swoim Fenderze dopóki
kolejna taka okazja się nie pojawi. Pozdrawiam.
odświeżam temat!
kto ma jakąś interesującą ofertę?
Witam jeżeli chodzi o basy do grania rock/funku polecił bym
ci:
1.Music man
2.Jazz bass classic vibe 60s
3.Mayones Jabba 4 Classic
4.Corvette Premium 4
Jest tu na sprzedaż (m_herbu_traby się ogłasza) Jazz Bass sygnatura Marcusa
Millera. Świetne wiosło i mieści się w cenie!
Nom. Marcus miller, jazz bass amerykaniec lub jakiś precel amerykański. Masz
w czym wybierać. Radzę ograć.
Kolega już kupił Fender MM, więc nie widzę sensu odkopywania tego tematu.
Fakt 😀 Pogratulować 🙂
Zazdrość jest 😀
zaiste 😉 mam już Fender MM
dzięki wszystkim za pomoc w wyborze! 🙂
pozdrawiam