Basowy head: SWR, Taurus, Markbass… a może coś innego?

Witam.

Jak obyczaj nakazuje, przekopałem wcześniej forum w poszukiwaniu potrzebnej
mi informacji.

Mam do wydania około 2 500 – 3 000zł (zakładając wersję optymistyczną,
że uda mi się sprzedać piecyk 65W za 500- 600zł ;)). Potrzebuję kupić
dobry sprzęt na koncerty i próby (dobry, bo nie wiem ile potrzebne jest mocy,
ale myślę, że minimum 250 W na 8 ohm). Zdecydowałem się na zakup head’u i
głośnika. Mam kilka koncepcji:

1) SWR WorkingPro™ 400

www.swrsound.com/products/search.php?partno=4450200010

– cena to okolice 2 500zł,

– plusy to duża moc, ciekawe brzmienie i firma,

2) TAURUS-B525 HEAD

www.box.com.pl/pl/wzmacniacze/wzmacniacze.php?link=basowe_b525-head&linkf=1

– cena to okolice 2 000zł

– pozytywne opinie, więcej nie wykopałem 🙂

3) Markbass Little Mark II

www.markbass.it/products.php?lingua=en&cat=1&vedi=69

– cena to okolice 2 600zł

– ciekawe brzmienie, duża moc,

lub wersja Little Mark 250

www.markbass.it/products.php?lingua=en&cat=1&vedi=76

– tańszy model, 1 700zł co mnie zdecydowanie ratuje, ale co za tym idzie
mniejsza moc,

Grałem jeszcze na headzie Fendera (nie pamiętam modelu ale cena to koło 2
100) i nie spodobało mi się brzmienie. W tych cenach są jeszcze heady
Hartke, ale w tym przypadku z kolei odrzuca mnie 10stopniowy equalizer.

Proszę o opinie na temat tego sprzętu i komentarze. Czy jest może coś
lepszego w tej cenie? A może lepiej kupić od razu jakieś duże combo?

Jakie są najlepsze marki basowych headów, aby grać na koncertach?
Jaki head basowy kupić za około 2 500-3 000zł i co polecają inni muzycy?
Jaka moc jest potrzebna do grania na basie w koncertach i na próbach?
Czy warto zdecydować się na SWR WorkingPro 400 i dlaczego?
Jakie opinie ma się na temat headu TAURUS B525?
Czy Markbass Little Mark II to dobry wybór i co w nim szczególnie zachwyca?
Czy dobrym wyborem będzie tańsza wersja Little Mark 250 z większą mocą?
Czy head Fendera nadaje się do grania na koncertach i co jest w nim nieodpowiedniego?
Czy można polecić heady Hartke i jak działa ich equalizer?
Czy warto zastanowić się nad zakupem dużego combo zamiast headu i głośnika?

5 komentarzy

  1. mich

    Powitać Kolegę!

    Za dużo niewiadomych,nie można udzielić wiążącej odpowiedzi.

    🙂

    a teraz na serio…powiedz co grasz (mniej więcej rodzaj muzyki) na jakiej
    basówce,w jakim skaldzie… Z mocą myslę że 200-300W spokojnie wystarczy-
    tu ważniejszą sprawą jest raczej efektywność glośnika niż moc samego
    wzmacniacza.

    King Crimson RULEZZZ!!!

  2. Qbzz

    Mój bas to Meg EMP TB4, mam w profilu myślałem, że się wyświetli 🙂 a co
    muzyki… to są odmiany rocka (soft, alternative itp), zalatujące czasem
    metalem.

  3. Basoofka_NET

    Tego taurusa ma McGregor z forum ino w formie comba. Grześ bardzo go sobie
    chwali a i mnie się brzmienie taurusów bardzo podoba. Duże możliwości i
    nieduża cena. Polecam

  4. Basoofka_NET

    SWR WM nawet Pro to nie SWR pena gemba

    Moc Markow to się az tak strasznei nie przeklada na glosnoc – nie sa ciche –
    ale np 450W marka to nie jest 450 W jakie plynie z innych firm – wyglada zacnie
    – ale mimo ze marki gadaja bardzo fajnie uwazam ze ta moc to trochę
    marketingowy chwyt. Nie wazne.

    Pamietaj ze wplyw na glosnosc ma tez to jak galki masz ustawione – jeśli np
    skrecisz mocno srodek to będzie ciszej bo w basie najbardziej skuteczne pasmo
    to właśnie srodek 🙂

    Mialem kiedyś bardzo zacny wzmacniacz z roku 1977 – Peavey Bass Series 400 – nie
    wiem ile miał mocy – ale w roznych zrodlach podaja od 190-230W@2Ohm – aktualnie
    ten wzmacniacz jest w zespole Lili marlene ( czy jakoś tak ) i zapieta jest tam paka
    8ohm – gra cholernie glosno ( paka power sound nie na Eminence )

    Sporo koncertuja i nie maja z glosnoscia basu najmniejszych problemow 🙂

    dodam jeszcze ze wzmacniacz jest full tranzystor.

    Co do T – wiele dobrego slyszalem ale nie jestem w stanie Ci polecic bo tylko
    slyszalem gadania 🙁

  5. McGregor

    @Qbzz: 2) TAURUS-B525 head

    http://www.box.com.pl/pl/wzmacniacze/wzmacniacze.php?link=basowe_b525-head&linkf=1

    – cena to okolice 2 000zł
    – pozytywne opinie, więcej nie wykopałem 🙂

    Bo na ten sprzęt po prostu nie można narzekać.

    Mam B525 wmontowane w combo z 4×10″ + gwizdek i naprawdę nie mam na co
    narzekać. Mruczy ładnie.

    Jedyna wada to dość głośna wentylacja – ale kogo to obchodzi w warunkach
    scenicznych czy na próbie?

    @Qbzz: A może lepiej kupić od razu jakieś duże combo?

    W sumie to nie bardzo. Bo cenowo wychodzi właściwie tak samo. A
    head + paczkę łatwiej się transportuje od combo (nie wspominam o sytuacjach
    kiedy potrzebujesz np. samego heada do nagrań). No i jak masz head + pakę to
    zawsze możesz któryś z tych dwu elementów wymienić.

Inni czytali również