moja gitara to Cort action, combo Fender Rumble 100/210. Nagłosnienie zespołu
to po krótce kolumny kempton pw 215 oraz powermixer Phonic K12 POWERPOD PLUS.
Koncowy upragniony efekt to ładne brzmienie na przodach. Rozważam kupno
urządznia Behringer MDX4600 Multicom kompresor/limiter, którym mógłbym, się
podzielić z perkusistą i wokalem albo drugie wyjście- kompresor dedykowany
konkretnie gitarze, np ebs multicomp czy tez Taurus TUX. Wyraźcie swoja opinie
i poradźcie mi coś…
Bez urazy ale uklad 2×15„ to najgorsze co może być dla zespołu do tego na
glosnikach miernej klasy i z 1„ driverkiem. Zeby to jakso zagralo wypada
zmienic driver na mocniejszy i zmienic zwrotnice na normalnie policzona
(uczciwie).
Co do limitera/kompresora przydaje się jednak limiter powinien isc na sume zas
kompresor na dany instrument lub wokal. Kompresja zbiorcza to sredni
pomysl.
Zapytaj na elektrodzie dzial estrada lub na forum estradowiec. Tam jest parę
osób co się znaja na rzeczy.
ok. popytam. A jeżeli chodzi o samą gitarę to co byłoby dobrym
rozwiązaniem?
Instrument to sparwa indywidualna jeżeli Ci pasuje jego brzmienie/wygoda gry to
bierzesz. Ja uważam, ze gitara powinna być jak najwyższej klasy.