Opinie

Ampeg SVT 410 HLF + Marshall MB450H czy + Peavey Tour 450

Jak w temacie myślę nad zakupieniem jakiegoś bardziej nastawionego na
koncertowanie nagłośnienia i zastanawiam się nad dwiema kombinacjami, przy
czym (jeżeli ktoś na czymś podobnym grał) prosiłbym o ew. doradzenie.

Wcześniej myślałem nad paką Marshalla jednak zbyt dobrych opinii o nich nie
przeczytałem (mulą ponoć okropnie), potem zacząłem rozglądać się za
Hartke ale to również nie za wysokich lotów sprzęt.

Ostatecznie decyduje się na owego Ampega poświęcając trochę budżetu ale
nadal nie wiem jaki wzmacniacz pod to podpiąć.

Marshall ponoć zły nie jest w przeciwieństwie do kolumn, jednak czy na 500W
Ampegu przy 4 Ohmach da rade jakoś sensownie brzmieć ?

Drugi wybór to Peavey Tour o którym jakoś nie słyszałem opinii wprost.

Gram na Epiphone Thunderbird PRO IV, struny DM blue steel 128-70 (wiem że
grube ale jakoś tak mi brzmienie pasi) i przesterze BOSS ODB-3. Zależy mi na
mocnym uderzeniu ze sporym dołem i wyraźnym środkiem ale bez mulenia (jakie
konkretnie to najlepiej słychać w utworze Temper SOAD-konkretny i soczysty
bas), brumienia czy pierdzenia…

Jakie możecie polecić nagłośnienie do koncertów dla basisty?
Co myślicie o kombinacji Ampeg SVT 410 HLF + Marshall MB450H vs. Peavey Tour 450?
Czy warto zainwestować w bardziej profesjonalne nagłośnienie do grania koncertów?
Która z tych kombinacji według was lepiej sprawdzi się na żywo – Ampeg i Marshall czy Ampeg i Peavey?
Czy ktoś z was grał już na Marshallu i może powiedzieć coś więcej o jego brzmieniu?
Co sądzicie o kolumnach Hartke do grania na koncertach?
Jakie są wasze doświadczenia z Ampegiem i jakie wzmacniacze polecacie do jego użycia?
Czy Peavey Tour to dobra jakość w stosunku do ceny?
Jakie struny i przester używacie i jakie efekty dźwiękowe uzyskujecie?
Jakie brzmienie bassu jest najlepsze na koncertach i jak osiągnąć konkretny i soczysty dźwięk jak w utworze Temper SOAD?

9 komentarzy

  1. mrmuscle

    MB450H mam tego heada i pake marshalla 600w 4 ohm i powiem ci szczerze ze to
    bardzo fajny sprzecik.

    niestety nie zgodze się z tym ze muli czy coś. ma bardzo fajne brzmienie i jest
    naprawdę głośny 😉

    pozdrawiam ;))

  2. GrinPiS

    No dobrze ale ta kolumna Marszałka to seria MBC czy VBC ? jak już
    wspomniałem mam budżet dość napięty i 3,5 tysiąca to absolutne max jakie
    mogę obecnie przeznaczyć na sprzęt więc VBC odpada, zresztą za tą cenę
    wolę już kupić jakiegoś Ampega, Trace Elliota lub EBS-a.

    Cholera, narobiłem sobie wątpliwości nawet co do tego Ampega jak
    posprawdzałem paki o podobnym stosunku mocy/ceny :/

  3. diyManiek

    Ja bym w ogóle w marshalla nie wchodzil. Jezeli interesuja Ciebie kolumny
    customowe zapraszam do nas do pracowni Noisy Box zawsze mamy do ogrania ciekawe
    paczki. Dostajesz świetny zestaw i zostaje do tego trochę grosza w kieszeni bo
    w tej cenie mozesz już mieć naprawdę coś fajnego. pozdrawiam

  4. Mateusz Piotrowski

    grałem na takim combie marshalla i jest moim zdaniem kiepskie, a Ampeg HLF jest bardzo specyficzny. Jeśli lubisz muła i dmuchanie po nogach to spoko, ale jeżeli szukasz dynamicznej paki to rozejrzyj się za czymś innym

  5. Aga

    Mam Peavey Tour 450 i nie narzekam. Dołu mu nie brakuje i mimo że podłączam
    pod niego paczki Warwika WCA przebija się nieźle przez kapelę. A gram też
    na thunderbirdzie, z tym że Gibsonie.

  6. brthz

    Miałem combo ze wzmacniaczem jak w Marshallu, o którym piszesz. Brzmienie na
    kanale lampowym było rockowe, można było drivem podkręcić mruczenie i
    ukręcić fajny sound. Peaveya tour ogrywałem w sklepie, ale w mojej opinii
    Marshall zdecydowanie ciekawszy brzmieniowo.

    Co do paczek, gdybym miał gotówkę, kupowałbym robioną na zamówienie.
    Pisałeś o Hartke – posiadam hydrive 4×10 i od kiedy nauczyłem się w swr
    kręcić gałkami i nie odkręcać za mocno limitera, to jestem zachwycony
    brzmieniem. Jest zajebista górka, jest niezbędny bas – bez zbędnej przesady.
    I do tego łapię ją sam i niosę, gdzie chcę. Jedna z mniejszych i
    lżejszych basowych paczek. Dla niektóry to problem, bo jak mi ktoś
    powiedział ostatnio – „liczy się litraż, na małe paczki nie patrzę” to
    jestem zadowolony. Następny zakup 1×15 z tej samej serii (bo, niestety,
    kupuję ratalnie i na zakup używki lub na zamówienie mnie nie stać, chyba
    że Maniek ma opcje zakupu w ratach 😉 ).

  7. mrmuscle

    Każdy ma swój gust…:)

    Najlepiej jak byś nikogo nie słuchał i sam ograł kilka paczek i wybrał tą
    która Ci się najbardziej podoba:)

  8. gepardek

    Podepnę się pod temat:

    Czy paczuszka SVT 410 HLN (czyli HLF z neutrikami), obdarta, z niedziałającym
    gwizdkiem za 1650zł to dobry zakup? Wygląd ma mniejsze znaczenie, bardziej
    martwi mnie ten gwizdek (ile będzie kosztowała naprawa/wymiana)

    Czy cena za tą kolumienkę jest uczciwa?

  9. milou

    Wymiana gwizdka to koszt jakieś 150zł. Ale ograj tą kolumnę bo skoro jest
    tak dojechana to nie wiadomo w jakim stanie są chociażby same głośniki, ich
    zawieszenie itd.

Inni czytali również