Ampeg SVT 2P kontra Sansamp RBI

Od około roku używam do grania Ampega SVT 2P: .
Jest preamp wyjęty z popularnego Ampega SVT 2 czy SVT 4. Dnia dzisiejszego
pojawił mi się dylemat odnośnie tego sprzętu. Mianowicie pojawiła mi się
możliwość zmiany przedwzmacniacza na Sansampa RBI:

i oto pojawił się problem: co robić? Oba preampy są podobnej jakości i
klasy oba mają w jakimś stopniu brzmienie, które mi odpowiada. Oczywiście
różnią się od siebie charakterem (chodź nieznacznie), możliwościami,
funkcjami… Generalnie potrzebuję mocnego ostrego mięsistego brzmienia z
wykompem. Sansamp jest wyrazisty, twardy i posiada dobry drive i dzięki temu
niezły wykop, Ampeg ma fajny warczący lekko przybrudzony charakter i
naprawdę sporo możliwości kreowania brzmienia (również potrafi
przyłoić).

Mam teraz dylemat i chciałbym poznać opinie forumowiczów na ten temat…

Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek nad zmianą przedwzmacniacza z Ampeg SVT 2P na Sansamp RBI?
Co myślisz o porównaniu brzmienia preampów Ampeg SVT 2P i Sansamp RBI?
Czy użytkowałeś kiedykolwiek Sansamp RBI i masz porównanie z Ampeg SVT 2P?
Jakie brzmienie preferujesz – mocne, ostre i mięsiste czy warczące, lekko przybrudzone?
Czy ważniejsze dla Ciebie są możliwości kreowania brzmienia czy dobrze wyprofilowane kanały?
Jaka jest Twoja opinia na temat charakteru brzmienia Sansamp RBI – jest twardy i wyrazisty czy bardziej miękki i przyjemny?
Jakie możliwości funkcjonalne są dla Ciebie kluczowe przy wyborze przedwzmacniacza?
Czy użyjesz preampów podczas występów na żywo czy tylko w studio?
Ile czasu minęło od momentu, kiedy zacząłeś używać Ampeg SVT 2P?
Czy masz jakieś wątpliwości co do porównania brzmień Ampeg SVT 2P i Sansamp RBI?