Witam,
przeczytawszy wiele pozytywnych opinii o kombinacji Ampegów pf500 + pf210
nurtuje mnie ostatnia kwestia: jak jest u niego z głośnością? Kolumna
posiada moc RMS 450W (ma wejść w nią 300W ze wzmacniacza na 8ohm) ale tylko
dwa głośniki po 10 cali. W dodatku jest dość mała w porównaniu np. z
4-głośnikowymi Hartkami. Zależy mi na tym żeby dała ognia w sali rozmiaru
przeciętnego klubu. Czy jakiś posiadacz jest w stanie się wypowiedzieć czy
paka w takim zestawie daje radę? 😛
Czy myślisz, że Ampeg pf210 jest wystarczająco głośny na koncert w klubie?
Czy uważasz, że 450W RMS to wystarczająca moc dla kolumny basowej?
Czy Ampeg pf210 jest dobrym wyborem dla bassisty grającego w klubach?
Czy ktoś z Was próbował Ampeg pf210 z pf500 i może powiedzieć, jak jest z głośnością?
Czy Ampeg pf210 jest dobrym wyborem dla bassisty grającego w małych salach koncertowych?
Czy obawiasz się, że Ampeg pf210 może być zbyt mały dla sali koncertowej?
Czy jakaś osoba grająca na Ampeg pf210 może powiedzieć, czy kolumna daje radę na koncertach?
Czy Ampeg pf210 jest wystarczająco głośny do gry z zespołem rockowym?
Czy bassista zadowolony z Ampeg pf210 może powiedzieć, jakie wrażenie robi kolumna na żywo?
Czy ktokolwiek używał już kolumny basowej Ampeg pf210 i może się wypowiedzieć na temat jej głośności?
Nie da rady. Z głośnością moim zdaniem kiepsko, u mnie znacznie lepiej
samodzielnie wypada PF-115HE. Razem grają bardzo ładnie, sama 2×10 zawsze
robi mi problemy i ciężko na niej zagrać nawet próbę.
Jeśli chodzi o kolumnę mam budżet do 1500zł. Czy np Hartke 4.5 XL mógby
okazać się lepszym rozwiązaniem?
Moim zdaniem lepszy byłby Markbass 104HR BK, trochę mniejsza niż Hartke (BR
z tyłu) ale głośna.
Hartke 4,5 jest znacznie lepszym rozwiązaniem od tego Ampega. Do tego zamiast
szajsowatego gwizdka ma rasowy głośnik wysokotonowy, coś raczej
niespotykanego, chociaż znakomicie podkreślającego górę.
Paczek z bassreflexem z tyłu raczej nie polecam.
Co do paczek z bas refleksem z tyłu, też miałem wątpliwości przez
niektóre posty na forum ale przekonałem się jak miałem możliwość pograć
na orange obc 410, że nie taki diabeł straszny. Eksperymentalnie, z
możliwością zwrotu, kupiłem takiego Marka HR, co prawda na dostawkę do
drugiej 4×10 (z BR z przodu) ale samodzielnie się też sprawdził i
zostawiłem go sobie. Za cenę do 1,5 tyś. nie narzekam, chociaż jest dosyć
ciężki jak na tak małe wymiary. Na Hartke XL nie grałem ale patrząc na jej
skuteczność 99 db vs 102 w markbassie (o ile tych wszystkich pomiarów
producentów nie należy potraktować z przymrużeniem oka) wybrałbym tą
drugą, pomiajając kwestię aluminiowych membran, które nie każdemu mogą
się spodobać.
Widzę że do gry wszedł jeszcze Markbass 😀
Interesuje mnie również kwestia czy 2 głośniki łącznie 400w == 4
głośniki ł. 400w? Interesowały mnie początkowo Hartki hx, wprawdzie mocne
ale z jednym tylko głośnikiem, jednak szczerze mówiąc boję się takiego
rozwiązania.
Marksbass 104hr podoba mi się pod kątem specyfikacji, ale mam małe
możliwości ogrywania i szczerze mówiąc nie wiem co o tym myśleć :p
Grałem chwilkę w sklepie na Marksbass 104hr black edition i sprawił
wrażenie takie se.
Ten bass reflex dużo daje?
Niestety nie, moc w zasadzie żadnym wyznacznikiem głośności nie jest.
Wszystko się rozbija o skuteczność, ale przy czterech głośnikach i takiej
samej mocy będzie albo dużo głośniej albo bardzo dużo głośniej 😉