Witam.
Od dawna już myślę nad wyborem pieca, ciągle mam obawy przed głupim
błędem. Niedługo szykuje się kasa i trzeba szybko się decydować. Na
dzisiaj mam trzy typy: Ampeg BA 600 115, MESA BOOGIE WALKABOUT SCOUT lub TRACE
ELLIOT 1215.Gram na Ibanezie SR 505, do tej pory mam starego CRATE 100 W
combo-ma chyba z 15 lat i brzmi pięknie ale coś trzeba zmienić no i mało
mocy.Na piec chcę przeznaczyć ok 6000 tysiaczków lampa/tranz. bez zbędnych
bajerów.Nowy.Przeznaczenie-koncert,próba.Brzmienie-Red Hot…, Beastie Boys
ale i P.Gabriel,RUSH. Dodam, że gramy ogólnie rozumianego rocka i bluesa.
Jeszcze jedno pytanie-czym zasadniczo oprócz equalizera różni się TRACE
ELLIOT 1215 od T.E.715X? Proszę o pomoc.
Wcięło mi posta… karwia a tyle się rozpisałęm;/ Jakiś błąd kolejny w
systemie czy co…
Może się da to przywrócić jakoś?
Generalnie streszczę to tak.
1. Jeżeli nie używasz przesteru to bierz Te 715x, jeżeli tak to 1215.
2. Nie kupuj go w Polsce.
3. Zapraszam do mnie na ogrywanie 715x (Warszawa).
Dziękuję Ci kolego.Może jakoś uda się skorzystać z zaproszenia. Przesteru
raczej nie używam. A dlaczego nie kupować w Polsce?
[quote=Świder]czym zasadniczo oprócz equalizera różni się TRACE ELLIOT
1215 od T.E.715X? Proszę o pomoc.
– 1215 ma 12-pasmowy EQ a 715 7-pasmowy.
– 1215 ma lampy na preampie z możliwością regulacji Drive i Blend, 715
lampek nie ma.
– 1215 ma 2 kanałowy kompresor, 715 ma jedno kanałowy.
Wielkie dzięki kolego za info. Dziwi mnie tylko to, że w sklepach informują,
że w ich 715 są cytuję-lampy na przedwzmacniaczu: 2 x ECC83/12AX7-podwójna
Trioda. To jak z tym jest?
Jak dla mnie to 1215 o wiele bardziej przemawia z możliwością ukręcenia
brzmienia.
Na Twoim miejscu miałbym w ch…olerę wielki dylemat. Osobiście to są
wszystkie 3 wzmaki, które chciałbym mieć w swojej kolekcji (no, może Ampeg
to bardziej SVT2/3/4).
Jednak najlepszym wyborem może okazać się Mesa. Grałem na… tej mesi (nie
pamiętam czy głośnik 12 czy 15 cali) i powiem Ci, że jakie wiosło nie
podpiąłem pod to (od Ibanez BTB, przez corta C5 do jakiegoś tam kupsztala
taniego) to brzmiało to ZAJEBIŚCIE. Nawet mój gitarzysta stwierdził, że na
tej mesie mógłbym grać koncerty nawet bez przesteru, bo tak urywa jajca.
Ciepłe, pełne basu brzmienie z idealnie dobranym środkiem i górką.
Gdybym miał tyle kasy co Ty to brałbym Mesę.
E: Bo brzmienie RHCP to przecież Mesa… i możesz wszystko 😀
I w ogóle ja się pytam dlaczego 15 jest tańsza o 600zł od 12?!?!
http://www.rnr.pl/p6400.896_mesa_boogie_walkabout_scout_1_x_15_combo_wzmacniacz_basowy.html
http://www.rnr.pl/p5359.896_mesa_boogie_walkabout_scout_1_x_12_combo_basowe.html
mariotd – odpowiedz może być bardzo prosta – głośnik 12 może być drozszy w
wykonaniu niż 15, co wbrew pozorem czesto się zdarza, ze wielkosc nie jest
jednoznaczna z cena.
a druga rzecz to to, ze towar mogl być sprowadzony w roznym terminie – roznila
się cenę u producenta/cena dolara i dlatego tak jest
….byłem entuzjastą Mesy dopóki nie wysiadła….Lauda Audio nie chce
uznać gwarancji…
zjarała się końcówka mocy i dwa głośniki (to combo Venture
600)…najdziwniejsze ,że serwis
tejże firmy stwierdził ,że źle był zainstalowany wentylator tzn.zamienione
bieguny…
serwisant powiedział mi ,że sam sobie je tak przylutowałem….także nad
Mesą głęboko bym się zastanowił….będę z nimi walczył o uznanie
gwarancji,ale czy tak traktuje się klienta ,który zakupił piec wart prawie
10tys.?…..jak nie to naprawie i sprzedaję….za 5500 pójdzie w końcu
jeszcze na gwarancji;)……brzmi z*ebiście ale serwis to dno!!!!!
@Świder: nie patrz na opisy w polskich sklepach, są błędy jak cholera.
Gwarantuje ci, że w 715X nie ma nawet pół lampki, o czym zresztą jest na
stronie trejsa napisane.
1215 oprócz lamp, eq, ma jeszcze różne szmery bajery typu: lepszy gwizdek,
inny compresor o lepszej regulacji, wyjścia di… Za to serce, czyli głośnik
i obudowa są w obu combach te same.
Co do kupowania za granicą – w Polsce nie ma używek (chyba, że ja będę
sprzedawał), a ceny nówek są dosyć wysokie. Lepiej kupić w Anglii nówkę
albo używkę. Zaletą combo jest fakt, że bardzo bardzo mocno trzyma
cenę.
Zwracam uwagę na jedną rzecz – mesa ma neodymowy głośnik.
Nie każdemu to odpowiada. Trzeba koniecznie ograć.
No i ponawiam zaproszenie do siebie:)
To nie jest problem Mesy, a Lauda Audio. Generalnie oni wcisnąć Ci mogą
wszystko i ciężko Ci będzie udowodnić, że jest inaczej. Sprzęt powinien
mieć plomby itd. itp., tutaj jest Twoje słowo przeciwko ich, więc jeżeli
chce Ci się użerać, to rzecznik praw konsumenta, rzeczoznawca, sąd…
Proponuję nawet ich o tym pierwej poinformować, może rura im zmięknie ;).
…właśnie tak zrobię…choćbym miał pójść w koszty postawię na
swoim….już rozmawiałem z prawnikiem…a mam możliwości:)….jak można
komuś zarzucić ,że zamienił kabelki we wiatraku!…używają argumentu,że
wzmacniacz tak długo nie chodziłby bez chłodzenia, a ja naprawdę
wykorzystywałem może 25% mocy…mam kumpla muzyka w stanach i napiszę do
samej Mesy ,że mają gównianego dystrybutora!…
Do przesterów tylko Ampeg, ale będzie odbiegał jakością od Mesy i Tracea,
jak to Ampeg – jest powolny i gra bardzo ciepło – średnio wygodny do slapu
…
O Tracie nie powiem nic dobrego, bo nie lubię tej firmy – ich wzmacniacze za
płytko brzmią dla mnie…
Natomiast Mesa jest KAPITALNA, gdybym miał kasę, to już by była moja – nie
brzmi tak strasznie źle, jak na neodymy, a z kolei pasywna membrana sprawia,
że wzmacniacz ma porządnego kopa. I daruj sobie piętnastkę – dwunastka w
zupełności wystarczy, będzie dynamiczniejsza, a i tak nie będziesz
narzekał na brak dołu.
Jeszcze zastanowiłbym się nad używanym SWR Redheadem – nie jest to co prawda
aż taka klasa, jak stack SWR SM 500 + jakiś Goliath, ale to naprawdę dobre,
mocne, uniwersalne i dynamiczne kombo.
Pytanie ciśnie mi się na usta… Dlaczego nie head + paka ale koniecznie
Combo? Oczywiście jest to bardzo subiektywna opinia, ale za takim
połączeniem przemawia:
1) Możliwość lepszej konfiguracji (Zaczniesz grać coś innego, coś
bardziej Ci się spodoba to wymienisz tylko kolumnę, lub tylko head – taniej i
łatwiej)
2) Czasem gdy jedziesz na koncert łatwiej jest pożyczyć samą kolumnę a
head mieć ze sobą – szczególnie gdy trzeba się w kilku zapakować do
jednego samochodu i jeszcze sprzęt..
3) Moc – możesz ją lepiej dostosować do swoich potrzeb niż kupując
Combo
Jeśli zależy Ci na mobilności – to pamiętaj że nie zawsze kupując combo
będzie ci je łatwiej nosić.
Od siebie dodam jeszcze że jeśli stack, to cały TE lub Kolumna TE a głowa
Ampeg. Kolumny SWRa do bluesa bardzo Ci nie siądą, za to TE moim zdaniem
będzie gadać aż miło. Głowy Ampega są bardzo plug and Play – więc
pasują wszędzie.
Myślałem bardzo długo nad tym czy combo czy head. Jednak chyba zostanie
combo. Dziękuję za wszystkie rady, które bardzo są mi pomocne.
Odbiegając-w Łodzi gdzie zajrzeć aby coś z tych gracików trafić? A jak
tylko uda się zajechać do W-wy to nie omieszkam posłuchać jak to dymi.
Powodzenia w walce o uznanie gwarancji. Będą musieli mieć dobre uzasadnienie
aby udowodnić, że sam przełączałeś wentylator. Pytałeś prawnika?
Jak się nie uda nic uzyskać, to ja mogę pomóc przy naprawie. Wiesz jakie
są spalone MOSFETy? Niektóre są trudne do kupienia.
Marek
podali mi ,że koszt naprawy to około 1000zł…oprócz końcówki mocy
spaliły się dwa głośniki 12″…co za pech!…na razie piszę list do
Mesy.Ciekaw jestem ich reakcji…Prawnik to następny krok.A co się zjarało
to nie mam pojęcia….
To czekamy na rozwój sprawy :).
Co się zjarało to mniej więcej wiadomo. Skoro spaliły się
głośniki, to znaczy, że poszło na nie napięcie zasilania. A to oznacza,
że spaliły się MOSFET-y w końcówce. Być może wcześniej były problemy z
wentylatorem. W Ashdown ie ABM też tak jest: malutki radiator i dwa
wentylatory. Jak padnie wentylator, to pali się cała końcówka. A
tranzystory ciężko kupić ale mi się udało je załatwić.
Marek
A czy jest ktoś z forumowiczów może szczęśliwym posiadaczem Mesa Boogie
Venture lub Trace Elliot 1215 (1210) ?
…jak chcesz to sprzedam Ci swoje combo….tak czy inaczej będzie
naprawione…ja poluję na full lampę:)