Witam,
Gram na basie od dwóch lat, aktualnie jestem na etapie wyboru pieca. Gram
szeroko rozumiany rock i alternatywę, raczej w klimatach britpopu i indie…
Piec ma być też wykorzystywany do akompaniowania bitom elektroniczym
(zamierzamy z kolegami robić electro), więc fajnie byłoby, gdyby oprócz
tłustego i grubego brzmienia, można byłoby uzyskać trochę “plastiku”.
Poniżej załączam opisy obydwu pieców.
Ampeg BA 300.115 Wzmacniacz basowy typu combo oparty na
głośniku 15” i 1” głośniku wysoko-tonowym (horn) o mocy 300W RMS,
pracujący w klasie D. W przedwzmacniaczu umieszczono jedną lampę 12AX7.
Combo posiada pętlę efektów, 3 pasmową regulację niskich, średnich i
wysokich tonów, 5 pozycyjny przełącznik służący do regulacji wzmocnienia
brzmienia, 3 pasmowy korektor graficzny, dwa wejścia instrumentalne (do
podłączenia gitary wyposażonej w pickupy aktywne lub pasywne),
symetryczne wyjście liniowe (xlr) oraz niesymetryczne wyjście liniowe (jack
¼”).
Ampeg B 200R Wzmacniacz basowy typu combo oparty na głośniku
15” o mocy 220W RMS. W przedwzmacniaczu umieszczono lampę 12AU7. Posiada 4
pasmowy korektor niskich, średnich i wysokich tonów, 5 pozycyjny
przełącznik służący do wzmocnienia tonów środkowych, 4 pasmowy korektor
graficzny, wyjście słuchawkowe oraz symetryczne wyjście liniowe.
Dodam, że gram na Fenderze Precissionie Deluxe Active-P Bass Special.
Jak brytpop i indie, czyli to, co ja sam grałem, to B200R. Miałem B100R i
się sprawuje idealnie do takiej muzyki. Tym bardziej, jak posiadasz precla.
Dziękuję, do widzenia. 🙂
no i ten wygląd!
Ale jest słabszy, nie ma pętli efektów, dwóch wyjść (to może mi się
przydać)… Jak wygląda kwestia brzmienia? No i co z lampą w preampie,
która lepsza – 12AX7, czy 12AU7?
Ta lampa naprawdę nie będzie w jakiś super znaczący sposób wpływać na
brzmienie. 😉
No to skoro wolisz BA300 (niezbędne Ci jest 300W, pętla efektów i te
wejścia), to kup BA300. O brzmieniu serii rocket bass (b100r/200r) już Ci
pisałem wcześniej. Ograj obydwa.
Chodzi o to, że 300W przy gorszej lampie może znaczyć mniej niż 220W przy
dobrej lampie. Przykład – wzmacniacze gitarowe, przecież potężny, lampowy
vox ma 60W, a jest makabrycznie mocny 🙂 Stąd takie pytanie 🙂
ehm, jesteś świadomy, że full lampa dopiero da efekt “głośnej małej
mocy”? Jedna lampa na preampie daje trochę ciepełka co najwyżej 😉
Oczywiście, że jestem. Ale dla mnie te detale w brzmieniu, które wynikają z
zamontowania jednej lub drugiej lampy są dosyć istotne.
Opis B200R jest totalnie z d*py wzięty.
Tam jest czterozakresowy EQ, którym dopiero można precyzyjnie sobie
podkręcić środek i żadnego debilnego przełączniczka.
Ma wyjście XLR liniowe, czyli jedyne przydatne na koncertach i wyjście
słuchawkowe – bardzo przydatne w domu.
-15db pad, w razie właśnie aktywnego wiosła o dzikim sygnale wciskasz
psztyczek i już.
12au7 gra czyściej, ma słabsze wzmocnienie, ax7 daje się łatwiej
przesterować.
Szczerze mówiąc B200R to taki piec, za który bez mrugnięcia okiem bym
oddał swojego SVT-3pro. Bez dopłat.
Nie, nie może. Sądzę, że różnica głośności przy tych 80W mocy jest nie
do wyłapania.
BA na pewno zagra nowocześniej. Mniej środka, więcej góry, więcej
pazura.
B200R na pewno zagra bardziej oldschoolowo. Słodki tłuściutki dół i
piękny środek, mniej góry (chociaż gwizdek jest ale kto by grał z
gwizdkiem?). Brzmienie pełen vintage.
https://www.youtube.com/watch?v=SK9iyQJuFGg
Interesuje mnie takie brzmienie, taką muzykę będziemy grać. Bas wchodzi od
34 sekundy 🙂
Nie wiem, czy to brzmienie jest oldschoolowe, czy jest nowoczesne, ale wiem,
że chcę tak brzmieć 🙂