[*] Aleksander Mendyk z Acid Drinkers [*]

Aleksander Mendyk, gitarzysta zespołu Acid Drinkers nie żyje. 29-letni muzyk
zmarł 30 listopada w Krakowie w niewyjaśnionych okolicznościach.

Informację potwierdzili przyjaciele zmarłego. Policja i prokuratura badają,
jaka była przyczyna zgonu.

Aleksander Mendyk grał w zespole Acid Drinkers od czterech lat.

( za wp.pl )

Podziel się swoją opinią
ziel00ny
ziel00ny
Artykuły: 9

86 komentarzy

  1. Olass dlaczego właśnie TY !!! [*]

    *********************************

    Ibanez BTB405 QM + Warwick Profet3.2

  2. Brak mi słow…. [*] a było tak wspaniale….

    _______________________________________________________

    “Nothing to prove… Just a hellish rock n roll freak”

  3. @darx667: Olass dlaczego właśnie TY !!! [*]

    Cieszmy się ze nie spotkało to tez zadnego innego :/

    Mieli grac teraz w niedziele u nas…szkoda ze już nigdy go nie uslysze…

  4. Nigdy na koncercie Acidów nie robiłem sobie z nimi fotek bo miałem wtedy
    zawsze motyw żeby iść na kolejny.Jestem wiernym fanem a tu nagle z Olkiem
    już fotki sobie nie zrobię 🙁

    *********************************

    Ibanez BTB405 QM + Warwick Profet3.2

  5. [*]

    Damn …

    jeszcze miesiąc temu widziałem go na koncercie i nic tego nie zapowiadało.

  6. Zawsze darzyłem Olasa szacunkiem, w końcu to człowiek współodpowiedzialny
    za trzy albumy NONE, w tym rewelacyjny Black Star.

    Szkoda człowieka, miał tylko 29 lat. No ale cóż, każdy kiedyś umrze i
    chyba warto o tym na co dzień pamiętać.

  7. Dla mnie gość wzniósł Acidów na poziom światowy, szlag by to trafił…

  8. Szkoda, bo był młody, z jajenm na luzie, otwarty na ludzi i mógł dużo
    dobrego zrobić.

    Tytus jakby zaprorokował na ostatniej płycie “We Died Before We Start To
    Live”

  9. A ja jeszcze wczoraj z nim gadałem po koncercie w Lochnessie i brałem od
    niego autograf… Toż to jakaś pieprzona paranoja… Smutno mi.

  10. nie chce żeby mnie zle odebrano.

    ale smierc to naturalna kolej rzeczy. niestety. tego się nie wybiera.

    szkoda chlopa.

    jak kazdego w sumie.

  11. To już inna historia. Ale to, że jutro każdy będzie miał to niemalże
    gdzieś nie oznacza, że dziś nie można się posmucić, nie?

  12. Ja nie mogę uwierzyć w to. Poprostu takie rzeczy przez długi czas nie mogą
    do mnie dotrzeć, a czasem i wcale nie docierają… Jak to możliwe, że
    gadasz z kimś, widzisz tego kogoś, a za parę godzin już go nie ma? Czy
    może nie wiadomo czy jest, gdzie jest, jak jest… Nie mogę tego pojąć,
    zrozumieć, ani tymbardziej pogodzić się z tym i zaakceptować… 😕

    🙁

  13. Jestem w ciężkim szoku, grałem z AD, gadałem z nim kilka razy, nie
    wspominając koncertów na których byłem, 2 tygodnie temu… ostatni. Smutna
    straszliwie ta niedziela. Mam nadzieje, że spełniał się w bardzo niestety
    krótkim życiu. Graj teraz z Dimebagiem Olo. Do zobaczenia kiedyś, spoczywaj
    w pokoju [*]

  14. Kurde strasznie przykre:( Tym bardziej,że był tylko o rok ode mnie starszy.
    Młody koleś i ogromny żal:( Znacie jakieś szczegóły jego śmierci???

  15. jeszcze miecha temu bylem jak grali w rzeszowie i zialem ze ma takie same buty
    jak ja ehhhh

    sex alkohol and metal

  16. Heh, przykro że odszedł. Miałem szczeście być na tym ostatnim koncercie i
    zobaczyć go na żywo… szkoda chłopaka

  17. niestety nie bylem na koncercie acidow jak on już gral.. i szkoda ze już nie
    będę

    [*]

  18. nie mowcie “tak po prostu umrzec”, jeszcze nie znamy przyczyny smierci…

  19. A ja w to dalej uwierzyć nie mogę i łudzę się, że okaże się to kiepskim
    żartem 🙁

    [*]

  20. Rest in piece… Szkoda Cię :/ Pamiętam go teraz na woodstocku, jaki dumny
    był…

  21. Nie wiem czy się nie zaćpał … Na kilku ich koncertach byłem i po Olasie
    widać było już to i owo. Co nie zmienia faktu, że zajebistym był
    gitarzystą i człowiekiem.

  22. Jak dostałem info od kumpeli, to gdyby nie fakt, że to największa fanka AD
    jaką znam i że nie było 1 kwietnia, to pewnie bym zbluzgał za takie głupie
    żarty… Ale to niestety nie jest żart…

    R.I.P. Olo – we never forget…

  23. “01.12.2008

    … Nie ma słów, które wyrażą ból jaki wraz z odejściem Ola wdarł się
    do wielu serc…..

    Tragedia, której nie można było przewidzieć wstrząsneła… do granic
    wytrzymałości….

    „W niewyjaśnionych okolicznościach”, jak podają media, brzmi fatalnie…
    My napiszemy, że okoliczności były zwyczajne, tylko przyczyna śmierci jest
    chwilowo nieznana. Żadnych dragów – potwierdzone przez przyjaciół. Na
    miejsce, na próżno, przyjechała karetka reanimacyjna i specjalna grupa
    policji od narkotyków.

    Nie cierpiał… spał…

    Z taką pasją tworzenia trzeba się urodzić. Kiedy wchodził na scene
    rozpoczynało się prawdziwe szaleństwo. Kochał to co robił. Ostatni album
    miał być początkiem czegoś wielkiego, zmian, których Olass miał być
    symbolem… Zbyt szybko, zbyt młodo… Odszedł nasz przyjaciel, wspaniały
    muzyk, wulkan energii, z którego można było czerpać bez końca…

    Z przyczyn, których nie trzeba nikomu tłumaczyć- trzy najbliższe koncerty
    (w Radomiu, Kielcach i Kaliszu) zostały odwołane.

    Popcorn, Slimak i Titus planują 13 grudnia jednak zagrać w Hali Stulecia we
    Wrocławiu.

    Zespół i Przyjaciele łączą się w bólu z rodziną i najbliższymi….

    Oby tam gdzie jesteś było Ci dobrze…

    Do czasu pogrzebu zamknięte zostało forum, żeby nie podgrzewać
    emocji…

    SHOW MUST GO ON!!!”

    ze strony acidow …

  24. To wszystko jest popieprzone!!!Byłem w Loch Nessie i rozmawialem z nim po
    koncercie, a tu na drugi dzień taka wiadomość i załamka:(

    R.I.P

  25. [*]

    Nigdy intensywnie nie słuchałem Acidów, 13 miałem ich zobaczyć po raz
    pierwszy na żywo, a tu coś takiego… 🙁

  26. … Nie ma słów, które wyrażą ból jaki wraz z odejściem Ola wdarł się do wielu serc…..

    Tragedia, której nie można było przewidzieć wstrząsneła… do granic wytrzymałości….

    „W niewyjaśnionych okolicznościach”, jak podają media, brzmi fatalnie… My napiszemy, że okoliczności były zwyczajne, tylko przyczyna śmierci jest chwilowo nieznana. Żadnych dragów – potwierdzone przez przyjaciół. Na miejsce, na próżno, przyjechała karetka reanimacyjna i specjalna grupa policji od narkotyków.

    Nie cierpiał… spał…

    Z taką pasją tworzenia trzeba się urodzić. Kiedy wchodził na scene rozpoczynało się prawdziwe szaleństwo. Kochał to co robił. Ostatni album miał być początkiem czegoś wielkiego, zmian, których Olass miał być symbolem… Zbyt szybko, zbyt młodo… Odszedł nasz przyjaciel, wspaniały muzyk, wulkan energii, z którego można było czerpać bez końca…

    Z przyczyn, których nie trzeba nikomu tłumaczyć- trzy najbliższe koncerty (w Radomiu, Kielcach i Kaliszu) zostały odwołane.

    Popcorn, Slimak i Titus planują 13 grudnia jednak zagrać w Hali Stulecia we Wrocławiu.

    Zespół i Przyjaciele łączą się w bólu z rodziną i najbliższymi….

    Oby tam gdzie jesteś było Ci dobrze…

    Do czasu pogrzebu zamknięte zostało forum, żeby nie podgrzewać emocji…

    SHOW MUST GO ON!!!

    Zdródło (www.acid-drinkers.com/nowa_strona/index_php.php?dzial=nowosci)

  27. A ja piję właśnie wódkę. Za Olka. I nie tylko. Tak czy srak, niech mu
    ziemia lekką będzie (siup)

  28. Wiem, że to tak fajnie, ale chwały nikomu nie przynosi… myślę, że jemu
    tym bardziej

Możliwość komentowania została wyłączona.