Blog

Zakwasowy Blog Coverowy. Epizod 35.: Trochę lekkiej progresywności

YouTube Zakwasowy Blog Coverowy. Epizod 35.: Trochę lekkiej progresywnościNie pamiętam już kiedy ostatnio coś nagrałem na YT, ale dzisiaj nagrałem, bo miałem czas. ;)

Fajny, prosty riff wchodzący jednak absolutnie pod prąd z perkusją i fajnie poszarpany refren. Super się to gra jak już człowiek załapie o co chodziło autorowi. 🙂
Coheed and Cambria – „Number City”
P.S.: Świetna płyta to jest w ogóle. Jak ktoś nie zna, to polecam. 😉

2 komentarzy

  1. ulek

    Kolega Zakwas i piórko w ręce? 🙂

    Mnie pasuje brzmienie tych starych strun – nie przeszkadza mi wcale, bo ten
    Sandberg gada bardzo fajnie.

  2. zakwas

    @ulek: Kolega Zakwas i piórko w ręce? 🙂

    No trzeba poszerzać horyzonty. 😉

    @ulek: Mnie pasuje brzmienie tych starych strun – nie przeszkadza mi wcale, bo ten Sandberg gada bardzo fajnie.

    No mnie już drażnią… 😀

Inni czytali również