No i wydaliłem z siebie kolejną ŚCIĄGĘ!
Tym razem na temat „walkingu” basowego… Wystarczy kliknąć tutaj:
KLIK LENIWYBASISTA GRAWALKING
Napisałem ją bardziej jako zachętę do samodzielnego tworzenia takiego
akompaniamentu, ponieważ słuchając realizacji różnych jazzowych basistów
można odnieść mylne wrażenie, że aby to zagrać konieczna jest jakaś
tajemna wiedza o wysokim stopniu wtajemniczenia.
Mam nadzieję, że tych kilka wskazówek ze ściągi powinno pomóc w
samodzielnym dojściu do sedna sprawy…
Powodzenia!
Fajna lekcja. Tubas nasz skarb 😀
Przegladam sobie leniwie tracker, i przewijam tak na dol i na dol,
kupie
sprzedam
witam
zamienie
…
…
TUBAS JESTES WIELKI
sprzedam
zamienie
ALE ZARAZ, ZE WALKING DLA BASISTOW?
I tak tylko z powrotem do góry, muszę to zobaczyc na wlasne oczy i napisac
jeden z wielu postow traktujacych o stawianiu golonki w piwie Tubasowi przy
kazdym spotkaniu 🙂
Jestem zbyt leniwy by tego pdfa otworzyć (ziew)
Jak będziesz grał „klangiem” to nie musisz…
; D
Tubasie, napisz ksiażkę 🙂
ja bym kupił 🙂