Jeśli kochacie gitarę basówą i wszystko co jest z nią związane,
rezerwujcie trzy styczniowe wieczory.
W dniach 7-9 stycznia do Warszawy, Krakowa i Wrocławia, zawitają trzej
dżentelmeni: Thomas Risell (występujący w sieci pod pseudonimem Marlowe DK),
Holger Stonjek (lutnik, basista i przede wszystkim twórca customowej marki
Sandberg) oraz Han Van Den Essenburg (gitarzysta reprezentujący firmę TC
Electronic).
7 stycznia start ( za pośrednictwem sklepu muzycznego Pasja) w domu kultury
Łowicka w Warszawie ul. Łowicka 21 o godz.19:00
8 stycznia (za pośrednictwem Składu Muzycznego w Krakowie) warsztaty odbędą
się w House of Beer, ul. Św.Tomasza 35 godz.19:00
9 stycznia (za pośrednictwem Ragtime Wrocław) ostatnie wieczorne spotkanie
odbędzie się w klubie Włodkowica 21 również o godz.19:00.
W programie warsztatów Marlowe DK, maestro Thomas Rissel przedstawi różne
style gry:
– hammerons, pulofs, slides (technika gry legato)
– slap, klang (technika gry kciukiem)
– finger (technika gry palcami)
– pick (technika gry kostką)
– 3&4 finger plucking (technika gry 3 i 4 palcem)
Nie zabraknie również wykładu na temat skal pentatonicznych.
WSTĘP WOLNY!
UWAGA UWAGA! wszyscy uczestnicy warsztatów będą mogli do końca
stycznia zakupić gitarowe i basowe TC oraz Sandberga z 20%
rabatem!
Zaglądajcie też na strone Audiostacji na fejsie – tam padają odpowiedzi na
bieżące pytania
Źródło –
www.audiostacja.pl/index.php?le=dowolny&pr=dowolny&numer=183
brzmi apetycznie 🙂
Owszem, ciekawa propozycja 😀 A nagłośnienie to własne na takie warsztaty
zawsze należy przytachać czy będzie coś czekać na miejscu? Jak to
wygląda…?
Czemu to tak daleko od morza jest? Trochę szkoda, bo bym pojechał gdyby było
coś bliżej.
To ma być płatne ?
Nie wiem Michale, jak radzisz sobie z czytaniem, ale w drugim wierszu od dołu
jest taki napis: WSTĘP WOLNY.
Piszę się na to 😀
Będziemy zbierać jakąś ekipę w Krakowie??
Kapralu, nie doczytałem ze względu czasu porannego, ale dzięki 🙂
To kto chętny we Wrocku?
mus, dołączam się do pytania co z nagłośnieniem, niby logiczne, że nikt
Ci nic nie da, z drugiej strony całego stacka to trudno oczekiwać od kogoś,
że będzie tachał
Myślę, że jak jest TC Electronic to coś tam na pewno będzie
Rozumiem, że takowe warsztaty wezmą parę godzin… 3h lub 4h na jeden
wieczór?
Ja przypełznę na pewno 😉
A chcesz mnie przekimać? 😀
Ja na 100% jestem chętny, o ile zdrowie oczywiście dopisze:)
Postaram się przyjść, bo zapowiada się interesująco. Tylko czemu środa!?
Każdy dzień tygodnia byłby lepszy dla mnie 😉
Kto się wybiera z Warszawy?
Jeszcze dodatkowe info od Wojtka z Audiostacji:
UWAGA UWAGA! wszyscy uczestnicy warsztatów będą mogli do końca
stycznia zakupić gitarowe i basowe TC oraz Sandberga z 20%
rabatem!
To bardzo fajne info 😮
UWAGA UWAGA! wszyscy uczestnicy warsztatów będą mogli do końca stycznia
zakupić gitarowe i basowe TC oraz Sandberga z 20% rabatem!
…a jakieś szczegóły 🙂 ? co , gdzie, jak z kim i dlaczego?
kurcze mogłem zbierać na Sandberga 20% to coś 😛 Będę w Wawie
będę w Krakowie.
Świetna sprawa. Piszę się na Wrocław. 🙂
Mam tylko nadzieję, że TC zatroszczy się o nagłośnienie bo targanie
klamota to trochę kiepska sprawa. Chociaż z drugiej strony – jak się nie
płaci to się nie wymaga.
Czemu mieszkam w tym skansenie – Lubelskie. Fuckkkk :/
Przydałby się jakiś facebookowy event do tego, prawie przegapiłem, a to
dzisiaj!
Byłem w Warszawie. Dojechałem celowo z Łodzi, miałem więc tak przez nas
kochany wyjazd-basowo-służbowy.
Słowem?
Niesamowity klimat.
Sam Marlowe taki równy gość, podszedł, sam pogadał. Bardzo pozytywni
ludzie i bardzo pozytywnie wyszedłem nastrojony po tych warsztatach. Można
było z nim pograć razem, popytać. No i sam gear sandberga, można pograć,
pogadać z Szefem. Sam z nim gadałem pamiętam o tym świetnym patencie o logo
przy korpusie nad gryfem 😀 czy nowinka od tc electronic, gdzie z androida
przystawiając telefon do gitary przez pickupa wgrywasz efekt do
heada…kosmos.
Naprawdę dobra rzecz!!
Można jeszcze raz prosić, ale po polsku?
to działa tak: włączasz aplikację na telefonie, wybierasz efekt (jest cały
darmowy bank, od flangerów po preampy, z różnymi konfiguracjami – niektóre
ponoć pod znanych basistów) przykładasz telefon do pickupa w basie (2
sekundy) i masz efekt wczytany do wzmacniacza, aplikacje możesz sobie
wyłączyć.
jak chcesz jakiś inny efekt wrzucić to robisz to samo, pamięć zachowuje
ostatni efekt, na razie nie wymyślili jak zrobić większą pamięć +
footswitcha, co ogranicza praktyczność, no ale
działa to zarówno w headach bh250 (~ 1200zł) jak i combach bg250 (~1600),
więc w takiej kategorii cenowej jest to spory atut
Byłem dziś 🙂 super atmosfera, fajnych rzeczy się szło dowiedzieć 🙂
Holger Stonjek podszedł i zagadał do mnie sam, specjalnie dla mnie wyjął
swój 6 strunowy bass, bardzo fajny egzemplarz 😀
Co do tego androida to chodzi o to że można sobie pobrać na komórke
aplikacje w której są różne presety do pieca TC (wybrane modele), wybieramy
dany preset na telefonie i przykładamy głosnikiem do pickapów. Po paru
piskach piec zostaje przestawiony na dany efekt/preset. Ciekawe rozwiązanie,
ale nie wyobrażam sobie zastosować go grając live. Pozatym presety
ograniczone są tylko do gotowców
Ja wiem jak to działa, prosiłem o pisanie w naszym rodzimym języku, a nie
zrozumiałym tylko przez autora narzeczu.
Jako, iż impreza się odbyła, pytam: jak to wyglądało z tym
nagłośnieniem? Swoje trzeba było przytachać, czy coś czekało? 😉
Większość warsztatów wyglądało to tak, że Thomas siedział na scene i
robił show&tell, część czasu z jednym czy dwoma ochotnikami z
publiczności podłączonymi koło niego do osobnych paczek, a reszta na
publiczności ćwiczyła sobie „na sucho”.
Co nie zmienia faktu, że po boku stały jakieś dosyć duże comba z
podłączonymi słuchawkami i na koniec (po całych warsztatach) można się
było przy nich pobawić i pewnie ściągnąć nawet Thomasa na jakieś szybkie
pytanie 😉
Co do jamm session w krakowie to najpierw był ten wzmacniacz z kontrolą przez
androida i wzmacniacz na którym grał marlowe, potem zabrali wzmacniacz marlowe i
został jeden wzmacniacz do basu i gitarowy. Te komba ze słuchawkami też
pozabierali. W krakowie nikt nie miał basu w ręce podczas warsztatów,
dopiero w trakcie przerwy było macanko instrumentów