Prawie koniec

Ostatnie szlify mojego projektu fretlessa się zbliżają. Nie tylko udało się stworzyć wygodny gryf, ale także dopasować pickupy, które idealnie współgrają z charakterem instrumentu.

gitara fretless diy

gitara fretless diy

gitara fretless diy
Można już na nim grać , ale oprócz polakierowania (narazie to sam kapon)
zostało jeszcze zamaskowanie paru wpadek i zrobienie markerów…

W końcu udało mi się zrobić naprawdę wygodny gryf. Jeden pręt sprawuje
się dobrze:) Pickupy fajnie grają, ale przyznam że do fretlessa chyba lepsze
byłyby neodymowe Humbuckery a jeśli single to na magnesach ceramicznych albo
alnico V.

Oto próbki. Przerpaszam za biedzenie ale nie umiem grać bez markerków.

www.wertey.wrzuta.pl/audio/2h0euseRePY/fretless_6_probka

dwa single

singiel mostek

singiel gryf

Brzmi… neodymowo:) trzeba lekko ścinać górkę by brzmiał misiowato czego
nie zrobiłem w próbce żeby wam pokazać jak brzmi singiel na neodycmach.

Oczywiście układ pickapów też zrobił swoje a najbardziej ten mostkowy
który jednak chętnie bym przesunął o 1 cm do gryfu ponieważ teraz brzmi za
twardo.

Przypomnę że drewno to mahoń – sapele a podstrunnica to padok.

Skala aktualnie to 34,5″

Podziel się swoją opinią

12 komentarzy

  1. Mógłbyś napisać (tudzież PW wysłać), ile Cię wyniosły wszystkie
    materiały?

  2. Tez nie moja bajka, ale ten bas akurat mi się podoba. Daje tez niezle rady z
    niskimi rejestrami. Wyszlo Ci!

  3. Na rysunkach wyglądał jak GMR… ale tak jak pisałeś, zmienił się
    bardzo.

    Szacunek za ten bas – z tego co się orientuje to amatorsko parasz się
    tworzeniem gitar… aż boje się pomyśleć co by było jak byś miał dostęp
    do konkretnego zaplecza sprzętowego.

  4. Jak dla mnie to aż prosi się, żeby klapka elektrowni bardziej zgrywała się
    z resztą korpusu, ale brzmi ładnie i projekt ciekawy. Gratulacje!

  5. mariotd

    Główna wpadka to użycie złego wiertła do dziur pod klucze przez co widać
    zadziory pod podkładkami. Ale to da się naprawić fornirem :). To w sumie na
    tyle z poważnych niedociągnięć. Mimo wszystko wiem że gdybym robił to dla
    kogoś to znalazłyby się pretensje na temat strony wizualnej basu, ale że to
    bas dla mnie to się nimi aż tak nie przejmuje.

    Giedym

    Klapka czeka również na fornir 🙂

  6. Miazga chłopaku! Wielkie gratulacje!

    Nie cierpię single-cutów a ten jest z*ebiście ładny. Do tego wrzód na
    d*pie (przy montażu) most monorail – solidna robota. Sapele to bardzo ładne i
    wdzięczne drewno do lutnictwa …ale nie spodziewałem się że aż tak
    dźwięczne! Rzeczywiście ceramika w pickupach byłaby lepsza – za mało misia
    vel. michała. Wizualnie wszedłbym w jakąś ładną bejcę lub zabarwiłbym
    poliuretan, który (zapewne) przyjdzie na wierzch oraz powiesiłbym czarny
    hardware – ale to mój gust. W ramach wrzucenia garści dziegciu do beczki
    pełnej miodu – frezując otwory na pickupy mogłeś się nieco lepiej
    postarać.

    Tak czy inaczej – odjazd.

  7. jedyny problem z monorail to zrobienie uziemienia tak by wszystkie części
    mostka się stykały. ale to wystarczy cieniutki – ledwo widoczny drucik pod
    każdym przechodzący prostopadle i przyduszony.

    Gitarka nie na sprzedaż 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.