Ok nadeszła ta wiekopomna chwila i mimo, że jestem troszkę na was wnerwiony
bo mi przez to całe nagrywanie poszła struna D przy zakładaniu sznurków to
macie i się cieszcie:) Myślę, że na szczęście nie słychać, że jest
przed chwilą wiązana a jedyne czym można się napawać to móją pokraczną,
nieumiejętną grą:) No i nagrałem kilka sekund klangiem co może być dla
wielu zaskoczeniem:D Nie potrafię grać tą techniką bardziej niż
jakąkolwiek inną ale nie chciałem postów typu „zagrałbyś coś kciukiem”.
Krótkie to bo mam słabe łącze i nie chciało mi się wrzucać
kilkuminutowych filmów ale nie martwcie się, i tak trudno będzie wam
dosłuchać do końca:D Zagrane oczywiście na klonowym Langowskim z pickami
Merlin, Edenie wt400 i paczce DMNF.
EQ jak najbardziej na płasko!:)
https://www.youtube.com/watch?v=abJqDxcYFXk
https://www.youtube.com/watch?v=b3sqOi7NIMc
https://www.youtube.com/watch?v=0gZATptU5jk
Edit: Właśnie sobie obejrzałem i kurde strasznie gonię z tempem:D
Następnym razem zagram z metronomem;) Sry
Miny rządzą.
Po minach widać że jest radość 😉
Brzminie niezłe, nawet bardzo dobre, ale zupełnie w nie moim smaku. Brzmi
jakbyś cały czas popowal każdą strune 😛 Brakuje mi misia w brzmieniu
PapaMisia ;D
a taki radosny i miły człowiek wydaje się na tych filmikach 😀
Nie lubię grać na poważnie:) A brzmi tak jak ma brzmieć. Dłuuugo
ćwiczyłem i dobierałem sprzęt, żeby brzmieć jak Geddy Lee lub Chris
Squire tyle, że bez kostki 😉
jeśli mayones to była tragedia, to nie wiem co to jest
Re we la cja
http://www.forum.e-sznaucery.pl/images/smiles/mlotkiem_w_glowe.gifwit – hahahahahah 😀
W ogóle co to ma być? Ja bym tego nie pokazywał publicznie… 😛
Ale, co do brzmienia, no to przyznam, że kręcisz całkiem ciekawe.
A mnie się podoba i c***uj! (brzmienie ofc, nie papabear;))
Mariotd przecież napisałem, że nie „kręcę”! Przystawki są podłączone
bezpośrednio do gniazda a eq we wzmaku na płasko. To brzmienie palca, basu,
wzmacniacza i paki. Żadnych ulepszaczy;)
popieram:(
Squire z palucha:P
Nie liczy się. Miałeś się w lapa wpiąć bezpośrednio, a nie head i paczka
+ zawodowy laptokowy majkrofon 😉
Samo brzmienie mi nie leży. Ale atak z palca masz z*ebiście groźny 😀
może gdyby nie ten wnerwiający fretbuz i przesadny atak to byłoby słychać
coś z brzmienia, a tak to ja tego nie widzę, ani trochę
Fretbuzz jest właśnie awesome. Bardzo dobrze brzmi ten bas, tylko wygląda..
no jak wygląda 😐
No niestety, czasem trzeba wygląd przełknąć i zachwycać się brzmieniem (;
a co do filmików, to miklo ma 100% racji (;
A tak powiedziałem, że „kręcisz” 😛 Po prostu fajnie brzmi ten zestaw, ten
fretbuzz też dobrze. To jest taki sprzęt, jakiego teraz potrzebuję do gry
(;
Tylko pieniędzy ni mo… 🙁
Ten bas to właśnie przede wszystkim wygląda! (tak wiem mam spaczony gust)
Ty chyba ogłuchłeś :D. Przede wszystkim wygląda? Posłuchaj ja to wiosło
brzmi :D.
mmmmmmmm suiiiiiiiiiiit 😀
kozak, tez bym chcial grac klangiem nie uzywajac kciuka 😀
Obejrzałam 1 filmik, bo drugi coś mi się zacina i najbardziej podobało mi
się po małej pauzie te pełne zadowolenia wzdychanie 😀 Miodzio.
I dlatego gram na 130, a nie cieńszych strunach…
Ale to nie są cienkie struny. Są taperowane co daje troszeczkę więcej
kopa;) Fajne są, polecam;)
Miklo- mikrofonik z jakiejś taniej cyfrówki więc bez przesady;)
A co do wyglądu panie i panowie, takiego go sobie wymarzyłem i jest piękny;)
Brzmienie przez jakiś czas było w nim uśpione za sprawą picków i
elektrowni Bartolini. Teraz są pasywne single i słychać co lepsze:)
Mogłeś nagrać coś pod mostem, a do tego lżej. Fretbuzz mi się podoba, ale
chciałbym posłuchać czegoś bez niego.
Ależ ja nie mówie, że ono nie brzmi, przecież napisałem wcześniej że mi
się jego brzmienie bardzo podoba, a przy okazji wygląd ma niegłupi 😉
Taperowane, czyli?
Nie podoba mi się to, jak się zachowują struny. Nie wiem jak to określić.
Miałem to samo grając na Eiphonie Embassy na stasznie nisko opuszczonych,
cienkich strunach. I nie chodzi o frett buzz. Moim zdaniem bass właśnie traci
na kopie i basie w basie na takich zabiegach. Ale to tylko moje własne
widzimisię 😉
Nie są cienkie, czyli ile mają?
No i to jest bas z p*rdolnięciem. Jak dla mnie jedno z moich ulubionych
brzmień – na żywo pewnie morduje. Jedynie do wyglądu wiosła mógłbym mieć
jakieś zastrzeżenia, ale zadowolenie z grania widoczne na twarzy rekompensuje
wszystko 🙂
fajnie brzmi te twoje wiosło;d
takie agresywne:)
Qniq- Taperowane= zwężana owijka do minimum w miejscu, w którym struna
opiera się o most. A są to struny Dean Markley sr2000 o rozmiarach .030,
.046, .063, .080, .102, .125 z tym, że B struna wymieniona na chyba 130 EB
(jeszcze raz dzięki dla Mroka) bo zerwała mi się (również przy
zakładaniu) przed zlotem w S7 i związana szybko padła. Można różnicę
wychwycić jak szarpię niskie D pod koniec 1go filmu. A basu trochę mało ale
też bierz pod uwagę, że to YT i nagranie na tanim aparacie cyfrowym więc
skrajne pasma są przycięte(tak ten bas na żywo ma jeszcze więcej
góry!;D).
Void- dzięki ale proszę w moim kulturalnym blogu bez wulgaryzmów:P
WoWR- Mogłem ale to już nie ten bas i nie ten basista:D Nie gram tak bo nie
potrafię pod mostem, po prostu zawsze chciałem brzmieć w ten sposób. Jest
rokendrol i nic więcej mi nie trzeba. Dlatego też nie stosuję żadnej
regulacji w basie:)
Svenson- a słyszałeś ją w s7 czy tylko u Henia? Bo u Henia to tam jeszcze
Bartolini siedziało i to była największa pomyłka w moim basowym życiu:)
Ten fretbuzz jest !!!!!!!!!, szkoda, że końcówka ucięta bo robiło się
nice. Jakoś nie przypominam sobie, żeby na żywo w mojej obecności to
wiosło tak brzmiało – wydawało mi się bardziej czyste i melodyjne. Teraz
brzmi tak jak powinno 🙂
Tak, wiem, ze nagranie jest nie najlepszej jakości. Ale pokazuje CHARAKTER
brzmienia, który mi się nie podoba ze względu właśnie na jego charakter.
Svenson owszem bas jest na sprzedaż ale nie ciśnie mnie to jakoś
specjalnie;) GAS nie daje spać po nocach ale jeśli nikt się nie skusi na
Blondynę to nie będę płakał;)
To coś nie brzmi jak gitara basowa. Ona ma w ogóle jakikolwiek dół?
Przearcytotalnie nie leży mi to brzmienie i myślę że ci którym nie leży
powinni to wykrzyczeć a nie bać się moda:D
ale jak Cię lubię, tak bas Ci nie brzmi jak bas
jak jednego typa z forum nie lubię, to mu basy brzmią;)
Nie wiem czy nie brzmi jak bas bo przez kapelę przebija się idealnie 🙂 Nie
nachodzi na stopę tylko charczy masą środka i mnóstwem góry. Czy bas jest
do zamulania w dole? Nie dla mnie. Wystarczy posłuchać nagrań Rush czy Yes
🙂 Bo ten bas właśnie tak brzmi:D
mi też jakoś brzmienie nie leży ale jeśli posiadaczowi wiosła pasuje…
gusta i gusciki…
PyzaPyzaPyzaPyzaPyza.!
niesamowite brzmienie. dla mnie trochę egoistyczne, dobre jeśli gra się
solo. Najbardziej mnie jednak zastanawia
1. ile włożyłeś w uzyskanie tego brzmienia (peeleny)
2. Jak je uzyskujesz. oprócz preferencji sprzętowych wkładasz do tego
jakąś niewidoczną technikę? Jaka akcja strun?
3. Temperowanie można wykonać samemu? Zamierzam sobie na gig odgrzać struny
i tak pomyślałem.
Dla wszystkich którzy mówią że bas nie powinien tak brzmieć – myślę że
gdybyśmy słyszeli to na żywo to na pewno poczulibyśmy dół. Nie wierzę.
Taperowania nie da się samemu wykonać. To przy produkcji
strun się robi.
Jeszcze raz powtarzam, to brzmienie jest jak najbardziej do grania z zespołem,
znacznie bardziej niż solo bo strasznie natarczywe jest samo z siebie.
Przykłady?
https://www.youtube.com/watch?v=y4bcTDLtwGM
https://www.youtube.com/watch?v=a_Uz-jZbSNE
Niemal identyczne efekty uzyskuję grając z kapelą choć przez klon na
podstrunnicy moje ma jeszcze więcej strzelającej góry 🙂
Ad1. Głupio mi odpowiadać na takie pytania ale niech będzie: Bas- 3000zł i
duuuuużo szczęścia, Eden wt400- 2500zł, paczka 700zł(!!), kable 50zł(?).
Aha no i TO konkretne z nagrania obowiązkowo doliczyć trzeba aparat Nikona za 700zł;D
Ad2. Palce. Zawsze chciałem brzmieć właśnie jak Geddy Lee czy Chris Squire.
Z tym drugim był problem bo on gra kostką. Ale kiedyś przeczytałem wywiad z
Geddym i powiedział, że też zawsze chciał brzmieć jak z kostki ale grać
palcami. Próbował grać paznokciem ale to nie było to. W miarę jak mu się
utwardzały opuszki i wprawiał się w artykulacji to uzyskiwał zamierzony
efekt:) Ja mam bardzo podobną technikę i długo nad tym siedziałem:) Akcja
jest niewielka ale też nie za mała, żeby struny nie siadały zupełnie bo
sam klekot by był.
Ad3. Ponoć po takim zabiegu padają. Chyba ma to związek z przesuwaniem się
rdzenia pod owijką. Śledź chyba próbował sam coś takiego robić.
Dołu temu basiwu nie brak. Ale klon ma to do siebie, że eksponuje inne pasma.
Dodać single i mamy żyletę, która gra w większości genialnym środkiem i
górą. Jak to powiedział Alfik na zlocie „ten bas nie ma prawa zginąć w
miksie” a w tej kwestii akurat wierzyć mu trzeba ślepo;)
mis może przezucilbys się np, na…………………….kobze ?! 😀
Chyba jesteś tutaj nowym użytkownikiem- ten bas nie brzmi zupełnie! To co
Kolega tutaj zaprezentował to istna tragedia.
Also- maximum trollerdrive.
Właśnie chyba tylko u Henia bo do S7 się oczywiście spóźniłem. Stąd
też ciągle myślę o Twoim Langu jak o basie do ballad 😉 Nadal go
sprzedajesz? 😀
Edit: Ten utwór Yes jest prze genialny 🙂
Za Roundabout – browar!
Za miny, drugi.
TEN ATAK JEST PRZEKOZACKI. Takie szarpanie osiągam obecnie jedynie na D i G i
jestem na etapie robienia tego tylko w stosownych momentach 😉
No i brzydal… bas też.
Dziękuję Misiowi, że mi przypomniał jakiej muzyki lubię słuchać. A
jeśli ktoś uważa, że ten bas brzmi źle, to już mu nic nie pomoże.
takie wypowiedzi są co najmniej bez sensu, może Tobie nic nie pomoże? Hę?
Witt +1
Szergiel dupowłazie 😛 A tak na serio, to każdy ma prawo mieć swój gust.
Oj łatwo Was sprowokować, a Qunika udało mi się dwa razy w ciągu mniej
więcej dziesięciu minut!
Zacznijcie Wy wreszcie rozróżniać dwa pojęcia „Brzmienie” i „Barwa”. Barwa
może być dowolna, np ciemna, gdyby wiosło było z mahoniu, a brzmienie jest
generalnie (i tu niestety brak innych słów) dobre, albo złe – niezależnie
od gustu, tylko od tego, jak instrument mieści się w nagraniu, jak współgra
z innymi instrumentami.
Ten instrument BRZMI fantastycznie. I tutaj nie ma się co spierać – kto grał
i słyszał, ten wie.
jednak trochę za dużo ataku. Lubię basy, które mają dużo góry,
fretbuzza, ale tutaj brzmi jakbyś cały czas slapował.
Harfę 😀
klasa
Mnie się coś wydaje, że ten bas przebiłby się w KAŻDEJ muzyce, bez
wyjątków…
To kałach jest nie bas 🙂
Atak faktycznie miażdży ale też fajnie byłoby usłyszeć jak brzmi ten bas
w bardziej „normalnym” kontekście, z choć odrobiną dynamiki i nagrane przez
linię, bo jaka by nie była jakość laptopa podejrzewam że i tak nagranie
będzie lepiej oddawało brzmienie basu.
Ta kokieteria świadczy o silnym poczuciu własnej wartości. I słusznie,
popieram!
Tym bardziej, że brzmienie basu świetne, ale ja nie jestem obiektywny, bo mi
podoba się prawie każde brzmienie basu, poza „szklistym” klapaniem nieudanych
solistów…
Co do ataku na struny – należy im się, to mają!!!
Miny rządzą – z tym też się zgadzam! W końcu basiórka jest dodatkowym
zewnętrznym organem basisty i trudno aby nie miała wpływu na resztę
organizmu…
Fajnie było…