Nowy bass od Warwicka – Jeroen Paul Thesseling
Jeroen Paul Thesseling znany jest przede wszystkim z gry w Obscura oraz
Pestilence, z którym zarejestrował album „Spheres” z 1993 roku oraz ostatni
krążek „Doctrine”, który miał swoją premierę miesiąc temu nakładem
Mascot Records.
Thesseling jest endorserem Warwicka i od 1993 roku używał bezprogowego
6-strunowego basu Warwick Thumb NT. Właśnie na tym instrumencie
zarejestrował swoje partie na „Doctrine”. Jednak na potrzeby promocji
najnowszego materiału Pestilence muzyk uznał, że potrzebna mu gitara z
dodatkową najniższą struną F. Z pomocą przyszła mu firma Warwick i
dostarczyła Holendrowi 7-strunową wersję bezprogowego basu Thumb NT.
Trzeba przyznać, że instrument prezentuje się imponująco.
EDIT: Dodano tą gitarę na oficjalną stronę custom shopu Warwicka.
www.warwick.de/modules/custom_shop/NewsCustomShop.php?newsID=3276&modell=Thumb&page=0&cl=EN
źródło: magazyngitarzysta.pl
https://www.youtube.com/watch?v=mesr2siegRg
12 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Kurczę – to jest ciekawe.
Z drugiej strony – poprzednia płyta Obscury była bardzo dobra, jednak
momentami nazbyt połamana. Nowa, z tego co mi wpadło w uszy i oczy, jest
jeszcze bardziej pokręcona, jeszcze bardziej techniczna i jeszcze trudniejsza
w odbiorze. Trochę zaczyna brakować w ich muzyce muzyki a dochodzi do
przerostu treści technicznych. Niemniej – ta siódemka jest ciekawa – jeżeli
Jeroen potrafi z niej dobrze skorzystać to chwała mu za to. Zastanawia mnie
przy tym kwestia brzmienia dwóch najniższych strun – pewnie jest to bas o
długiej menzurze (35 cali), ale po prostu zastanawia mnie to, jak brzmi ta
siódma struna. Dotychczas najlepiej brzmiące niskie rejestry słyszałem w
nagraniach Yyvesa na basie Drozda. Nie było żadnej kliniki z tym basem?
Miło selektywnie brzmi ten bas, ale pewnie to zasługa należytego miksu 😉
Idealny dla mnie 😀
a ja myślałem że 6 to już dużo…
Po pierwsze to ten kawałek z pierwszego postu nie jest nagrywany na tym basie
tylko na szóstce bezprogowej 🙂
Po drugie koleś spokojnie wykorzysta możliwości tego instrumentu. Klasa sama
w sobie 🙂
Co do najnowszej płyty Obscury, to wydaje mi się, że i tak jest ciut
łatwiejsza do zagrania niż wcześniejsza (albo to tylko takie moje złudzenie
:P). Poza tym im trudniejsze w odbiorze to jest tym bardziej mi się podoba.
Można słuchać sobie i mędrkować nad każdym dźwiękiem, zanurzając się
w tą niebanalną kompozycję.
Ostatnio znajomek po koncercie powyższego zespołu powiedział mi coś
takiego: „Za niedługo dojdzie do tego, że jak ktoś nie będzie miał
sześciu palców u dłoni, to nie będzie miał co płyty nagrywać”
(uściślę, że chodzi o dłoń poruszającą się po gryfie). Po części
się z nim zgadzam (przy takiej muzie oczywiście jaką Obscura
prezentuje).
Boś Viraemii nie słyszał 🙂
Co do Obscury: drugą płytą powinni zakończyć pewien etap w karierze, bo to
prawda, że to co robią powoli wykracza poza umysł zwykłego śmiertelnika.
Moim zdaniem pierwsza płyta jest mniej pokręcona, z bardziej przystępnymi
kompozycjami. Co do tej 7-dmej struny – nie podoba mi się to. Bassowy kryzys
wieku średniego u pana Jeroena?
Dla mnie akurat jest tak, że pierwsza płyta nie powinna w ogóle powstać :).
Teraz mają swój styl i jest kopniak i trochę jazzu. Nie słyszałem jeszcze
podobnej do nich kapeli. Tak jak grają właśnie mają grać
A dla mnie Obscura to taki Necrophagist, tylko bardziej ucywilizowany i lżej
strawny. A basior zacny, chętnie bym zmacał, chociaż wiem że możliwości
takiego potwora bym w 10% nie wykorzystał.
No i widze że po powrocie do domu mam kolejny zespół do przesłuchania:]. A
ja zawsze zostane przy basach 4-ro strunowych. Jakoś nie kręci mnie nic od
piątki wzwyż
Ja za to nie umiał bym się teraz na piątkę z powrotem przerzucić 😛
nie gadaj latem. teraz dostalem od nowego zespołu 4rke i genialnie mi się na
niej gra:D kompletnie strun mi nie brakuje. a co do nowej obscury.. coz, nie
każdy potrafi zrozumiec przekaz tych muzykow. myslalem ze nie beda w stanie
nagrac czegoś ciekawszego niż poprzednia plyta.. jednak cholernie zostalem milo
zaskoczony tym, co zarejestrowali na nowym krazku. oby tak dalej im szlo.
ten bas ma skalę 34″
a siódma struna to ta najgrubsza czyli przy normalnym stroju F# hmmm dlaczego
nie 35″ ??