Cóż chcąc wprowadzić coś nowego, a zarazem ciekawego do basoofkowego grona
wpadłem na pewien pomysł.
Czemu nie przedstawić by naszych (przynajmniej moich) idoli z innej
beczki?
Hmm… może realistycznie, chociaż nie – to byłoby nudne. Z moich
postanowień wynikło aby to było coś na wzór komiksowo – karykaturowych
postaci.
Na pierwszy ogień poszedł nie kto inny, a Nasz Wielki Bóg „Pchła” Michael
Peter Balzary – szerzej znany jako po prostu Flea. Niestety jego zdjęcia z
bassem były niezbyt szczegółowe. W ten oto sposób wyobrażałbym sobie Flea
w realistycznym komiksie na styl „amerikano”. Jeżeli się wam spodoba postaram
się zasilać owy blog w nowych bejsmenów. Może nawet stworzę Flea i
pozostałych w bardziej „komiksowych” aranżacjach.
Cóż za małe podobieństwo i tego typu rzeczy – możecie mnie skarcić, nie
jestem artystą 🙂
Jeżeli się podobało, proszę o wybór jednego spośród dwóch
basmaczo:
[*]Marco Hietala
[*]Les Claypool
Postaram się jak najszybciej wykonać któregoś z nich jeżeli będzie się
podobało.
Proszę o głosowanie i niech bass będzie z wami!
najpierw Les, potem Marco, a jeszcze później Zakwasa ;d
Nie ma sprawy 🙂
Tylko odpowiednie zdjęcie jest potrzebne 😀
Les!
Les! :>
A jak znajdę to dorzucę coś swojego z czasów liceum jeszcze. 😉
I nie obrażę się jak sobie mnie darujecie, naprawdę! 😀
Ależ czemu – jesteś naszą „Funkymachiną” ;D
Jestem smutny… :<
;D
Oczywiście, że Pułkownik Claypool.
A ja chcę potem Genea Simmonsa 😀
Cóż na to nie wpadłem 😉 Rozważę 😀
Lesa, tak żeby dało się walnąć w negatyw i ustawić na tapetę, najlepiej
z basem w łapach i swoich lenonkach!
Lesa albo Zakwasa… ja zrobiłbym takie głosowanie i wynik byłby
ciekawy;d
Les, a potem Bootsy, Steve Harris, Rex Brown 🙂
tak, popieram, rysuj Zakwasa 🙂
może być jeszcze długoręki, do małpoluda podobny Trujillo 🙂
Zakwas 🙂 wdzięczniejszym modelem ….
🙂 Zakwas bezdyskusyjnie 🙂
Poza tym, brawo za Flea.
Ale tylko, jeżeli Zawad będzie następny! :>
To może zmienię zamysł bloga i wyrysuję Basoofkowiczów? ;P
A może jednak narysujesz Lesa? 😀
Na pewno 🙂
Wystartowałem z wkręcaniem się w Primusa na nowo – czyli już się
nastawiam
„My Name Is MUD” ;D
Fajnie byłoby zobaczyć siebie tak narysowanego choć wolałbym Zakwasa w
takiej formie!;d
Spokojnie ;D
Zdjęcie odpowiednio szczegółowe (czyt. charakterystyczne) i jedziesz ;P
Mogę zdradzić że pewne prace się rozpoczęły 🙂
Czekamy z niecierpliwością, cokolwiek to będzie ;]
Cóż jeden pomysł nie wypalił, jako że komp na pewien czas zniknął i
musiałem siedzieć na notebooku (bardzo tanim i dziwnym) prace zaczną się
jutro 🙂
Jako rekompensatę powiem że będzie to epizod 2,3 a może nawet i 4 😀