Jolana D Bass. Nowy nabytek.
Witam wszystkich zainteresowanych.
Ostatnio dzięki kilku zbiegom okolicznosci stalem się szczesliwym posiadaczem
upragnionej kopii rickenbackera :). Jest to wyrob czeskiej firmy Jolana.
Bas ma cholera wie ile lat, ale jest w dobrym stanie, ot, przetarty tu i tam.
Nadaje mu to trochę uroku i wintydżowego wygladu.
Hm… Co by tu można powiedziec o tym cudenku… Mozna dużo…
Z wygladu przypomina ricka… Ksztalt glowki, korpusu, konstrukcja NTB.. W
sumie na tym podobienstwo się konczy. Jolka ma pickupy P+J, przy czym jazz jest
ladnie ukryty pod blacha.
Most nie jest nawet trochę rickopodobny, ale spelnia swoje zadanie – masywny,
ciezki, dobrze zbudowany. Nie jest to blaszana popierdolka w stylu np OLPa
😛
Niestety, trzymadelka strun (te co skracaja menzure) sa opuszczone
maksymalnie… A wysokosc strun na 12 progu to jakieś 3, gora 4 mm. Troche
dużo.. Ale za to nic nie trzeszczy, nie ma nawet lekkiego fretbuzza (co
niektorzy moga uznac za wade)
Klucze.. Oryginalne klucze zostaly tylko dwa, ale za to ladnie, lekko chodza.
Zamkniete w zgabnej puszce. Niestety dwa pozostale klucze sa otwarte i chodza
tylko oburecznie. Bedzie trzeba wymienic.
Elekreownia.. Sklada się , jak już wyzej wspominalem, z przetwornikow P+J.
Jeśli chodzi o brzmienie, to jest bardzo fajne, wintydżowe. Myslalem nad
zamiana na np merliny… Ale po dluzszym zastanowieniu stwierdzilem, ze nie
będzie to zamiana na lepsze. ma być tru wintydz :). Do kierowania sygnalem z
pickupow mamy 3 pozycyjny switch. Ot, prosta sprawa – jazz, p+j, precel.
A dodatkowo, co mi bardzo się podoba w tej konstrukcji, sa jeszcze 4
potencjometry. 2xVOL i 2xTONE. (trochę trzeszcza, ale przeciez ma być
wintydz).
Gryf… Co tu dużo mowic – gryf jest cienki i niezbyt szeroki. Wygoda grania
jest wiec wysoka :). Gryf wklejany przez korpus, ladny, prosty. Nie ma
tendencji do bananowienia. A skoro nie miał przez ostatnie 30 lat, wiec pewnie
przezyje mnie i jeszcze moje dzieci i wnuki.
Na podstrunnicy ladne maciczno-sztuczno-perlowe prostokatne markery.
Fajnym dodatkiem jest prog zerowy oraz metalowe siodelko.
W sumie… Wiecej grzechow nie pamietam. A za bas dalem 400zł.
Ktos powie zaraz, ze w ch** dużo, ze przeplacilem, ze trzeba było zostawic tego
olpa itd itd. Ale mam to gdzies 🙂 dla mnie ten bas nie ma wartosci wymiernej.
Ale to trzeba by samemu ograc, żeby to zrozumiec.
Pozdrowienia dla basoowkowego cennika czyli Mroka 🙂
Aha, zapomnial bym. Zdjecia 😀
95 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
NTB za 400zł?! Nożesz kurde Healf, skąd ty bierzesz takie ciekawostki?
Cudem tego nie nazwę, bo pewnie nie gra genialnie ale kurde nagraj próbki
jakieś
niedługo bom ciekaw kurcze ;d;d;d
zrobiłbym z tego fretlesa oł ye
No i zamienił stryjek… 😛
No nieno, żartuje 🙂
Ciekaw jestem jak to brzmi – czy brzmi w ogóle? Czy ma choć 1% namiastki
brzmienia ricka?
Czmu pickup preclowy jest aż tak wkręcony?
Ps. w sumie i tak grać nie umiesz, więc nie potrzebny Ci przyzwoity bas
😛
pozdrawiam.
czy ja wiem… Nie gra genialnie – czyli nie gra jak bas za np 5ooo. Ale gra
porzadnie. Ot, jak zwykly bas za 1000, może więcej.
czy mam zamiar coś z tym zrobić… Bo ja wiem.. Z jednej strony chciałbym dac
inny lakier, blache na nowo chromem strzelic… Klucze wymienie na pewno…
Ale z drugiej strony wole poki co zostawic w stanie takiego wintydzu jaki jest.
ma swoj urok.
co do qbaneza – nie ma brzmienia ricka. ma zupelnie inne pickupy. nie licz, ze
precel będzie brzmial jak jazz.
pickup preclowy jest na rowno z maskownica, tak ma być. wystarczajaco dobrze
zbiera sygnal. moc jest podobna jak jazza.
co do ps, to nawet nie ma co tu komentowac. zalosne.
Dostałem parę dni temu Jolanę( za darmo) ,napis na główce BASS,z tyłu na
płytce JOLANA HOROWICE podobne ta jest do Les Paula ,grać gra ale do grania
się nie nadaje.Ot CIEKAWOSTKA> z twoją może być podobnie.SZkoda zepsuć
sobie rękę.NA śćianę fajna i nieraz dla bajeru , można gdzieś
zagrać.NIe sprzedawaj.
strzecha – mogles najpierw przeczytac co namazane, pozniej dopiero się
wypowiadac…
masz jolane diamant bass. do grania się nadaje. na pewno, tylko trzeba by
popracowac. mozesz mi sprzedac i Ci udowodnie, ze się nadaje.
nie po to szukalem tyle czasu tej jolki, tyle zabiegow robilem, żeby ja teraz
sprzedac…
czytanie nie boli.
oj tam, qbanez się na dowcipy sili a ty go “żalem” atakujesz 😀
on tak z sympati xd
No ale kombinacja PJ to mi się zawsze podobała, nie powiem.
Takie niewiadomo co. Ni to jazz ni to precel, ni to humb 😀
Ale akcja strun do wyregulowania, po zdjęciach widać
(ciary mnie przeszły jak to zobaczyłęm).
Autentycznie, na swój bas klnę, bo mam o milietr czy pól za wysoko,
a tutaj ;D no mogę tylko życzyć wytrwałości w doprowadzaniu do
porządków.
niestety, jak już napisalem wyzej – wyregulowac się nie da. jest opuszczone na
maksa. trzeba by most wpuscic trochę w deske.. będę musial nad tym pomyslec.
ale powiem, ze akcja nie jest AZ taka zla… nie jest to zadne cierpienie grac
na tym.
a set P+J to jest właśnie to…
(świadczę usługi lutnicze)to TY? healwer
Fajna ta Jolka, zwłaszcza potki i logo. Tylko ten most ma tyle uroku co
komunizm.
………………………..
http://www.myspace.com/croopnick
NO NO NO pogratulowac koledze zakupu 🙂 można by ja odpicowac na cacy
Groove is in your soul!
strzecha : nie wiem o co Ci chodzi. ale ja to ja ;]. swiadcze uslugi lutnicze w
ograniczonym zakresie.
w nieograniczonym swiadcze sobie i swoim basom.
wdeche: most jest dobry. mocny, ciezki. wintydzowy.
qbanez, weź pisz artykuły do czytelni albo co
bo tak patrzę na twoje posty, i mi się żal robi,
że marnujesz je na takie, ad personam, dyskusje ;D
No ale są różni basiści, a healf należy do tych, co
lubią dłubać w instrumentach (lub pseudoinstrumentach
jak to nazwałeś).
Słyszałem gdzieś, że Leo Fender nie grał na gitarze
praktycznie… a do czego doszedł :> ?
a mi się ten basik podoba 😀
_________________________________________________________________________________________________________
Mi też się podoba :] Ciekawy kolor jak na kształt Rickenbackera. Chociażby
z ciekawości bym go posłuchał. :]
Heal, jak do odrestaurujesz to nagraj coś, zobaczymy jak on gada 😀
_________________________________________________________________________________________________________
zastanawiam się właśnie co z nim zrobić… czy zostawic wintydz taki jaki jest
czy nowy lakier polozyc, zmienic most i klucze… poki co nic nie ruszam tylko
bije się z myslami… może zostawie lakier tylko most obsadze nizej.
zobaczymy… do wakacji i tak nie mam czasu żeby się zabrac./
Zostaw taki kolor! Oryginalny jest! 😉
lakier zostaw ,zajebisty jest, klucze wymien na 4 takie same, a z mostem rob co
chcesz 😀
_________________________________________________________________________________________________________
ale kluczy to dobrych muszę poszukac…. pewnie wezme otwarte z duzymi uchami
jak w fenderach. coś się wymysli./
No, właśnie na taki wyglada. Cos jak … Kalasznikow.
………………………..
http://www.myspace.com/croopnick
No. Jak ci wleci piach czy błoto do basu to potrząśniesz, klepniesz tu i
tam, i grasz dalej…
Qbanez, ale Healfwer może dopiero zaczynac swoja kariere lutniczą, kto wie
może za 10-20 lat będzie robił basy takie jak Nexus…
_________________________________________________________________________________________________________
qbanezie, oczywiście, ze wystawiam to co robie na forum. ale nie lubię jak ktoś
wyraza się na temat czegoś niestandardowego nie widzac tego na oczy.
posty zostana skasowane, bo forum to nie jest miejsce na rozmowy tj
powyzej.
jak będziesz chcial porozmawiac na poziomie, to znasz mój numer gg.
paskudna blacha, chyba kupiona w obi;d
Ibanez-
“Żaden dział na forum nie służy do załatwiania spraw osobistych – jeżeli
macie coś przeciw któremuś użytkownikowi / użytkowniczce i musicie mu /
jej to powiedzieć – zróbcie to na PRIVIE!”
Jeśli wkurza Cię, że, jak to ująłeś, healf pozuje na forum na
cholera-wie-kogo to mu to napisz na PW i se o tym pogadajcie. Mnie np. nie
interesuje Twoja opinia o healfie.
Jazz jest za daleko od tego ohydnego mostu. Poza tym jest cacy, jak na
Ricka.
Zrób z tego basu eksponat do swojej kolekcji. 🙂
qba – na gg lepiej, żebym się nie wpierdalał :]
wooooooooooooooooooooooooooooow tyle powiem zajebsicie mi się podoba serio i
myślę ze raczej nie zamierzasz jej sprzedac wiec zadam pytanie czy jest jakaś
szansa ze gdzies taka znajde?ja bym tylko przystawki wymienil i klucze
sex alkohol and metal
manuel.. ciezka sprawa.. szukalem z pol roku… cholernie ciezko dorwac ibanezi
ricki i jole d basy.
pytaj, szukaj, chodz po domach kultury…
Ta mojego OLPa na to wymienil ;p Myślalem ze coś lepszego za to zalatwisz ale
tak czy siak gratuluje 😀
skad go wzioles?
sex alkohol and metal
baybus – trzeba z czegoś zreezygnowac, ale przyznam , ze olp miał swoj urok.
kiedyś sobie może kupie coś takiego…
manuel – skad go wzialem to moja slodka tajemnica.. niestety zdradzic jej nie
mogę.
Gratz healfwer:) Zainspirowałeś mnie do poszukania starego DEFILa i
zaopiekowania się nim. Tak trzymać!
healfwer- przecież żeś pisał na forum skąd! 😀 Przypomnieć Ci? :>
oj cicho zakwas… wymsklo mi się 😛
dobra, mam go z Domu kultury. Warto pochodzic po domach kultury, tam maja
czasem takie zabytki.
u mnie na przyklad maja vox a z lat 70 do basu i yamahe do elektryka. Tez lata
70. no i jeszcze perke tamy. oczywiście – 70 😀
sernik, a jaki konkretnie DEFILc? bo ja mam parę.. Ale wybieralem co lepiej
lezace egzemplarze…
Cholera tak popatrzyłem na te wszystkie foty i jednak wypasiony ten bass 😀
Juz widze co bym sobie w takim zrobił 🙂 Ogolnie mi się Ricki nie podobają
ale ten coś w sobie ma 😀 Chyba cenę. ;p
baybus – grzeszysz.. jak dla mnie 400zł za taki tru wintydz w stanie dobrym
jeśli chodzi o ilosc zniszczen i w stanie dostatecznym jeśli chodzi o wygode to
nie jest dużo.. Poza tym, tych basów jest po prostu cholernie malo… Jak bym
miał dac 500 to tez bym dal.
Nie zaluje ani zlocisza.
wymień most na rickowy.
http://www.bestbassgear.com/hipshot-rickenbacker-bass-bridges.htm
No właśnie sam bym takiego chciał. I tez bym dał 500zł 😀 Po prostu może
się zle wyrazilem w tamtym poście ale teraz Ci zazdroszcze tej jolany bo mnie
nagle chwycił jej urok 😀
Zajebiste wiosło, nie waż się ruszyć mostu, zmien klucze i na tym koniec
remontu 🙂
Dzieki MPB ! szukalem tego kiedyś ale nie moglem znaleźć… Mam rodzinke
w stanach to poprosze ladnie o hipshota 🙂
a klucze już mam… Takie duze fenderowskie, tylko trzeba trochę dziury
oszlifowac żeby weszly.
Blache dam może do ocynku bo trochę wytarta jest… zreszta, zobacze…
może rzuce się na nowy lakier.. sunburst ma swoj urok.. Z drugiej strony,
czarny rick z biala maskownica, full chromem i czarnymi pickupami to jest to
;d
zapomnialbym… lakierowana podstrunnica jeszcze musi być.. ;]
Heal jeszcze takie coś
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=114&cat_id=4&prod_id=3547
i będzie dopiero grzmiec 😀
________________________________________________________________________________________________________
Heal – co znajde gdzieś, rozpuszcze wici po znajomych. Co złapie w łapę,
tym się zajme. Cheers!
Jak most zniknie to ja już więcej zastrzeń nie mam, nic tylko młócić. Nie
rób za dużo z nim bo całego ducha wintydżu zabijesz 😉
………………………..
http://www.myspace.com/croopnick
Troszku Ci zazdroszczę Jolanki.
Mnie się, kurcze, tylko same stare piece trafiają.
Piękna sprawa, gratuluję upartości! W mojej opinii ten instrument nie nadaje
się do odnowy, co najwyżej konserwacji. Nie świeci się, ale taki jego urok,
co nie? Oby służył! 😉
no właśnie to jest cholerny problem.. bo można sprobowac przerobic go na ricka
– ale rickiem nigdy nie będzie.. albo można zachowac jego charakter i
wintydż…
Jak wsadze most od ricka, inne klucze, nowe pickupy to i tak nie będzie
rick…
jak zostawie tak jak jest a zmienie klucze i obnize most to będzie ten sam
wintydż…
mam czas do wakacji, żeby się zastanowic.. Ludzie w sumie kupuja postarzane
instrumenty… tu mam taki za psie pieniadze …
omen : te pickupy sa aktywne. brzydze się aktywna elektronika. Myslalem, ze
jest to coś fajnego jak się przesiadlem ze defa na rybixa. Jak kupilem sobie
jazza marathone, to stwierdzilem, ze aktywy smierdza. Nie dla mnie takie
zabwki…
Dlatego rybixa kiedyś zrobie na pasywa, 3 poz switch i zmiana
rownolegle/szeregowe w przeciffazie. o.
strzecha : do mnie to mowisz? jeśli tak, to skad mam Ci dac ten gryf od
jazza> :>
jeśli uwazasz, ze mam zamowic gryf od langa za Twoje rzeczy, to nie mam czasu
ani ochoty. mogę Ci zaplacic za jolke i nic poza tym.
myślałem że może masz a od langa to ze niby w tej cenie
ile dasz za Jolke
edit:
i zajebiscie 🙂 za miesiac mniej więcej przyleca mi czesci z ju es en ej.
Most hipshot oraz zamienniki do ricka od SDuncana.
Az nie mogę się doczekac 🙂